Trzy odebrane prawa jazdy oraz 16 mandatów za wykroczenia drogowe - to wynik jednodniowej policyjnej akcji mającej na celu sprawdzenie bezpieczeństwa na przejściach dla pieszych w Gdańsku.
2020-01-24 23:24
Karać policjantów za bezpodstawne zabranie prawka z jego własnej kieszeni i belka niżej na szkolenie dla niedouków
2020-01-24 23:36
2020-01-24 23:21
Ile w Was jadu? Najwięcej do powiedzenia mają Ci co rowerem nie potrafią dobrze jeździć!? Połowa funkcjonariuszy nie ma szkolenia w zakresie sposobu użytkowania,, suszarek,, i w dodatku są niestety kiepskimi kierowcami mało kiedy ludźmi.wszyscy wszędzie byli i wszystko widzieli do oceny pierwsi a sami za kostkę masła prawko mają albo za mendel jaj.... Co za porażka może trzeba pewne przypadłości zdiagnozować? Ludzie opanujcie się!!!!!
2020-01-24 23:33
2020-01-24 23:21
Jazda pomimo odebrania prawka...
Kierowcy narażają na śmierć swoimi puszkami innych i czują się całkowicie bezkarni.
A ciemny lud kupuje histerię o uchodźcach, LGBT, sędziowskiej kaście i innych wydumanych problemach tymczasem każdego dnia na drodze publicznej może stracić życie i nic się nie dzieje.
Jakie to jest słabe....
2020-01-24 23:16
I mandacik A co to da skoro raz jechała bez prawka to będzie dalej jezdzic
2020-01-24 22:41
to jedna ze służb prewencyjnych Policji. Tu chwalą się trzema zatrzymanymi prawami jazdy, jak to się ma do prewencji? Myślę, że sukcesem byłoby, gdyby nie zatrzymano żadnego takiego dokumentu. Skoro trzeba było w ten sposób zaeragować, prewencyjne oddziaływanie tej służby jest żadne. To raczej wygląda na łapankę a nie zapobieganie! Gdyby ta drużyna WRD zaparkowała swój radiowóz 100 m przed przejściem, żaden z kierowców nie popełniłby wykroczenia. To właśnie jest istota prewencji ...zapobieganie.
2020-01-24 22:28
Karać jeszcze raz karać!!!!
2020-01-24 22:22
W Polsce jak w Ukrainie. Jeszcze niektórym się wydaje, że mogą wszystko
2020-01-24 22:15
Ta tendencja jest powszechna. W Starogardzie Gd. Przed dw. PKP ograniczenie 30/h, spowalniacz ruchu, kierujący jadą 2, a może 3krotnie szybciej. W ograniczeniu znajduje się przejście dla pieszych. Nikt nie reaguje. Mieszkańcy zgłaszają spr. do UM, na policję. Ze stoickim spokojem, obojętnie patrzą na to strażnicy miejscy. Ulica przebiega kilkanaście metrów od ich siedziby. Kwestia czasu, aż dojdzie do wypadku. Rzadko, który z kierowców jedzie poprawnie. Jeśli już to z inną rejestracją lub z innego państwa.
2020-01-24 22:12
znaki,ograniczenia prędkości, piesi itp a po przejechaniu granicy ci sami kierowcy przestrzegają wszystkich przepisów?
2020-01-24 22:10
Żeby szanować przepisy trzeba być dobrze wychowanym. Niestety jak jest 50-60 to tyle trzeba jechać. Takie życie w mieście. Potem kierowcy marudzą, że im pieszy na przejście wskoczył. Wiadomo, jadąc 70-80 km/h ciężko w warunkach miejskich zatrzymać auto. I tu jest drugi problem. Stan techniczny samochodów. Polacy swoje auta często naprawiają byle jak, na tanich częściach. Są tacy co wymieniają np. jedną sprężynę, jeden amortyzator czy nawet tarczę hamulcową. I mam tu na myśli naprawy aut młodszych niż 10 lat. Jak potem taki samochód ma zahamować? O stabilnym prowadzeniu nie wspominając. Piesi natomiast za często mają nosy w telefonach. Zwłaszcza młodzi.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
