• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontrowersje wokół poszukiwań 78-latka z Gdyni. Mężczyzna zmarł

Szymon Zięba
25 lutego 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Mężczyzna był poszukiwany przez policję. Kiedy go znaleziono był wyziębiony i zdezorientowany. Mężczyzna był poszukiwany przez policję. Kiedy go znaleziono był wyziębiony i zdezorientowany.

Poszukiwania zaginionego od piątku, 21 lutego 2020 roku, 78-latka z Gdyni zakończyły się tragedią. Wyziębiony mężczyzna, który cierpiał na demencję, został odnaleziony w niedzielę w lesie na Karwinach. Po przewiezieniu do szpitala zmarł. Były policjant, który brał udział w poszukiwaniach starszego mężczyzny, zarzuca funkcjonariuszom z Gdyni błędy w przeprowadzonej akcji. By dokładnie wyjaśnić sprawę, przedstawiciele tamtejszej komendy miejskiej zapowiadają "przeprowadzenie czynności służbowych."



Czy wiesz, gdzie szukać pomocy, gdy zaginie ktoś z twojej rodziny?

Z relacji pana Karola (nazwisko do wiadomości redakcji), byłego policjanta, który powiadomił nas o sprawie wynika, że 78-letni Gdynianin zaginął w piątek, w okolicy centrum handlowego Witawa w Gdyni. Jak podkreśla nasz rozmówca, pan Czesław cierpiał na zaawansowaną demencję.

- Uciekł opiekunce, pod pozorem skorzystania z toalety. Pan Czesław, choć był osobą sprawną fizycznie, miał zaawansowaną demencję, wymagał więc stałej opieki. Był niezdolny do samodzielnej egzystencji - mówi pan Karol.
Tłumaczy, że sprawę zgłoszono na policję. Zdaniem naszego rozmówcy funkcjonariusze jednak mieli zbagatelizować sygnał i nadali poszukiwaniom tzw. drugą kategorię. Według pana Karola życie 78-latka było bezpośrednio zagrożone, co w pełni uzasadniało nadanie poszukiwaniom priorytetowej, pierwszej kategorii.

78-latek znaleziony trzy kilometry od miejsca, w którym zaginął



- W wyniku tego niedopełnienia obowiązków nie zwołano alarmu w jednostce policji i nie wszczęto poszukiwań na odpowiednią skalę. Pan Czesław został znaleziony w niedzielę, po dwóch dobach, pozbawiony kurtki, w odległości około trzech kilometrów od miejsca zaginięcia, z temperaturą ciała 25 stopni. Mimo reanimacji zmarł. Podsumowując, gdyby nie brak działań ze strony policji, ten człowiek by żył. Szukałem go samodzielnie w piątek, w sobotę, jednak to było za mało. Na komisariacie tłumaczono mi, że w sobotę jest mecz, i nie będą robić alarmu, bo nie mają ludzi - relacjonuje mężczyzna.
Po otrzymanym sygnale, skontaktowaliśmy się z gdyńskimi policjantami. Funkcjonariusze potwierdzili, że w piątek, 21 lutego 2020 roku, o godzinie 20:20 komisariat policji w Gdyni Chwarznie przyjął od córki zaginionego zawiadomienie o zaginięciu 78-latka.

- Jak wynikało z zawiadomienia, mężczyzna oddalił się od opiekunki w centrum handlowym Witawa - mówi asp. sztab. Jarosław Biały, naczelnik Wydziału Prewencji KMP w Gdyni.

Życie zagrożone, ale nie bezpośrednio?



Tłumaczy, że zgodnie z przepisami, sprawie nadano tzw. II poziom poszukiwania. Oznacza to, że policjanci, analizując przypadek 78-latka uznali, iż jego życie i zdrowie może być zagrożone, ale nie w sposób bezpośredni - co uzasadniałoby nadanie zaginięciu I stopnia (w takim przypadku angażuje się dużo większe siły i środki poszukiwawcze).

Funkcjonariusz podkreśla, że nie oznacza to jednak, że w sprawie nic nie zrobiono.

- Zaginiony mężczyzna został niezwłocznie zarejestrowany w Krajowym Systemie Informatycznym Policji - mówi Jarosław Biały. - W ramach poszukiwań, prowadzonych od piątku do niedzieli, przeszukano teren i drogi przy CH Witawa. Sprawdzano też parkingi, blokowiska i kompleks leśny od ul. II Morskiego Pułku Strzelców oraz las od ul. Olkuskiej - z uwzględnieniem torowiska kolei PKM, aż do tzw. "Krykulca" - dodaje.
Policjanci przeanalizowali także monitoringi, na których widać było zaginionego, informację o zaginięciu przekazano Straży Miejskiej w Gdyni oraz dyspozytorom SOK SKM i SOK PKP. Oprócz tego sprawdzono szpitale na terenie Wejherowa, Gdańska i Gdyni oraz noclegownię przy ul. Jana z Kolna w Gdyni. Informację na temat prowadzonych działań przekazano gdyńskim korporacjom taksówkarskim, a nawet Straży Granicznej.

Czytaj też: Starszy pan czekał na żonę 10 godzin na ławce

Odnaleziony mężczyzna był wychłodzony i zdezorientowany



78-latka udało się namierzyć w lesie na Karwinach w niedzielę o godzinie 14:30.

- Policjanci, którzy pojechali na miejsce, zastali tam przytomnego starszego mężczyznę. Był zdezorientowany i nie potrafił się wysłowić. Funkcjonariusze potwierdzili, iż jest to zaginiony w piątek Czesław W. Ponieważ mężczyzna był wychłodzony, policjanci okryli go folią izotermiczną. Na miejsce wezwany został zespół pogotowia ratunkowego - relacjonuje asp. sztab. Jarosław Biały.
Niestety, w pewnym momencie mężczyzna przestał oddychać. Widząc to, policjanci rozpoczęli resuscytację, którą kontynuowali aż do przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego.

Będą "czynności służbowe", by wyjaśnić wątpliwości



- Mężczyzna został zabrany karetką do szpitala, gdzie niestety zmarł. O zdarzeniu został powiadomiony prokurator Prokuratury Rejonowej w Gdyni, który na prośbę rodziny mężczyzny polecił przekazać jej ciało zmarłego - mówi asp. sztab. Jarosław Biały.
Funkcjonariusz zastrzega, że w związku z tym, iż w sprawie pojawiły się wątpliwości, Komendant Miejski Policji w Gdyni zlecił przeprowadzenie czynności służbowych w tej sprawie.

Miejsca

Opinie (206) ponad 20 zablokowanych

  • może trzeba było zamiast zaginięcia

    zgłosić, że ukradł i znieważył opłatek. Wtedy by go znaleźli od razu.

    • 10 1

  • (1)

    Takie informacje o zaginięciach powinny być upubliczniane tak jak alerty pogodowe. Każdy dostaje informacje z danego rejonu na telefon. Może się okazać, że zwykli ludzie szybciej by znaleźli człowieka niż jakaś tam policja

    • 20 5

    • A ja nie chcę takich alertow

      Nawet nie masz pojęcia ile ludzi zgłasza zaginięcie. Telefon co chwilę by wyświetlał Ci alerty.

      • 2 0

  • Co to za opiekunka jak się nie opiekowała. Zaginięcie zgłoszono dopiero po 20.

    • 6 4

  • Zaginiony to dzwon do P.O.P.R.

    Nie jest to wina policji, chociaż za nimi nie przepadam ale uczciwie trzeba przyznać ze to nie ich wina tylko komunistycznych przepisów. Mogli jednak policjanci prywatnie zadzwonić na Gdyński P.O.P.R. - specjalna grupa od poszukiwań zaginionych ludzi.

    • 5 5

  • no tak, przecież był mecz tego potężnego klubu z wielką historią

    jak rozumiem, dzięki sprawnemu działaniu Policji nikt nie wywiesił obraźliwych transparentów ani nie odpalił "piro" ??
    Podziękujmy Policji za sprawną akcję

    • 8 1

  • Czytelnik

    Tak czytam te opinie wasze i jedna mnie właśnie zaciekawiła, bo ten cały POPR to z tego co pamiętam działa już bardzo długo w Gdyni. Na zeszłorocznym marszu niepodległości szli to mówili o nich, że chyba 18 lat już są i tyle akcji mieli. Czemu ich nikt nie powiadomił?

    • 10 2

  • kasia (2)

    no cóż widocznie takie miał przeznaczenie.Demencja to smiertelna choroba i nie ma co wieszac psy na policje i kazdego innego.Dobrze ,że z powodu choroby nikogo nie skrzywdził bo przy demencji chorzy sprawnie fizycznie bywają również agresywni czasami.

    • 7 10

    • powinien mieć koszulkę z napisem"konstytucja"; całodobowa obserwacja zapewniona z urzędu

      • 2 0

    • Żadne przeznaczenie, po prostu nie był właściwie zaopiekowany

      Rodzina powinna wyznaczyć sztywne kryteria: opiekunka opiekuje się nim w domu i chodzi na spacery,my robimy zakupy.

      • 1 1

  • brawo kulsony

    lepiej zajmować się patologia co się zwie arka niż zaginionym człowiekiem

    • 12 2

  • priorytetem jest zezwolenie i danie możliwości "dobujania"się do emerytury komendantowi gdyńskiej Policji !

    Nawet Papież Benedykt jak już nie dawał rady ustąpił ,usunął się w cień i zrobił miejsce obecnemu Franciszkowi ! mógł by i tak uczynić gdyński p. Kumendant ! . A tak w ogóle stary ludzie z demencją , Alzhaimerem ,nawet z chorobą Parkinsona w cywilizowanych -normalnych krajach podlegają i muszą mieć prawnych opiekunów takich samych jak małe i nie pełnoletnie dzieci !!! . i na ogół {tak jest w rzeszy niemieckiej .USA ,krajach skandynawckich !} wszczepia się mały chip umożliwiający natychmiastową lokalizacje ! -
    Ludzie !- ile lat my polacy jesteśmy za murzynami ?.... w tym naszym tekturowym europejskim zaścianku rządzonym ciagle przez tych samych i**otów nieudaczników chyba nigdy nie będzie normalnie ?! ...

    • 6 1

  • Sytuacja obrazuje stan policji. Nie da się... nie będę się wychylał... mam wywalone... zrobiłem swoje - wpisałem do systemu

    • 11 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane