Dwa autobusy miejskie blokują przejazd ul. Rakoczego. Film nadesłany przez czytelnika wraz z numerami autobusów.
Kierowcy ZKM zamiast dawać przykład, jak jeździć na tzw. zamek, jeszcze wydłużają spowodowane pracami drogowymi korki. Przewoźnik zapewnia, że niefrasobliwych kierowców czeka pouczenie i instruktaż jazdy w korkach.
na Morenie. Z uwagi na budowę linii tramwajowej przepustowość jezdni na wysokości ul. Dolne Młyny zmniejsza się z dwóch do jednego pasa ruchu. Tworzą się tam korki. 
2014-02-19 18:01
2014-02-18 13:32
bo w większych autach
2014-02-18 22:45
mylisz pojęcia bo złotówa to zarabia od przejechanego kilometra, a kierowca autobusu ma płacone na godzinę i nie ma znaczenia czy będzie stał 10 min czy godzinę w tym korku, ale ciekawe co byście powiedzieli będąc pasażerami autobusu jadącego prawym pasem który wyprzedza pięć innych bo kierowcy nie zależy i się nigdzie mu nie śpieszy no i co najważniejsze jest kulturalny i wpuszcza inne auta osobowe a on i tak będzie miał zapłaconą dniówkę
2014-02-19 17:55
2014-02-18 15:14
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia . Proszę , uwierzcie , że taka jazda nie zawsze jest dla nas przyjemna . Rozkłady nie przewidują korków i remontów na ulicy . Pasażerowie stale chwalą się zegarkami...Nasz przerwy idą w piz...itd. Pretensje do Miasta . Rozwalili pół dzielnicy a ulice jak za lat 50 tych . Taka prawda . Ale za kolegów przepraszam .
2014-02-18 15:24
To w czym takie blokowanie pomaga? Jakbyś chociaż skorzystał z wolnego pasa i dojechał do końca nadrabiając pare minut ale nie, będziesz stał w tym samym miejscu co inni tworząc korek.
2014-02-18 15:43
No właśnie,... Więc czemu się tak śpieszy,.. Stać przed autobusem, czy za?...
2014-02-18 16:54
Czy to na prawdę takie trudne?
2014-02-18 22:08
A przed nie blokują,....
2014-02-18 20:12
A jeżdżą jak by wozili ziemniaki. Widać, że ZKM nie inwestuje w pracowników. Bierze takich z łapanki co jeżdżą za 1500 brutto miesięcznie nieudaczników życiowych sfrustrowanych życiem, co im żona nie daje. No cóż jakoś trzeba rozładować emocje hahaha
2014-02-19 17:16
to spróbuj zdać egzamin na autobusy
2014-02-19 15:34
A ty z jakiego worka wypadłeś?
2014-02-18 20:19
kto by chciał dawać kierowcy autobusu? chyba jakaś desperatka :D
2014-02-18 20:25
2014-02-18 13:47
Ja rozumiem wszystko ale sprawa wygląda tak, że wpuścisz jednego to przed niego wjeżdża 5 innych. Efekt jest taki, że zawsze ten pas, który jest zamknięty jedzie szybciej.
2014-02-18 13:49
pogooglaj. na youtube też są przykłady poprawnej jazdy.
2014-02-19 14:30
Objętość tak i to wszystko.
2014-02-18 16:35
2014-02-19 14:29
Fizyki nie da się oszukać. Suma prędkości pasów przed zwężeniem musi być równa prędkości za zwężeniem. Inaczej zawsze będzie zator. Jakby wszyscy robili zamek wcześniej i jechali z mniejszą prędkością to korek byłby mniejszy. A tak wszyscy cisną do zwężenia i potem hamują. 100m wcześniej nie widać, że jest zator? Po pierwsze włączyć myślenie, przewidywanie i trochę uprzejmości.
Żaden zamek nie wytłumaczy też cwaniactwa.
2014-02-18 14:01
Wtedy nie ma miejsca dla "cwaniaków"
A jazda (albo pełzanie - zależy od tego, co się dzieje za zwężeniem) "na zamek" polega na tym, że dopóki są dwa pasy, pojazdy korzystają z obu. Tuż przed zwężeniem, kierowca na przejezdnym pasie wpuszcza 1 (słownie: jeden) pojazd z kończącego się pasa. W ten sposób zachowuje się proporcje 1:1, nie ma cwaniaków, a jazda oboma pasami odbywa się w takim samym tempie.
Przy odrobinie wprawy i doświadczenia takie "mieszanie się" pojazdów wychodzi bardzo płynnie - wystarczy tylko nie trzymać się obsesyjnie zderzaka auta przed nami, a raczej powoli zwiększać odstęp - tak żeby tuż przed zwężeniem móc bez zwalniania wpuścić inny pojazd. To samo dotyczy aut z kończącego się pasa - trzeba zostawić odstęp, który pozwoli na płynną zmianę pasa, a nie siedzieć poprzednikowi na zderzaku
Swoją drogą, Policja mogłaby czasami oddelegować kilku funkcjonariuszy drogówki do pomocy w takich sytuacjach...
2014-02-18 14:34
wlasnie dac ze dwoch trzech kraweznikow jeden by poganial samochody na lewy pas i instruowal zeby jechali do konca, a drugi w polowie korka odstraszalby blokujacy cwaniakow z prawego pasa, a trzeci przy zwezeniu uczylby kultury czyli pilnowal zamka.
2014-02-18 14:41
Rozwiązany!
2014-02-18 13:50
...wpuszczać tylko tych, którzy dojeżdżają do końca zamkniętego pasa, a nie próbują wciskać się wcześniej, blokując oba pasy daleko przed zwężeniem.
2014-02-18 13:32
2014-02-18 20:31
i nikogo nie wpuszczam. u nas nie ma jakiegos tam suwaka!! każdy uczciwie stoi w kolejce... jak w mięsnym. A cwaniaków po mordzie.
2014-02-19 14:14
indolencja zrozumiała - przecież u Was nie ma dwupasmowych
2014-02-19 12:04
2014-02-18 23:01
2014-02-19 08:19
2014-02-19 09:56
Mam G0
2014-02-19 08:36
Jazda na "suwak" to zielone światło dla cwaniaków i chamów!
Nie ma żadnego sensu na ul Rakoczego bo dalej za tym znakiem jest zwężenie do jednego pasa na całym odcinku aż do Bulońskiej.
Co zmieni jak wpuścisz samochód wciskający się po lewej stronie?
Spowoduje to wydłużenie korka.
Lepiej jakby ustawili "A-33 - Zator drogowy" już na Słowackiego od ronda de la Salle, a nawet przed wjazdem do Gdańska!
2014-02-19 10:02
To zmieni, ze skroci sie korek i przez jakis czas zanim ulica nie nasyci sie pojazdami na obu pasach za skrzyzowaniem Rakoczego z Potokowa ludzie jadacy do Matemblewa beda mogli bez korka skrecic w prawo (co rowniez skroci korek od ronda). Mysl bo mi rece opadaja jak czytam takie bzdury.
2014-02-19 13:49
2014-02-19 10:19
ze jazda na zamek jest testem inteligencji. Duzo glabow niestety wymaga doksztalcenia. Zenujace sa ich wypociny o cwaniakach i chamach kiedy sami sa ignorantami.
2014-02-19 10:57
ty tez jestes w polsce nielegalny...
2014-02-18 13:46
Jest jedynie znakiem informacyjnym, zalecającym jazdę "na zamek". W praktyce jest o kant tyłka, bo jest właściwie nieegzekwowalny...
2014-02-19 10:51
jak polak nie dostanie nakazu albo w ryj - to sam nie pomysli... Przepraszam, ale taki wniosek mi sie nasuwa jak czytam to powyzej.
2014-02-19 13:48
teraz dorośnij
2014-02-18 13:52
to prawda ale niektórym jednak daje do myślenia że to jednak nie wymysł drobnych cwaniaczków tylko szerzej stosowane rozwiązanie -> przy końcu dwupasmówki na karczemkach nie ma tego problemu
2014-02-18 16:44
Na Słowackiego przy potokowej, większość kierowców zaczęła zmieniać pas przed nimi, bo sądzili, ze nakazują jak najszybciej zmienić pas:) inna sprawa, ze tak właśnie wyglądają te nasze 'gdanskie'
2014-02-18 16:58
hehehehe, to wyjasnia wszystko. Głąby
2014-02-18 13:51
Kultury więcej , kultury
2014-02-19 08:33
2014-02-18 15:47
Nie pomogą żadne szkolenia, jeśli kierowców ściga się by byli punktualni.
Tu oficjale ZKM neguje, a w rzeczywistości wymusza na kierowcach pośpiech i cwaniactwo.
2014-02-19 07:09
to dojechaliby do końca pasa i wbili się zgodnie z przepisami. To po prostu niewiedza, głupota i szeryfowanie.
2014-02-18 16:42
Który nie ma zadnej mocy prawnej...
2014-02-18 13:45
a ja bym dał znak : na Malbork
2014-02-18 13:36
"Dotyczy przede wszystkim kierowców ZKM"
2014-02-18 13:37
Nie wiadomo co było przyczyną dlaczego autobus komunikacji miejskiej nie mógł jechać lewym pasem, widać na filmie że jakiś samochód to uniemożliwia.
Czy Pan Naskręt zawsze będzie lobbował komunikację indywidualną?
2014-02-18 18:09
Zawsze znajdzie się jakiś "Kaczyński" który widzi drugie dno. Autobusy te jechały dwoma pasami od przystanku Ogrodowa i nikt im nic nie blokował. Jedyne co im się zblokowało to MYŚLENIE. ;)
2014-02-19 13:51
niestety myślenia wśród nich nie uświadczysz
2014-02-18 14:18
Może dla tego, że na wysokości kamerzysty znajduje się przystanek autobusowy, a kierowca autobusu akurat czekał aby zjechać na prawy pas. W tym wypadku czekałbym przy innym autobusie z jako taką pewnością, że ten mnie wpuści.
2014-02-18 15:00
no ale lepiej bić pianę.
2014-02-19 08:22
a nie pojedyncze autobusy redaktorzyno Naskrętino przyspawana do kierownicy
2014-02-19 12:12
Piszą "bolki" z ZKM na smartphonach w korkach, absolwenci Zasadniczych Szkół Zawodowych..
2014-02-18 14:02
Albo pchają się na skrzyżowanie nie patrząc czy dadzą radę z niego zjechać, byle do przodu, byle dalej ;)
2014-02-19 11:26
ci tzw wg ciebie tramwajarze,nie blokuja ruchu tylko jak jedziue tramwaj z naprzeciwka to czeka az przejedzie zeby taki baran nie wpadl wprost pod nadjezdzajacy z naprzeciwka tramwaj.a tak na marginesie,ciekawe jak ty jezdzisz.zaprewne nalezysz do tych co staja na przejsciach dla pieszych i wpychasz sie wszedzie gdzie popadnie....lub....podchodziles 20 razy do egzaminu praktycznego, i niestety jeszcze nie masz prawka.ale milo jest sie madrzyc
2014-02-19 09:53
Jak w tytule. Jechałem kiedyś z dzieckiem, a tam jest dość wąsko.
Wyprzedzałem bałwana w autobusie, a ten sobie...zaczął "dziury omijać"...
Niewiele brakowało......
Innym razem "korona drzew" się bałwanowi z autobusu nie podobała, i sobie środkiem jechał, cała drogę....
2014-02-19 10:16
sobie? zastanów się co piszesz, on wiózł pasażerów i tak samo jak ty o dziecko on musi dbać o bezpieczeństwo pasażerów, jak byś trochę ruszył mózgownicą to powinieneś przewidzieć że skoro jest wąsko, a do tego jeszcze dziury to autobus będzie te dziury omijał, a ty jadąc w dodatku z dzieckiem próbujesz wyprzedzać autobus. Powinni ci zabrać prawo jazdy. Żal mi cię
2014-02-19 11:10
To na kierowcy autobusu ciąży odpowiedzialność przewidzenia sytuacji drogowej. Jeśli wie, że są w ulicy dziury bo jeździ tą trasą często to odpowiednio wcześnie powinien wrzucić znak i wymijać dziury nie stwarzając zagrożenia dla ruchu. Jeśli jest wyprzedzany to powinien nawet się zatrzymać, żeby nie zajechać innemu kierowcy drogi. Ja jako kierowca mam przewidywać, że jakiś cymbał bedzie mi wymuszał pierwszeństwo, żeby sobie na drodze slalom zrobić. Dobre sobie ...
2014-02-19 11:07
Wielkie koła autobusu, i małe dziury....a ty bałwanku, przyznaj się..patrzysz w lusterko, jak zmieniasz pas ruchu?? Bo ten debil a autobusu nie patrzył..po prostu..zaczął mnie spychac do rowu (yak jak na amerykańskim filmie), podczas, gdy go wyprzedzałem...a i strach pomyśleć, co by stało sie z twoim "wyrobem samochodopodobnym", jakbyś do rowy wpadł swoim "bolidem"m-ki Skoda Fabia...
2014-02-19 10:59
ale bzdfura
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
