• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kradzież "na kontrolerów"

TN
27 stycznia 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Sporą stratą finansową zakończyła się dla starszego mieszkańca Grabówka wizyta wizyta fałszywych pracowników wspólnoty mieszkaniowej.

- Do siedemdziesięcioletniego lokatora zapukał około trzydziestoletni mężczyzna podając się za kontrolera, który przyszedł sprawdzić stan techniczny mieszkania - mówi kom. Dariusz Kaszubowski, rzecznik gdyńskiej policji. - Oszust wykorzystał fakt, że lokalna wspólnota mieszkaniowa kilka dni wcześniej wywiesiła ogłoszenia uprzedzające o takiej kontroli.
Po chwili pod drzwiami pojawił drugi "kontroler". Gdy jeden z mężczyzn zagadywał staruszka w kuchni, jego kompan szybko przeszukał mieszkanie i spod bielizny w szafce ukradł 900 złotych.


- Apelujemy o stosowanie zasady ograniczonego zaufania - mówi kom. Dariusz Kaszubowski. - Warto upewnić się, że osoby które wpuszczamy faktycznie są tymi, za które się podają. Wystarczy telefon do wspólnoty czy spółdzielni, a w wypadku uzasadnionych podejrzeń można zgłosić taką sytuację nam.
Głos WybrzeżaTN

Opinie (19)

  • czy juz nikt nie myśli?

    jak można być tak naiwnym...?

    • 0 0

  • Adamno

    To już starsza osoba, więcej zrozumienia. Za jego czasów najwidoczniej nie było czegoś takiego i dla tego mężczyzny było to po prostu nie do pomyślenia.
    Szkoda dziadzi, żeby mu takie numery na starość odwalać.

    • 0 0

  • nie chodzi o naiwność

    Zmyślny oszust, stosując różne sztuczki, może wyprowadzić w pole każdego, nawet Ciebie !!!

    To pewnie zawodowi handlowcy.
    Podstawowa kwestia to wzbudzenie zaufania.
    Sam jestem handlowcem, więc nie jest to specjalnie dla mnie trudne.
    Tylko, że ja jestem uczciwy, a nieuczciwych jest drugie tyle.
    Prawda jest taka, że ciężko nabrac tylko fachowca w danej dziedzinie, ale nie jest to niemożliwe.
    Byle laik to bułka z masłem.

    Jak słysze takie komentarze jak wyżej, to zastanawiam się ile razy ta osoba sama została nieświadomie "zrobiona". Zapewne nie raz, ale o tym nie wie.
    Jedyna broń to dociekac, nie ufać i sprawdzać w kilku źródłach.
    Ale to paranoja...

    • 0 0

  • Staruszek? Bez przesady. W taki sposob okradziony moze byc kazdy z nas.
    Jasne, "ja nie, bo nie wpuszczam", zastanowcie sie lepiej ile takich kontroli
    (kominiarz, bynajmniej nie z Sandomierza, elektryk, pani ze spoldzielni, etc.)
    mimo wszystko NAM sie zdarza. Swego czasu gmeraniem po bielizniarkach
    zajmowaly sie Cyganki, teraz jak widac fachu tego czepiaja sie i faceci. Takie
    czasy, ze i ksiedzu po koledzie ufac nie mozna. W wersji soft - ministrantom:)

    • 0 0

  • ... każdy z nas może być oszukanym; )

    tyle, że to jest wersja soft. Wersja hard byłaby taka, że po prostu dostalibysmy strzał w łeb, i do tego ktoś nie potrzebuje wspólnika. Otwierając drzwi jesteśmy potencjalną ofiarą. A wiadomo, co to za kominiarz? ;)

    • 0 0

  • "Takie
    czasy, ze i ksiedzu po koledzie ufac nie mozna. W wersji soft - ministrantom:)"

    veto
    według najnowszych badań wojsko i kościół katolicki cieszą się największym zaufaniem społecznym:)
    ja bym powiedział, że takie czasy, że i pogotowie ratunkowe do domu strach zawołać....

    • 0 0

  • zadzwonic do "nas?"......

    swego czasu po naszym bloku krecilo sie dwoch podobnych panow - sasiadka zadzwonila i przyjechali chlopcy...... po godzinie na sygnale, tak ze bylo ich slychac z kilometra..
    tak i tu jest slawna skutecznosc.....

    • 0 0

  • Od lat powtarzam. Pieniądze chować w mące albo w pojemniku z solą!

    • 0 0

  • Albo jeszcze w nodze od krzesła. Tylko pamiętaj, żebyś skarbów w starej mące lub w starym krześle nie wyrzucił sam na śmietnik!

    • 0 0

  • Oszust zawsze jest w lepszej sytuacji - bo robi to z premedytacją wykorzystując każde domniemanie że jest niewinny....

    W ostatnim tygodniu dwa przypadki:

    Złodziej złapany na gorąco wykpił się prfesjonalnej Ochronie sprzedając kilka bajeczek i zachowując zimną krew..

    Para oszustów nabrała mnie handlowca z kilkuletnim doświadczeniem na fałszywe papiery i dobry bajer....

    Oszust zawsze wygra, kiedyś wpadnie i co z tego....

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane