- 1 Morze odsłoniło wrak okrętu podwodnego (43 opinie)
- 2 Marsz Równości. Będą utrudnienia w ruchu (712 opinii)
- 3 Kot Rysiek będzie miał swoją rzeźbę (67 opinii)
- 4 Tak powinien wyglądać remont każdej ulicy (94 opinie)
- 5 Kierowca prysnął gazem w radnego (343 opinie)
- 6 Kolejna kradzież z automatu paczkowego (201 opinii)
Księgowa ukradła pracodawcy 650 tys. zł
Pracująca jako księgowa w jednej z gdańskich firm 62-letnia kobieta przez kilka miesięcy "wyprowadzała" pieniądze swojego pracodawcy. Łącznie przelała na swoje prywatne konta 650 tys. zł.
Okazało się jednak, że kobieta nie popełniała błędów w rachunkach, a celowo wyprowadzała firmowe pieniądze.
- Funkcjonariusze, którzy pracowali nad tą sprawą, zebrali materiał dowodowy, na podstawie którego zatrzymali 62-letnią kobietę. Policjanci podczas przeszukania mieszkania kobiety oraz jej miejsca pracy zabezpieczyli komputery oraz dokumentację, która może świadczyć o jej przestępczej działalności - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
W jaki sposób kobieta okradała swojego pracodawcę? Wykorzystywała swoją pozycję w firmie, a także posiadane uprawnienia, dzięki czemu przywłaszczała sobie pieniądze pochodzące z wpłat gotówkowych. 62-latka przelewała na swoje prywatne konta jednorazowo kwoty od tysiąca do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
W ciągu kilku miesięcy przywłaszczyła w ten sposób ponad 650 tys. zł.
Prokurator przedstawił już kobiecie zarzut oszustwa dotyczącego mienia znacznej wartości. Sąd aresztował ją tymczasowo na trzy miesiące.
Opinie (126) 6 zablokowanych
-
2019-03-05 07:14
(2)
Tak to jest jak firmy w Polsce nie myślą o szczelnym systemie kontroli wewnętrznej. Gdy jest właściwy podział obowiązków takie rzeczy są niemożliwe. Ale ze w polskich firmach główna księgowa jest jednocześnie kasjerem, dyrektorem finansowym, kontrolerem finansowym i Bóg wie jeszcze kim to potem takie rzeczy wychodzą.
- 5 1
-
2019-03-05 09:13
I to wszystko pewnie jeszcze za 2 500 brutto
- 0 1
-
2019-03-05 09:33
Jeśli firma ma 10-20 osób
No to nie stać jej na oddzielnych księgowych, kasjerów, der finansowych, kontrolerów i Bóg wie co jeszcze; takie rzeczy stają się koniecznością w dużych organizacjach; w mały jest to tandem szef i księgowa, a szefowie często mają sporo innych spraw na głowie, więc ufają pracownikom (szczególnie że to była starsza pani); wiele firm zleca prowadzenie księgowości zewnętrznym firmom i chyba jest to najlepsze wyjście z sytuacji
- 0 0
-
2019-03-05 07:19
Pazerne stworzenia
Czy stare czy młode ... weź tu zaufaj ...
- 4 0
-
2019-03-05 07:50
Szok
Nie rozumiem jak w firmie może być taka słaba organizacja, jedna osoba może ustawić i zrobić przelew, w normalnych firmach jest tak że jedna z osób ma uprawnienie do wprowadzania przelewów,druga do ich autoryzacji i przy kwotach powyżej jakiej sumy od razu jest inf.sms do właściciela..
- 4 0
-
2019-03-05 08:01
kobieta
jej powinnością jest rodzić dzieci a nie zajmować się finansami firmy.
- 1 5
-
2019-03-05 08:01
i tak dostanie jakąś śmieszną karę
- 0 0
-
2019-03-05 08:24
Jeszcze nie ma wyroku a już ukradła:(
Dopiero jest postawiony zarzut a tu najpierw osąd a reszta to tylko formalności. Ustawka czy brak podstawowej wiedzy piszących? A tak na prawdę to pani księgowa zabezpieczała pieniądze aby właściciele firmy nie szaleli zbyt mocno pod wpływem żądań swoich żon i aby firma nie zbankrutowała:)
- 5 1
-
2019-03-05 09:12
Nasuwa się banalne pytanie: Ile ona tam zarabiała i jak była traktowana?
Zwykle to w tym jest problem.
- 4 1
-
2019-03-05 09:32
Pospolita złodziejka. Wykształcenie i zawód nie mają tutaj nic do rzeczy. Gdyby nadarzyła się okazja, pewnie śmiertelnie chorego też by okradła. Wstyd
- 1 0
-
2019-03-05 09:56
polski Robin Hood
wzięła sobie swoje +500
- 1 0
-
2019-03-05 10:02
przecież to Gdańsk,sądziłą że to normalne.
- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.