- 1 Masz interes? Zostaw kartkę (108 opinii)
- 2 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (32 opinie)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (259 opinii)
- 4 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (183 opinie)
- 5 Od soboty spore utrudnienia na A1 (65 opinii)
- 6 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (106 opinii)
Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?
Takim filmem z wizualizacją Drogi Zielonej (Zielonego Bulwaru) urzędnicy chcą mamić mieszkańców.
Gdańsk będzie starał się przekonać mieszkańców do budowy Drogi Zielonej sprytnie wykonanymi wizualizacjami. Tylko jaki to ma sens, skoro i tak wszystkie decyzje już zapadły, a urzędnicy zrobią wszystko, by domknąć ramę drogową, nakreśloną ponad pół wieku temu - zastanawia się Krzysztof Koprowski.
Wpompowanie aut w pas nadmorski już stało się faktem, a wspomniane grupy zawodowe zacierają ręce, bo właśnie zapewniły sobie pracę nad kolejną ważną inwestycją - przesunięciem lawiny aut z tego skrzyżowania na kolejne i jeszcze kolejne.
Wsparcie mają nie byle jakie - to kierowcy, którzy już domagają się poszerzenia ul. Czarny Dwór . A ponieważ praktycznie każdy kierowca to również wyborca, politycy zrobią wszystko, by ich zadowolić.
W takich okolicznościach powstają wizualizacje, które mają przekonać do Drogi Zielonej już przekonanych (czytaj: kierowców) i uciszyć tych, którzy doskonale wiedzą, że poszerzanie dróg nie rozwiąże nigdy problemów nadmiaru aut na ulicach, a wręcz przeciwnie - jeszcze spotęguje ten problem.
Korek na ul. Czarny Dwór po otwarciu tunelu jest już niemal codziennością.
Wizualizacje pełne fałszu
Wizualizacje przedstawione kilka dni temu przez Biuro Rozwoju Gdańska mają tyle wspólnego z rzeczywistością, co zapewnienia deweloperów o czystym i świeżym powietrzu na osiedlach oddalonych o kilka minut jazdy od Szadółek.
W materiałach graficznych na Drodze Zielonej panuje istna sielanka. Ruch aut jest płynny i niczym niezakłócony, a w bezruchu są jedynie piesi oczekujący na zielone światło, a nie kierowcy. Także tramwaje nie utrudniają życia kierowcom, ponieważ stoją nawet między przystankami - być może dlatego, że nie mają zasilania, którego zabrakło na wizualizacji?
Droga Zielona przemianowana na Zielony Bulwar nie może oczywiście obejść się bez zieleni. Szpalery drzew natychmiast po realizacji tworzą estetyczną "obudowę" jezdni, a w niektórych miejscach konary drzew wchodzą wręcz w jej skrajnię.
Znikające parkingi naziemne
Z filmu niemal całkowicie wyparowały parkingi. Na wizualizacji zgrabnie przerobiono je na szerokie chodniki, wstawiając w wielu miejscach tłumy pieszych, którym nawet nie zapewniono ławek.
Miejsca parkingowe nie pojawiły się nawet tam, gdzie już dzisiaj w sezonie trudno o zaparkowanie - na wysokości Parku im. Reagana . Jednocześnie założono, że wszyscy kierowcy z szacunkiem podchodzą do trawników, które przy proponowanym zagospodarowaniu byłyby rozjeżdżane kołami aut przy cichej akceptacji straży miejskiej.
Jak najmniej przejść dla pieszych
Maksymalnie ograniczono liczbę przejść przez Drogę Zieloną. Istniejące przejścia zostają zachowane, ale tylko na odcinku pokrywającym się z ul. Czarny Dwór.
Przejść brakuje już na skrzyżowaniu z ul. Obrońców Wybrzeża . Pieszym przemieszczającym się wzdłuż Drogi Zielonej proponuje się cofnięcie przypuszczalnie do ul. Dąbrowszczaków . Niby niewiele, ale mało komu będzie się chciało przemieszczać okrężną drogą, więc nielegalne przekraczanie jezdni w tym miejscu będzie codziennością.
Mieszkańcy odcięci od pasa nadmorskiego
Największe trudności dla pieszych występują jednak od ul. Jagiellońskiej-Dąbrowszczaków do Ergo Areny , czyli na odcinku, gdzie Droga Zielona zostaje wrysowana w całkowicie nowy korytarz drogowy.
Droga przecina bez przejścia dla pieszych deptak przez całe Przymorze Wielkie na przedłużeniu ul. Krzywoustego , przerywa istniejące ścieżki wydeptane przez mieszkańców bloków przy ul. Dąbrowszczaków oraz osiedla Tysiąclecia , a także dzieli na pół tereny rekreacyjne Parku Przymorze i resztę pasa nadmorskiego.
Z os. Tysiąclecia nawet trzy razy przez przejście
Na skrzyżowaniu z ul. Piastowską , która obudowana jest z jednej strony osiedlem Tysiąclecia, a z drugiej dwoma falowcami, urbaniści dla pieszych zaproponowali przejście w kierunku morza tylko po południowej stronie skrzyżowania. Po północnej stronie nie szczędzono miejsca kierowcom przewidując osobno pas do jazdy na wprost (w kierunku tunelu) oraz wydzielony lewo- i prawoskręt.
To oznacza, że mieszkańcy osiedla Tysiąclecia, by dostać się do zieleni w pasie nadmorskim zamiast wydeptanej ścieżki będą musieli pokonywać Piastowską, a potem Drogę Zieloną. By dojść do miejsca na wysokości istniejącej ścieżki niezbędne będzie jeszcze jedno pokonanie ul. Piastowskiej.
Piesi zygzakiem przez ul. Pomorską
Na skrzyżowaniu z ul. Pomorską pieszych oddala się jak najdalej od skrzyżowania, tak by znaleźć jak najwięcej miejsca na strefę akumulacji samochodów. Oczywiście wymuszanie tak uciążliwego sposobu przemieszczania pieszych skończy się montażem barierek, ale tego w wizualizacji nie zobaczymy.
Osiedle Wejhera z jednym przejściem dla pieszych
Na odcinku od ul. Pomorskiej aż do ul. Gospody mieszkańcy osiedla Wejhera będą mieli do dyspozycji tylko jedno przejście - na wysokości zbiornika retencyjnego . Wszystkie pozostałe wydeptane ścieżki przetnie nowa droga bez jakiejkolwiek "zebry".
Oberwie się też użytkownikom parkingów przy Ergo Arenie (na filmie pojawia się w ich miejsce nowa zabudowa). Ci będą musieli wdrapywać się na wysoką kładkę lub cofać się aż do ronda z ul. Gospody .
Fikcyjna zabudowa
Największym zaskoczeniem na filmie jest jednak proponowana zabudowa, która w warunkach gdańskich nie ma szans na powstanie. Choć miejscy urbaniści fatalnymi zapisami planów pozwalają oddalać budynki od ulicy, sytuując od frontów parkingi i tzw. drogi serwisowe, w wizualizacji całkowicie pomijają te szczegóły, pokazując jedynie szerokie chodniki.
Jeszcze większą zagadką pozostaje prezentowana zabudowa na wysokości ul. Dąbrowszczaków . W planie zagospodarowania Droga Zielona niemal przylega do ul. Dąbrowszczaków, podczas gdy na wizualizacji mieszczą się tutaj bez problemu okazałe budynki.
Czy zatem istniejąca ul. Dąbrowszczaków ma zostać maksymalnie dosunięta do istniejących bloków, by wygospodarować miejsce pod nowe budynki? A może Droga Zielona ma wejść głębiej w tereny rekreacyjne?
Kto da się nabrać na wizję urzędników?
Zaprezentowane przez BRG wizualizacje, prezes Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej, Karol Spieglanin, skomentował na Facebooku tej jednostki miasta słowami "starego misia na sztuczny miód nie oszukacie".
Trudno o lepszą puentę dla działań urzędników, którzy po takich perłach przestrzeni publicznych, jak al. Havla z przewymiarowanymi pasami rozdziału i absurdalnie wielkimi skrzyżowaniami, ul. Nowa Wałowa bez chodników w newralgicznych miejscach, Trasa Słowackiego z przejściami podziemnymi i ekranami akustycznymi, Droga Zielona na odcinku Hallera-Marynarki Polskiej pozbawiona niemal w całości chodników, próbują wmówić mieszkańcom, że teraz będzie inaczej niż zawsze.
Tunel pod Martwą Wisłą widziany z lotu ptaka.
Miejsca
Opinie (560) ponad 10 zablokowanych
-
2016-05-07 20:21
Najważniejsze że na tych wizualizacjach są ścieżki rowerowe. To mi wystarczy i tak trzymać.
- 4 25
-
2016-05-07 19:36
Potrzebny szeroki konsensus
Co do "Drogi Zielonej", gdyz naprawde istnieje wiele innych mozliwosci jej zaprojektowania, niz tu zaprezentowane nieudolnosci.
Projekt musi uwzgledniac nowoczesne zalozenia: spowolnienie ruchu, drogi rowerowe, najszersza dostepnosc pieszych do Pasa Nadmorskiego (a w szczegolnosci Parku Reagana) itd.
No i zastosowanie rozwiazan eliminujacych halas. Jest wiele miast na swiecie majacych "nadmorskie promenady", ktore dobrze funkcjonuja - trzeba je postudiowac.
Na przyklad: Miami, Agadir, Barcelona - ulica wpisana w zielone nabrzeze biegnaca tuz przy plazy, czesciowo w wykopie (a bezposrednie przejscia z miasta sa w poziomie pieszych), no i oczywiscie urzadzona z wszelkim wyposazeniem przestrzeni publicznych...
Moze jakis konkurs na ten temat miasto zorganizowaloby....- 29 10
-
2016-05-07 19:31
Wizualizacja nie ma nikogo nabrać, a tylko
wcyiagnac publiczna kase
- 28 9
-
2016-05-07 18:54
Doskonały tekst. NIE dla tranzytu przez pas nadmorski!
- 78 43
-
2016-05-07 18:50
A gdzie kolejne osiedle deweloperskie jest ?po prawej stronie zielonej drogi i dojazdy do niego bo zaraz się okaże ze już wykupiony teren
- 39 5
-
2016-05-07 18:33
Artykuł żałośnie tendencyjny - wstyd coś takiego publikować
Jak również wypowiedzi samozwańczych pseudo-ekspertów z FRAG
Sztuczne bicie piany - żenada- 69 55
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.