• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kto odpowiada za odśnieżanie chodników? Wyjaśniamy

ms
4 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (324)
Nasz czytelnik, mieszkaniec Stogów, zwrócił uwagę, że choć ulica i droga dla rowerów zostały odśnieżone, to na chodniku zalega warstwa śniegu. Nasz czytelnik, mieszkaniec Stogów, zwrócił uwagę, że choć ulica i droga dla rowerów zostały odśnieżone, to na chodniku zalega warstwa śniegu.

Po sobotnich opadach śniegu, w Raporcie z Trójmiasta pojawiło się kilka uwag na temat (nie)odśnieżania chodników. Przypominamy więc kto za to odpowiada i do kogo można mieć pretensje, jeśli na chodniku znajduje się warstwa śniegu lub pośniegowego błota.



W sobotnie popołudnie w Raporcie z Trójmiasta pojawiły się głosy, że po intensywnych opadach śniegu, chodniki nie zostały jeszcze odśnieżone.

Kto odpowiada za odśnieżanie chodników?



Przypomnijmy, że przeciwieństwie do ulic i dróg rowerowych, za których zimowe utrzymanie całkowicie odpowiadają służby miejskie, z chodnikami nie jest to takie jednoznaczne.

Co muszą odśnieżać właściciele i zarządcy nieruchomości



W przypadku odśnieżania chodników, które przylegają do nieruchomości (zarówno prywatnych, jak i publicznych) ten obowiązek spoczywa na ich właścicielach bądź zarządcach.

Ustawa o utrzymaniu porządku i czystości w gminach (art. 5, pkt 1, ppkt 4) mówi, że do obowiązków właściciela nieruchomości należy:

"uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z dróg dla pieszych położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taką drogę uznaje się wydzieloną część drogi publicznej przeznaczoną do ruchu pieszych położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości; właściciel nieruchomości nie jest obowiązany do uprzątnięcia drogi dla pieszych, na której jest dopuszczony płatny postój lub parkowanie pojazdów samochodowych".


Co muszą odśnieżać gminni zarządcy dróg



Z kolei do zarządcy drogi (czyli np. GZDiZ, ZDiZ w Gdyni lub w Sopocie) należy:

  • pozbycie się błota, śniegu czy lodu z chodników będących w zarządzie gminy i nieprzylegających do żadnej nieruchomości,
  • pozbycie się błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń uprzątniętych z dróg dla pieszych przez właścicieli nieruchomości przyległych do drogi publicznej (czyli: prywatny zarządca odśnieża, ale publiczny wywozi),
  • uprzątnięcie i pozbycie się błota, śniegu, lodu z dróg dla pieszych, jeżeli zarząd drogi pobiera opłaty z tytułu postoju lub parkowania pojazdów samochodowych na takiej drodze dla pieszych.


Z kolei uprzątnięcie i pozbycie się błota, śniegu, lodu (...) z (...) torowisk pojazdów szynowych, (...) należy do obowiązków przedsiębiorców użytkujących te torowiska.
12:38 9 LUTEGO 23

Zaśnieżone chodniki (15 opinii)

Pomyślałam, że zgłoszę oblodzony chodnik do Gdańskiego Centrum Kontaktu, weszłam na ich stronę i się zastanawiam jaki do ma sens? Lista zgłoszeń o zaśnieżonych chodnikach liczy 9 stron. Najstarsze czyli z 23 stycznia br mają status "zamknięte". Oznacza to najczęściej, że "Zgłoszenie zostanie przekazane wykonawcy celem rozwiązania problemu". Czy naprawdę wykonawca nie wie, że ma odśnieżyć? Gdzie jest jakiś nadzór nad wykonaniem zlecenia? Ze zgłoszeniami świeższymi jest jeszcze lepiej, mianowicie zgłoszenia o zaśnieżonych chodnikach i drogach nadal mają status "przyjęte". Minęło 5 dni w wielkim mieście i zdołano zgłoszenie przyjąć. A konkluzja taka, że nie zgłoszę chodnika, na którym o mało nie straciłam zębów, bo niedługo odwilż i będzie ona skuteczniejszym rozwiązaniem niż GCK. Zobacz więcej
Pomyślałam, że zgłoszę oblodzony chodnik do Gdańskiego Centrum Kontaktu, weszłam na ich stronę i się zastanawiam jaki do ma sens? Lista zgłoszeń o zaśnieżonych chodnikach liczy 9 stron. Najstarsze czyli z 23 stycznia br mają status "zamknięte". Oznacza to najczęściej, że "Zgłoszenie zostanie przekazane wykonawcy celem rozwiązania problemu". Czy naprawdę wykonawca nie wie, że ma odśnieżyć? Gdzie jest jakiś nadzór nad wykonaniem zlecenia? Ze zgłoszeniami świeższymi jest jeszcze lepiej, mianowicie zgłoszenia o zaśnieżonych chodnikach i drogach nadal mają status "przyjęte". Minęło 5 dni w wielkim mieście i zdołano zgłoszenie przyjąć. A konkluzja taka, że nie zgłoszę chodnika, na którym o mało nie straciłam zębów, bo niedługo odwilż i będzie ona skuteczniejszym rozwiązaniem niż GCK. Zobacz więcej
ms

Opinie (324) ponad 20 zablokowanych

  • Dalej to samo redaktorze klepierz ? Ja oczekuję zbadania tematu w praktyce, czyli wyjścia z redakcji i jakiejś dłuższej (5)

    obserwacji w terenie, w tym np. przy opuszczonych domach (np. przy Orzeszkowej 2 w Gdańsku czyli słynnej kamieninicy popadającej w ruinę o której nie raz pisał twój portal), np.obserwacji domów (willi czy mniejszych domków), czy ktoś i czemu nie odśnieża, zwłaszcza gdy następuje gołoledź na chodnikach ?

    Gdzie zbieranie informacji np. o nieruchomościach będących własnością obywateli niepolskich, które zaprzestali wynajmować i stoją puste w kontekście problemu odśnieżania ? Sam znałem osobiście taki przypadek - ostatnia drewniania chata na Działkach Leśnych, na Wolności 28 była własnością mojego brata, zamieszkałego w USA, gdzie kilka lat do czasu sprzedaży nie wynajmował ani jednego pokoju. Obecnie już tej chaty nie ma. Nowy właściciel ją rozebrał i wybudował nową kamienicę. Mój brat odśnieżał chodnik w tej sytuacji ? Nie. Bo jak ? Miał przybyć z USA ?

    Gdzie wzięcie pod uwagę wiek właścicieli, stan ich zdrowia, życie zawodowe i obecny stan cywilny. Mało u was artykułów i doniesień w raporcie o interwencji służb w stosunku do starszych, samotnych mieszkańców bloków ? W domkach czy willach takich mieszkańców nie ma ?

    Gdzie twoja reakcja na wielokrotny wpis na raporcie o odśnieżaniu, o postawieniu jakiegoś 98-letniego mieszkańca PL w trakcie zimy 1992/93 przed ówczesnym kolegium d/s wykoroczeń za to, że spełnił obowiązku odśnieżenia publicznego chodnika przed własnym domem, za co został niemal na progu sali rozpraw uniewinniony o czym doniosły rozgłośnie radiowe (mają nagrania w archiwach z tamtych lat), w tym Radio Plus ? Ile takich osób uniewinniono ? I jak wtedy załatwiono sprawę odśnieżenia przed ich domami publicznych chodników ?

    Gdzie odniesienie się do idei podatku od nieruchomości ? Komu i czemu ma on służyć ?

    Wreszcie gdzie ocena, czy na gołoledź będzie lepsza reakcja zwykłych mieszkańców - właścicieli nieruchomości czy profesjonalnych służb, które powinny być gotowe do natychmiastowej reakcji 24 h na dobę ?

    Cd....

    • 31 4

    • ... Cd. (1)

      Zatem oczekuję rzetelnego, krytycznego artykułu a nie klepania zarządzeń. W tym temacie jesteście redaktorze jak gdyńska gazetka UM Gdynia "Ratusz" ? Jesteście w tym temacie redakcjo przedłużeniem władz i w tym grożenie palcem ?

      I proszę napisać od kiedy ten obowiązek istnieje. I czemu władze PRL wprowadziły go - dość późno bo ponoć w 1987 roku.

      P.S. Co do drewnianej nie istniejącej już chaty mojego brata - zapomniałem dodać, że mieszkająca gdzie indziej rodzina nie ma obowiązku odśnieżania chodnika przed posesją ich krewnego.

      • 10 0

      • A kogo to? Gdyby ktoś przez nieodśnieżenie złamał nogę przed domem twojego brata, mógłby skierować pozew

        do sądu przeciw właścicielowi nieruchomości. Wyrok jako już prawomocny poszedłby do komornika i tyle. Dalej to nie wiem, nie pracuję w tym zawodzie i nigdy nie zamierzałem. Jeśli beztroski braciszek miał tu nieruchomość, to powinien płacić za zarządzanie nią. Wypłacić odszkodowanie poszkodowanej osobie, jakby co. A nie tylko łapki zacierać, że wartość działki idzie w górę. A tu, zanim by doszło do sprzedaży, okazałoby się, ze jest wpis na hipotece.

        • 3 3

    • A czego oczekujesz od redakcji?

      Która nie potrafi nawet odpowiedniego zdjęcia dobrać pod tekst artykułu?

      • 10 1

    • Kitujesz, milicja za PRL "sypała" prywatnym właścicielom domów mandaty, za Gierka, za nieodśnieżanie

      Może nie w Gdańsku przez kilka lat po 1970, wszak naród był na nich "lekko poirytowany". Ale gdzie indziej, w 1972, w 1974 - a czemu nie? I mandat albo na kolegium. I grzywny.

      • 1 1

    • Podatki

      Pytasz : gdzie podatki ? Odpowiadam - wydano na podwyżki dla urzędników

      • 4 1

  • Polska w pigułce, jak piję piwo przed domem mandat za picie na terenie publicznym (3)

    Jak nawali śniegiem mandat za nie odśnieżanie terenu prywatnego ogólnodostępnego...

    • 41 0

    • Zrozum , że chodnik przed nieruchomością masz zimą tylko odśnieżać. Poza tym nikt nie wymaga od Ciebie abyś w tym miejscu (2)

      układał nowy równy chodnik lub asfaltował.

      • 2 13

      • Jeszcze tego by brakowało

        Ale kto wie? Może miasto wpadnie na taki fontastyczny pomysł? Wszystko przed nami.
        Przymus odśnieżania chodników wprowadziła komuna, a wiadomo, komuna wiecznie żywa.

        • 8 0

      • .

        Rozumiem... i zapomniałeś dodać że innych sezonach powinniśmy; zamiatać, zbierać śmieci i sprzątać po twoim pupilu, bo chciałbyś mieć czysto? Chodnik przed moim domem nie jest mój! Zapytaj właściciela chodnika, czyli miasto dlaczego tego nie robi? A może odciążysz miasto i sam posprzątasz, odśnieżysz drogę po której chodzisz?

        • 3 0

  • Rok w rok to samo tlumaczenie ze chodnik odsnieza inna firma. Nawet jesli to co to ma do rzeczy?

    Nie robcie z ludzi pacanów, ponprostu nikt sie nie przyzna ze miasto olewa ten temat

    • 36 2

  • W tym.wiejskim miasteczku nic nie działa ważne że od lat lody można kręcić na mieszkancach

    • 22 3

  • Ok

    to kiedy wreszcie będą odśnieżone miejsca postojowe w mieście?...

    • 21 1

  • Kto odpowiada za nieodśnieżone chodniki (5)

    19 i 20 grudnia na nieodsniezonych chodnikach w całej Polsce ludzie łamali ręce, nogi, kręgosłupy, była nawet ofiara śmiertelna. Ludzkie tragedie i znieczulica bo winnych nie ma a los tych ludzi jest ciężki teraz.

    • 19 9

    • Ostatnio w Warszawie..

      • 2 0

    • W Warszawie było w środku osiedli lodowisko po prostu. Wstałem o szóstej, aby pójść na roraty do sąsiedniej parafii (2)

      Do przejścia niespełna kilometr. 12 minut pieszo w normalnych warunkach. Tylko że po ok. 4 minutach byłem zaledwie 50 m dalej - i zawróciłem. Gdybym chciał nieco przyspieszyć, mógłbym się połamać. Był efekt marznącej mżawki gdzieś od drugiej w nocy. A posypać to to może ktoś po siódmej rano wylazł. Zresztą są niemałe odcinki "ziemi niczyjej". Facet w Warszawie po takim śliskim, mokrym lodzie zaczął się rankiem spieszyć do sklepu - i zginął.

      • 2 1

      • (1)

        Było posypywane ale za późno. To trzeba robić natychmiast gdy jest taka pogoda i nawet gdy jest prognoza ze tak może być. Co z tego, że sypali gdy już ludzie się połamali a SORy były oblężone.

        • 2 1

        • Gdy kiedyś ludzie do zakładów pracy jechali na siódmą, obowiązek zajęcia się przez dozorców chodnikami na osiedlu

          był od szóstej rano, że przed tą godziną mieli wstać, o szóstej (czy kilka minut po) zacząć, pracować a i do 7:30, a potem pospać godzinę czy półtorej. a tak w ogóle u nas na osiedlu kilka odcinków chodnika jest i nie bezpańskich, w zasadzie nie sprzątanych.

          • 2 0

    • Można złożyć pozew

      na drodze cywilno prawnej i wiele takich procesów kończy sie odszkodowaniem.

      • 1 0

  • (2)

    Mieszkałam na starym mieście ,pani sprzątająca była chucherko my lokatorzy kamienicy braliśmy łopatę i odśnieżaliśmy . Dużo starszych osób i dbaliśmy o siebie kiedyś młody człowiek pomógł gdy zobaczył walczącą kobietę z oblodzeniem ,było to miłe ,. nikomu z głowy korona nie spadła ,dbajmy o siebie !

    • 33 3

    • Teraz wszyscy są bardziej świadomi, płacą podatki i wymagają! Masakra. Jak już ktoś się weźmie za coś społecznie, to patrzą na niego jak na kosmitę.

      • 3 0

    • Sasiedz

      Masz szczęście mając takich sąsiadów ! U mnie 4 lokatorów to mężczyźni którzy wyłącznie czekają az o wspólnotę zadba kobieta.

      • 3 0

  • Moją ciocię w Lublinie (ul. Kalinowszczyzna) milicjanty prześl ad owali. Ze strachu przed mandatami, będąc niemłodą rencistką

    zrywała się kilka minut po szóstej rano, 15 minut pracy i chodnik wzdłuż jej części bliźniaka był odśnieżony. Szła do domu, zrobiła i wypiła herbatę, zjadła kromkę chleba z czymś, położyła się jeszcze pospać. Dzwonek do furtki, patrzy - godz. 7.15. Milicjant. "Mandat będzie obywatelko, nieodśnieżone". Bo śnieg zaczął padać za piętnaście siódma. Za pół godziny już go trochę leżało na chodniku. Za Gierka tak było, tępienie "burżuazji", co miała skromnego bliźniaka. Czyli własność prywatną. Ulica po jednym pasie w każdą stronę, ale jeździła jedna czy dwie linie autobusowe. Oni jej to celowo robili, czy nielicznym sąsiadom, jeśliby przed siódmą nie zaczęło padać, to by nie przylazł, wiedział, że będzie odsnieżone z ew. nocnego opadu.

    • 29 0

  • Może zacznijmy od ulic

    A gdzie są służby odpowiedzialne za odśnieżanie ulic? Chodnik to pikus w porównaniu z tym co się dzieje na drogach.

    • 26 2

  • Zaden chodnik czy droga rowerowa na przymorzu nie sa odśnieżone !!I za to odpowiadają własnie władze miasta Gdańska!! (3)

    I tak jest zawsze mozesz to nawet zgłasza dzwonic i pisac a kary i tak nie są nakladane !!Płacą miliony tym firmom co nic nie robią a jeszcze nie chca ich karac!!
    I jeszce jedno stawki jakie dostaja są tak gigantycznie wysokie bo oni juz sobie wnie wliczyli mozliwosc otrzymania kary to jest własnie POlityczna paranoja w tym Gdańsku!

    • 16 3

    • W Poznaniu dzisiaj prawie bez śniegu a wczoraj sypało jak w Gdańsku ale posypane jak należy i słońce zrobiło swoje

      • 1 2

    • Bierz łopatę i odśnieżaj. W czym widzisz problem? (1)

      • 1 3

      • hahah POkemon tym ze ty juz płaciłes za odsnierzanie i to sporo czyli chcesz teraz mi zaplacic POnownie to czemu nie

        dawal 500zeta za godzine to moge łapac za łopate :)

        • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane