• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kto porzucił psa przy rafinerii?

Marzena Klimowicz-Sikorska
18 września 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Pies porzucony nieopodal rafinerii Lotosu.


Jego stan nie pozwala weterynarzom nawet na określenie wieku. Wiadomo jednak na pewno, że właściciel, który porzucił spaniela przy Lotosie, nie był dla niego dobry. Biszkoptowy psiak czeka teraz na dom.



Czy zaopiekował(a)byś się porzuconym psem?

Fart - tak pracownicy Lotosu nazwali biszkoptowego spaniela, którego zabrali 13 (w piątek) spod ujęcia wody koło Przejazdowa. Nie miał żadnego identyfikatora, żadnego chipa - niczego, co pozwoliłoby ustalić jak się wabi i do kogo należał. Udało się go uratować dzięki nagraniu z kamer przemysłowych należących do Lotosu i ludzi, którym los zwierząt nie jest obojętny.

Na nagraniu z kamer widać jak późnym wieczorem samochód zwalnia i zatrzymuje się w miejscu, gdzie chwilę później znaleziono błąkającego się cocker-spaniela. Na kolejnym widać jak pies wyje. A nie jest to miejsce, przez które się przejeżdża. Kierowca, którego samochód nagrały kamery, musiał przyjechać tam specjalnie.

- Jak zabierałyśmy spaniela, widać było, że jest bardzo mocno zaniedbany. Na tyle poważnie, że weterynarz nie był w stanie ustalić jego wieku. Choć badania morfologiczne i biochemiczne ma w porządku, cierpi na infekcję dziąseł. Konieczne będzie na pewno usunięcie kilku zębów - mówi Kamila Kuberska, pracownica Lotosu, która wraz z koleżanką zajęła się psem.

Infekcja jest na tyle zaawansowana, że pies odczuwa potworny ból, gdy próbuje się go pogłaskać w okolicy pyska. Fart jest pod stałą opieką weterynaryjną i co najważniejsze - otoczony jest czułością. - Gdy do niego podeszłam, nie uciekał, był spokojny, ale widać było, że jest zagubiony. Na razie koleżanka przygarnęła go do siebie. Mamy nadzieję, że znajdzie na stałe ciepły dom - mówi pani Kamila.

To nie pierwszy raz, gdy pracownicy Lotosu znajdują pod firmą porzucone zwierzę. - W zeszłym roku, zimą, ktoś porzucił sporego kundla. Udało nam się znaleźć dla niego nowy dom, jak tylko umieściliśmy post na Forum Trojmiasto.pl - dodaje Kamila Kuberska. - Kilka miesięcy później z koryta Rozwójki wyciągnęliśmy szczenną suczkę.

Za porzucenie psa można trafić nawet na 3 lata do więzienia.

- Ustawa o ochronie zwierząt przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności za porzucenie zwierzęcia, natomiast jeśli nastąpiło to w szczególnych okolicznościach - nawet do 3 lat - mówi Piotr Piotrowski z OTOZ Animals Gdynia. - Na szczęście coraz częściej udaje się odnaleźć sprawców, głównie dzięki temu, że ktoś spisał numery rejestracyjne auta, albo za pomocą nagrań z monitoringu.

Minie jeszcze sporo czasu zanim Fart wróci do zdrowia. Jednak każdy, kto chciałby mu pomóc, może pisać na adres: kamila.kuberska@grupalotos.pl.

Miejsca

  • ORLEN S.A. Gdańsk, Elbląska 135; Płock Chemików 7; Warszawa Bielańska 12

Opinie (268) 10 zablokowanych

  • pewnie jakiś polityk go wyrzucił (1)

    • 1 0

    • może POmasek ?

      • 0 0

  • DO REDAKCJI (1)

    Bardzo proszę, napiszcie jak dalej potyczyły się losy psiaka, czy znalazł dobry dom. Oby się udalo...:)

    • 7 0

    • odp. piesek ma się dobrze, został przerobiony na mydełko

      i jest dobrych rękach

      • 0 1

  • W niby schronisku Azyl w Kościerzynie (1)

    jest straszna tragedia psów i kotów ,czy wreszcie ktoś tam wejdzie do tego powołany ,bo nikogo tam nie wpuszczają ,by tej tragedii nie odkryć. O ratunek proszą bezbronne ,niewinne zwierzątka.

    • 0 0

    • Olu, napisz czy byłaś w tym schronisku

      w "godzinach urzędowania" i czy widziałaś jak to wygląda... Czy Cię wpuścili czy nie i dlaczego... Ja byłem tam kiedyś w weekend i zamknięte na głucho, mała tabliczka że pn-pt 8-16 i to wszystko. Ogrodzone tak że nic nie widać, słychać było tylko biadolenie jakiegoś psa. Boję się że w weekendy tam się nie pojawia nawet na karmienie i pojenie zwierząt nie mówiąc już o jakimś wyprowadzaniu. Niestety trochę daleko mam do Kościerzyny aby pojawić się tam w "godzinach urzędowych" czy prowadzić dokładniejszą obserwację co się tam dzieje. Ale myślę co z tym zrobić. Chyba OTOZ Animals ma inspektorat w Kościerzynie, może tamzasięgnąć języka...
      Jako ciekawostkę podam że na tej samej ulicy działa też autochandel Azyl...

      • 2 0

  • Może piesek ma oznakowanie w pachwinie

    lub w uchu, bowiem niektórzy właściciele sobie tak życzą ,a nie wszyscy weterynarze o tym wiedzą. 1oo lat w zdrowiu dla pracownic Lotosu za nie popędzenie bezdomnego zwierżątka jak robi się w wielu firmach ,ale udzielenie mu pomocy.

    • 2 0

  • zachipować wszystkie zwierzaki domowe i po kłopocie właściciela zawsze się znajdzie a kara 10000zł i pokrycie kosztów

    • 0 0

  • 2 lata pozbawienia wolności...

    ciekawe ile osób rzeczywiście zostało pozbawionych wolności za porzucenie psa... Wszystko tylko "grozi" w naszym kraju... Może w końcu któremuś z bydlaków przestaliby grozić, tylko wsadzili do pudła.

    • 2 1

  • (7)

    Barbarzyńca.

    • 292 8

    • A jak nazwiesz tych co robią eksperymenty na zwierzętach?

      myślisz że w PL nie robią? Podejdź na katedrę biomedyczną na PG i zapytaj się wtorka lub bujnowskiego o to. Będą z dumą mówić o swoich 'dokonaniach' w tej dziedzinie.

      • 0 0

    • przynajmniej nie zjadł tego zwierzaka (4)

      a ty z czym dzisiaj jadłeś kanapkę? Czyżby ktoś w twoim imieniu zabił świnkę żebyś mógł zjeść z szyneczką?

      • 8 34

      • (1)

        "a ty z czym dzisiaj jadłeś kanapkę? Czyżby ktoś w twoim imieniu zabił świnkę żebyś mógł zjeść z szyneczką?"

        dzieki tobie przejrzalem naoczy
        faktycznie nie mozna dzielic zwierzat na lepsze i gorsze
        do tej pory zawsze zalowalem psow czy kotow jak im sie dziala krzywda a swin czy kurczakow juz nie
        i to jest hipokryzja
        ale lubie jesc mieso wiec zeby nie byc hipokryta nie ebde zalowalzadsnego zwierzecia czy to swinia pies czy kot
        nigdy ewiecej nie pomoge potraconemu psu w koncu to takie samo zwierze jak kurczak ktorego jem niech zdycha

        w d..e m

        • 3 13

        • dokładnie o to chodzi

          jak będziesz równo traktował i nie płakał nad losem tych 'lepszych' zwierząt to przynajmniej nie będziesz hipokrytą.

          • 1 1

      • z czym zjadlam kanapke? z kielkami, rzodkiewka i salata, a ty? byla szyneczka czy salami? nie znasz mnie czlowieku, a od razu zakladasz, ze jem zwierzeta.

        • 0 3

      • ...

        Nie troluj...

        • 17 4

    • dziaślak

      Napewno to był ......katolik miłujący bliżnich i zwierzątka.....

      • 3 1

  • (8)

    Bydło nie ludzie.
    Nie obrażając bydła.

    • 190 4

    • też jesteś bydło bo pewnie jadłeś z bydłem kanapkę wielki obrońco (7)

      jak psiaka ktoś zostawi to wielkie halo, a jak w twoim imieniu w złych warunkach hodują zwierzęta i potem je zabiją żebyś potem mógł się nażreć to jest ok? Wejdź w youtube i poszukaj filmów chociażby z ferm kurczaków.

      • 6 28

      • (3)

        Jesteś jakimś nawiedzonym wegetarianinem czy coś?

        Ja jem mięso i będę je jadł, jednak jestem przeciwnikiem złego traktowania zwierząt. Wiem, że w różnych hodowlach źle się dzieje, ale ja tego nie popieram.

        Natomiast w tym przypadku facet po prostu traktował psa jak zabawkę

        • 11 2

        • zaprzeczasz sam sobie

          nie popierasz a żresz mięso z hodowli. Jak żresz to popierasz właśnie. Ja też jem mięso ale kupuję je od znajomego rolnika, kury biegają na wolnym powietrzu, krowy pasą się na łące. Przynajmniej nie są pozamykane w klatkach przez całe życie. Po za tym jakość tego mięsa jest dużo lepsza bo są dobrze karmione a nie faszerowane antybiotykami. Wędzonka pachnie drzewkiem owocowym a nie jakąś pastą do wędzenia. No sorry ale twoje postępowanie nie ma nic wspólnego z humanitaryzmem i kupując mięso ze sklepu męczysz gorzej zwierzęta niż ten gość co przywiązał tego psa.

          • 0 0

        • (1)

          A ilu ludzi traktuje drugiego człowieka jak zabawkę i cisza.Nie chodzi mi tu o to żeby nie potępiać tego zachowania wobec tego psa tylko mam ostatnio wrażenie że pies jet lepiej traktowany jak człowiek,czyli tzw "brat" to jest wg. Ciebie normalne ? Nie jesteśmy hipokrytami? Jesteśmy pełną gębą w każdej dziedzinie.

          • 2 1

          • bo pies oddaje cale serce i kocha swego pana calym sercem, a czlowiek (twoj tzw "brat") najszybciej odgryzl by ci reke albo z usmiechem wsadzil ci noz w plecy!

            • 1 1

      • A co to ma do rzeczy? (2)

        Co ma uśmiercanie zwierząt hodowlanych do porzucania zwierząt domowych?

        Co za imbecyl.

        • 25 4

        • (1)

          "co ma uśmiercanie zwierząt hodowlanych do porzucania zwierząt domowych" Czyli rozumiem że porzucenie jest brutalniejsze od uśmiercania ? K..rwa sam jesteś bydłem pisząc to. Nie ważne czy hodowlane czy domowe, jest to zwierzę które żyje czuje więc w czym je tak rozróżniasz 'bo człowiek sobie powiedział że to hodowlane a to domowe?"i tak jak koleś ponad tobą napisał jesteście hipokrytami

          • 3 2

          • a;e jestes debilem... sam piszesz komenty ze ludze sa hopokrytami itp a potem juz jako kto inny sam sobie przyklaskujesz ze niby to " koles ponad toba napisal".
            kogo chcesz oszukac trolu jeden!!!??

            • 1 1

  • ale tu wrzask i potępienie (4)

    a niejeden "piesek" ma lepsze śniadanie od dzieciaków co chodzą do szkoły głodne

    • 1 10

    • Ten typ co wyrzucił psa

      z pewnością nakarmi głodne dzieci....

      • 2 0

    • a nakarmiłeś chociaż 1 biedne dziecko

      napewno nie ,bo tacy właśnie najwięcej mają do powiedzenia.

      • 3 1

    • byle co jesz i byle

      co piszesz , a więc zjedz mało a lepsze i nie będziesz bredzić.

      • 1 1

    • nie bij piany - nakarm dzieci

      • 3 1

  • Zmowa przestępcza

    Przy okazji chciałem zwrócić uwagę na los zwierząt w gminach okalających Trójmiasto. Istniejące prawo zobowiązuje gminy do rozwiązania problemu bezdomnych zwierząt. Praktyka jest taka że gminy podpisują umowę z podmiotem zewnętrznym (typu spółka zoo) na wyłapywanie bezpańskich zwierząt, płaci mu często ryczałtem określoną kwotę i problem z głowy. Dalej nikt nie interesuje się co się stało z odłowionym psem czy kotem. Prześledzenie jego losu jest praktycznie niemożliwe. Ale łatwo się domyśleć co się z nim dzieje - utylizacja zwłok psa to koszt ok 30zł (pod płotem jeszcze taniej) podczas gdy karmienie i leczenie przez okres nieokreślony zdecydowanie więcej. Proceder ten ma dość szeroką skalę, na bezdomnych psach można zarobić. Więcej możecie poczytać na stronach Biura Ochrony Zwierząt fundacji Agros. Jakiś czas temu skierowała ona doniesienie do prokuratury na prywatne pseudoschronisko Azyl z Kościerzyny (to ten sam właściciel który wcześniej został wyrzucony z gdańskiego Ciapkowa). Azyl podpisuje umowy z wieloma gminami (zbyt wieloma jak na pojemność schroniska) a z drugiej strony konia z rzędem temu kto znajdzie choć jedno ogłoszenie o adopcji psa czy kota z tego schroniska.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane