- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (109 opinii)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (73 opinie)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (168 opinii)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (115 opinii)
- 5 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (162 opinie)
- 6 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (213 opinii)
- Niech Arka i Lechia grają w Gdańsku - zachęca prezydent Adamowicz. - Nie, dziękujemy - odpowiadają w Gdyni. Prezydent Gdańska chciałby, aby na stadionie Baltic Arena grała w przyszłości drużyna Arki Gdynia.
Zważywszy na wzajemne relacje kibiców dwóch najważniejszych trójmiejskich zespołów piłkarskich idea ta wydaje się dość kontrowersyjna. Prezydent Gdańska nie widzi jednak problemu, bowiem nie chce, aby budowany z okazji Euro 2012 stadion stał bezużyteczny po zakończeniu turnieju, tak jak ma to obecnie miejsce w większości obiektów portugalskich. Szuka więc wszelkich możliwych rozwiązań jego zagospodarowania.
Korzystając z opinii firm konsultingowych i podpierając się przykładami miast, w których na jednym obiekcie grają dwie drużyny (Monachium, Turyn, Mediolan), Paweł Adamowicz wysłał dwa tygodnie temu list do gdyńskich władz i klubu Arka z zaproszeniem do rozważenia możliwości korzystania z obiektu.
Czy Gdynia ten test zdaje pozytywnie? Ze słów Pawła Adamowicza można odnieść wrażenie, że jednak nie, bo prezydent Wojciech Szczurek pomysł odrzuca.
Z drugiej jednak strony nie można się gdyńskim władzom dziwić, bo dla nich priorytetem jest rozbudowa istniejącego obiektu przy ul. Olimpijskiej. Zmodernizowany stadion ma pomieścić ok. 17 tys. widzów i spełniać wszelkie wymogi FIFA i UEFA. Procedury formalne i prace przygotowawcze prowadzone są już od wielu miesięcy.
Nie oznacza to jednak, że Gdynia odcina się od pomysłu metropolii i nie pomoże Gdańskowi w organizacji mistrzostw Europy. W liście do prezydenta Adamowicza Wojciech Szczurek zapewnia o pomocy gdyńskiego samorządu.
- Ze swojej strony deklaruję również udostępnienie gdyńskiego stadionu, co z całą pewnością pomoże organizatorom nie tylko w rozplanowaniu treningów i spotkań sparingowych, ale również stworzenia całego zaplecza sportowego - dodaje.
W samym klubie pomysł gdańskiego prezydenta przyjmują z uśmiechem. Innymi słowy, nikt sobie nie wyobraża, żeby Arka miała grać w Gdańsku.
- Arka jest ukochanym klubem gdynian, rozgrywa swoje mecze przy ul. Olimpijskiej i będzie grać w Gdyni dla radości jej mieszkańców - ucina spekulacje dyrektor klubu Robert Potargowicz.
Kwestia finansowania obiektu i późniejszego wykorzystania spędza sen z powiek gdańskim rajcom. Wciąż nie wiadomo bowiem ile pieniędzy na stadion dostaniemy od rządu, ile od Unii Europejskiej i czy w jego budowę zaangażują się prywatni przedsiębiorcy. Nie tak dawno prezydent Adamowicz wystosował apel do biznesmenów z prośbą o włączenie się w projekt Euro 2012.
- Jak na razie dochodzą do nas pojedyncze głosy zapytania. Żadnych deklaracji jednak jeszcze ma - powiedział prezydent.
Kluby sportowe
Opinie (178) 5 zablokowanych
-
2007-06-07 00:02
2012 - Lechia i Arka mogą być mistrzami lub grać w IV lidze
ale pomysł jest normalny - jeśli tylko tylu chętnych będzie !!!
San Siro w Mediolanie nie należy do jakiejś drużyny, tak jak większość stadionów we Włoszech (zwykle to stadiony miejskie)- 0 0
-
2007-06-07 00:01
Euro powinna organizowac Gdynia a nie biedacy z Gdanska.
- 0 0
-
2007-06-07 00:00
Arka najbardziej polski klub z najbardziej polskiego miasta ma grac na jakims klepisku poniemieckim?
- 0 0
-
2007-06-06 23:58
hej hej brakuje zer!
HAHA prezydent Adamowicz jeszcze niedawno ramię w ramię z Jackiem Kurskim wyżalał się na antenie, że jego kochana Lechia z pół milionowego miasta nie może mieć niższego budżetu niż uwikłana w korupcję Arka Gdynia, a teraz wspaniałomyślnie składa propozycję dla dobra trójmiejskiej metropolii. Może jeszcze niech Turnowiecki z Kurskim, z pianą na ustach jak to mają w zwyczaju, oświadczą, że gdynianie i Arka są to winni Gdańskowi (vide Lotos). Coś mi się zdaje panie prezydencie, że urzędnikom w magistracie gdańskim coś nie zgadzają się zera i wyciągają rączki do sąsiadki za Sopotem. No ewentualnie Rysiu z miłości do sportu rzuciłby co nie co. Czyż nie?
A Arki do swojej Arenki nie mieszajcie, przecież my śledzie jesteśmy :)- 0 0
-
2007-06-06 23:57
tak tak niech Arka lepiej gra u siebie....
.... zaraz zaraz , tylko gdzie na kortach tenisowych ??? przeciez oni graja chyba w pilke nozna ??? Pozatym, szkoda trakiego klubu , zeby gral mecze "u siebe" bez wlasnych kibiców na trubunach , bo raczej watpie aby kibice Arki dojezdzali na stadion w wiekszych ilosciach. Panie Adamowicz, Gdańsk dla Lechistów , Gdynia dla Arkowców , Polska dla Polaków , Ziemia dla ziemniaków....
- 0 0
-
2007-06-06 23:52
Głupszego pomysłu nigdy niesłyszałem!!!
Mamy w Gdyni swoją tradycję i ARKA jest naszą ikoną! Jak wogóle można coś takiego zaproponować i tak się zniżyć.Niech sobie tynkarze będą tam grali,o ile lechia jeszcze będzie istniała w 2012 roku! Dajcie nam spokojnie budować w Gdyni silny Europejski zespół i nie niszczcie nam Gdańszczanie naszych planów.Martwcie się o siebi,skoro już się rzuciliśćie z motyką na słońce,czyli na ,,Baltic Arena,,
- 0 0
-
2007-06-06 23:51
czy na stadionie trzeba tylko kopac piłkę?
taki stadion aż się prosi aby na nim organizować duże koncerty, jak na przykład na Wembley
- 0 0
-
2007-06-06 23:48
Budować
Śledzik Arena na 15,5 tys. na Bałtyku w Gdyni,Baltic Arena na 44 tysiące w Gdańsku,proporcje odpowiednie,na takim stadionie na każdy mecz Lechii w 1 lidze będzie przychodzić po 30 tysięcy widzów,przy Lechii alczącej o mistrzostwo czy puchary po 35-40 tysięcy,najważniejsze mecze komplet,w Lechii już to przerabiali,w latach 40,50,60,70,do końca 80 mecze Lechii na starym stadionie przy Traugutta obserwowało średnio po 20-30 tysięcy widzów.
- 0 0
-
2007-06-06 23:46
Niech najpierw zaczna to budować. Ale w Polsce jak zwykle wszystko robi się od końca.
- 0 0
-
2007-06-06 23:41
ale przeciez Arka nie ma stadionu ten na Olimpijskiej nie jest jej. Ejsmonda zaoranom to samo bedzie ze stadionem Gosiru :) dla Arki pozostaja boiska szkolne
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.