• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kwas fosforowy z "Fosforów"

Nieformalna Grupa Inicjatywna „Fosfi” oraz Obywatelska Liga Ekologiczna
26 kwietnia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
List otwarty w sprawie zagrożenia życia i zdrowia mieszkańców Trójmiasta i okolic, wynikającego z działalności Gdańskich Zakładów Nawozów Fosforowych "Fosfory"

Zwracamy się z listem otwartym do Państwa o zainteresowanie się sprawą niebezpiecznej produkcji kwasu fosforowego przez Gdańskie Zakłady Nawozów Fosforowych "Fosfory". Żadne z władz do tej pory nie podjęły jakichkolwiek kroków w celu zlikwidowania źródła zagrożenia, jakie stanowi produkcja kwasu fosforowego.

Dość mamy obietnic bez pokrycia, odwlekania sprawy w rozmaity sposób i polityki "spychologii". Pragniemy wyrazić swoje głębokie oburzenie lekceważeniem tak poważnego tematu, który dotyczy mieszkańców Trójmiasta i okolic. Nadszedł najwyższy czas, aby odpowiedzialne za obecny stan władze wojewódzkie i lokalne, zaczęły poważnie traktować swoje obietnice, jak i liczyć się z opinią społeczeństwa.

Nasze działania mają na celu podjęcie kroków, które doprowadzą do zaprzestania emisji fluorowodoru oraz t.z.w. fosfogipsu. Fluorowodór jest żrącą substancją, która w postaci oparów przenosi się do centrum niszcząc gdańskie zabytki i powodując uszkodzenia górnych dróg oddechowych. Odpady składowane na wysypisku w Wiślince zawierają wiele bardzo toksycznych substancji i pierwiastków promieniotwórczych. Żądamy od władz również zabezpieczenia miejsca składowania odpadu przed pyleniem, przedostawaniem się substancji niebezpiecznych do wód gruntowych, oraz rozważenia innych metod rekultywacji hałdy niż obecne "nawożenie" odpadami ściekowymi z Gdańskiej oczyszczalni ścieków "Wschód", do czasu opracowania skutecznej technologii zabezpieczenia składowiska.

Obecne prawo nie zezwala na składowanie podobnych odpadów m.in. na terenach depresyjnych, w miejscach gdzie znajdują się pobliskie ujęcia wody dla mieszkańców, czy znajdują się granice dużych miast.
Chcemy także wyjaśnienia, dlaczego przez te wszystkie lata nie podjęto jakichkolwiek działań, w celu wytłumaczenia zwiększonej na naszym regionie zachorowalności na raka i chorób układu oddechowego. Można jedynie domniemywać, że właśnie istnienie tej hałdy, w której znajdują się m.in. uran, fluor, stront i rad, powoduje zwiększoną zachorowalność na raka. Województwo Pomorskie zajmuje pierwsze miejsce w Polsce pod względem zachorowalności na nowotwory złośliwe. W Polsce w ciągu roku choruje na raka 140 osób na 100 tysięcy, w Gdańsku zaś na 100 tys. mieszkańców na nowotwór choruje 206 osób. Żądamy zatem od władz jak najszybszego wykonania przez obiektywnych i niezależnych ekspertów analiz chemicznej, biologicznej i radiologicznej gleb, wód oraz powietrza w rejonie składowiska oraz GZNF "Fosfory". Obecna sytuacja wymaga również sprawdzenia zawartości chemicznej samej hałdy, oraz jej wpływu na zdrowie okolicznych mieszkańców. Domagamy się upublicznienia wyników tych, oraz innych badań dotyczących składowiska od momentu powstania do roku bieżącego.

Z uwagi na wysoką zachorowalność mieszkańców rejonu składowiska żądamy objęcia ich stałą opieką laryngologiczną i onkologiczną, oraz zajęcia się sprawą przekroczenia norm zawartości fluoru w wodzie i powietrzu.

Prawo do informacji o środowisku jest jednym z najważniejszych instrumentów ochrony środowiska. Na poziomie państwa każdy obywatel ma prawnie zapewniony odpowiedni dostęp do informacji dotyczącej ochrony środowiska, która jest w posiadaniu władzy publicznej. Dotyczy to również informacji o niebezpiecznych substancjach i o niebezpiecznej działalności w rejonie zamieszkiwania społeczności, jak również możliwości uczestnictwa społeczeństwa w procesie podejmowania decyzji.

Czy chcemy żyć w takim kraju, w którym społeczeństwo nie ma prawa podejmowania decyzji o zagrożeniach, które wpływają na ich zdrowie i życie?

Czy chcemy pozwolić na to, aby władze po raz kolejny nie poniosły odpowiedzialności za obecny stan środowiska i zdrowia mieszkańców Wiślinki i okolic? Powiedzmy wspólnie dość! Dość odwlekania niewygodnej dla władz sprawy hałdy.
Nieformalna Grupa Inicjatywna „Fosfi” oraz Obywatelska Liga Ekologiczna

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (36) 3 zablokowane

  • buehehe

    Pijac 1L pepsi pobierasz do organizmu 1000 razy więcej kwasu fosforowego niż wdychasz go przez 10 lat mieszkając w Wiślince. Radzę zapoznać sie z faktami, porozmawiać z lekarzem, a następnie pisać głupoty.

    • 0 0

  • NIESAMOWITE

    zagrozenie?? hahaha... ci ludzie co "choruja" to nie od fosforów tylko od picia wińska pod sklepem-z nimi do laryngologa !!! albo na odwyk :D

    • 0 0

  • :/

    nie wierze, ze to tak "truje". byłam kiedyś na tej górze-fajne z niej widoki :) ale tak na serio-jest straszny szum wokół fosforów a ja myślę, że ktoś poprostu chce zniszczyc życie ludziom miszkającym w Wiślince(mam tam troche znajomych).

    • 0 0

  • prawdziwy problem to nałogi

    alkohol, papierosy, nie mówiac o narkotykach. To wszystko szkodzi organizmowi milion razy wiecej. Jeżeli ktoś pali paczke dziennie, to obojętnie czy mieszka w wiślince czy w Bieszczadach na 40% zachoruje na raka. Tak samo jestz piciem, czy alkoholik z wiślinki szybciej zachoruje na marskość wątroby? Jest jeszcze szereg innych chorob cywilizacyjnych na które ludzie zapadaja, tylko że o takich rzeczach sie nie mówi, za to niedowartosciowani pieniacze spod znaku FOSFI znaleźli sobie nowe zajęcie na zaistnienie.

    • 0 0

  • wy ludziska nie wiecie co piszecie, oczywiście wszystko potrafi truć, od papierosów począwszy....itd, ale jeżeli można coś z tym zrobić, to trzeba działać, dlaczego ludzie mają się truć gratis.Przecież każdy ma prawo, dbać o swoje zdrowie. A Ci którzy tego nie rozumieją, powinni zamieszkać w tak "uroczym" miejscu, a nie wymądrzać się nie znając tematu i problemu mieszkańców.

    • 1 0

  • Biały dym

    W każdym razie, kłęby białego dym unoszące się z największego "fosforowego" komina (dość szybko się rozwiewa) śmierdzą niemiłosiernie, i to nie tylko w okolicach ale w całym mieście oczywiście w zależności skąd wieje wiatr. Tak więc proszę również i na to zwrócić uwagę, fosfory to nie tylko Wiślinka ale i całe miasto.

    • 0 0

  • Statystyki

    Skoro żyjemy w tak zdrowym środowisku, to może ktoś mi wyjaśni, dlaczego zachorowalność na nowotwory złośliwe jest w naszym regionie większa prawie o 100% niż w pozostałej części kraju ???!!!
    Sądząc po wcześniejszych wypowiedziach niektórych internałtów, można dojść do wniosku, że mieszkańcy Trójmiasta dwa razy więcej piją wina i palą papierosów niż pozostali polacy - stąd taka zachorowalność.
    Aaa, no tak ... zapomniałem jeszcze o napojach gazowanych ... no, prawdziwe zagłębie nałogowców.

    • 0 0

  • Radek, wybacz, ale nie uwierzę

    dopóki nie przedstawisz WIARYGODNYCH danych, nie tylko puste stwierdzenie "a jest 100% więcej i już"

    • 0 0

  • odrobina faktów

    "Słony, nieprzyjemny smród niezwykle często jest odczuwalny przez mieszkańców gdańskiej Starówki i Wrzeszcza
    Hałda Fosfogipsu nie stanowi jedynego zagrożenia dla mieszkańców Województwa Pomorskiego. Równie, a może nawet i bardziej niebezpieczne są substancje lotne uwalniane przez GZNF "Fosfory" w wyniku produkcji kwasu fosforowego. Najbardziej niebezpieczną z nich jest fluorowodór. Uwalniany w postaci pary przedostaje się do atmosfery i wraz z wiatrem przenosi się w rejony zurbanizowane powodując szkody zdrowotne i przyczyniając się bezpośrednio do korozji wszelkiego typu materiałów wrażliwych na działanie kwasu (m.in. szyby, elewacje budynków). Fluorowodór posiada charakterystyczny słono-kwaśny zapach, który mieszkańcy Gdańska doskonale znają. Przypominamy iż Zakład położony jest w dzielnicy Stogi w bezpośrednim sąsiedztwie Gdańskiej Stoczni Remontowej, 2 km w linii prostej od dworca PKP Gdańsk Główny. Kwas fluorowodorowy przenosi się również do stratosfery i już jako deszcz spada na ziemię. Zdaniem Zbigniewa Bąkowskiego szczególowe badania emisji fluorowodoru nigdy nie były wykonywane. Sam zakład wprowadza w błąd urzędników podając kilkudziesięciokrotnie zaniżone dane na temat emisji substancji niebezpiecznych."
    Można tak jeszcze długo tyle że jak dotąd nic z tego nie wynika

    • 0 0

  • Ech ja proponuje się wyprowadzić, Polska to piękny kraj, ale władza wybitnie do **** Nie trzeba kończyć średniej szkoły aby zostać osłem w rządzie. Debat nie oglądam bo to ponoć grozi uszczerbkiem na zdrowiu psychicznym. Ja dla Polski przyszłości nie widzę ale mam naqdzieję że jednak młodzi ludzie wejdą do rządu i zaczną mysleć za reszte bo teraz to same bzdury się słyszy i prostactwo o rządzie... ech :(

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane