• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lato ma być bezpieczne tego roku...

Michał Stąporek
2 czerwca 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Specjalny telefon bezpieczeństwa, łączone patrole policji, Straży Ochrony Kolei i Straży Granicznej oraz studenci-poligloci to tylko kilka ze sposobów, które zdaniem Policji mają sprawić, że lato minie w pomorskiem spokojnie.

Konferencja pt. "Bezpieczeństwo turystów w województwie pomorskim" zorganizowana przez pomorską Policję, Urząd Marszałkowski i prezydenta Sopotu odbywała się w nowiutkiej, jak spod igły komendzie miejskiej Policji w Sopocie. Kiedy w pewnym momencie jeden z mówców przejęzyczył się, i zamiast Komenda Wojewódzka w Gdańsku powiedział Komenda Główna Policji w Gdańsku, najszybszym refleksem wykazał się Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, który szybko dodał: - Dobrze by było.

Niestety, nawet gdyby główna kwatera polskich policjantów mieściła się w Gdańsku, problemy naszego regionu nie zniknęłyby jak ręką odjął. Choć najważniejsi pomorscy policjanci, wspierani przez szefów z Komendy Głównej spotkali się po to, żeby opowiadać o pomysłach na poprawę bezpieczeństwa w jednym z najchętniej odwiedzanych latem województw, nie wszystko poszło po ich myśli. Inspektor Janusz Bieńkowski, szef pomorskej Policji musiał się tłumaczyć z tego, że w ostatnich dniach w naszym województwie ubyło stu stróżów prawa.

- Setka funkcjonariuszy właśnie ukończyła służbę kandydacką. Prawie wszyscy z nich zostali zatrudnieni w Policji i przeszli do służby przygotowawczej. To nie tak, że zniknęli nagle z ulic - zapewniał inspektor Bieńkowski. Przyznał jednak, że Policji nie stać na przyjęcie w ich miejsce kolejnej setki. Utrzymanie takiego korpusu to koszt ok. 1,6 mln zł rocznie, a pomorskiej komendy na taki wydatek nie stać. Jednak zdaniem komendanta, już w sierpniu w szeregi Policji wstąpi 50 osób. - Na to są pieniądze - zaznaczył z zadowoleniem inspektor Janusz Bieńkowski.

Głównym motywem spotkania był związek pomiędzy bezpieczeństwem a atrakcyjnością turystyczną regionu. Andrzej Kozłowski, prezes Polskiej Organizacji Turystycznej ubolewał, że tracimy wielu potencjalnych gości z zagranicy tylko dlatego, że nasz kraj ma opinię niebezpiecznego. Co ciekawe, jak wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Policji, ci obcokrajowcy, którzy już do Trójmiasta przyjechali, czują się w nim bezpieczniej niż nasi rodacy z innych stron kraju. Trzeba przyznać, że wszystkie służby sporo robią, żeby zwiększyć ich poczucie bezpieczeństwa.

Już dziś, czyli 2 czerwca uruchomiony zostaje ogólnopolski telefon alarmowy dla obcokrajowców. Pod numerami telefonów 0 800 200 300 i 0 608 599 999 dyżurują mówiący po angielsku, niemiecku i rosyjsku konsultanci Polskiej Organizacji Turystycznej. Uruchomienie tej linii to efekt podpisanego wczoraj porozumienia pomiędzy POT a Komendą Główną Policji. Niemiecki związek samochodowy ADAC wydrukował i rozpowszechni za Odrą prawie 200 tys. map naszego kraju z informacją o tym telefonie.

Pomorska policja także nie zasypia gruszek w popiele i dba o zagranicznych turystów na własną rękę. - W czasie wakacji zatrudnimy 27 studentów, posługujących się kilkoma językami, którzy będą pomagali ewentualnym poszkodowanym obcokrajowcom - poinformował Krzysztof Gajewski, komendant miejski Policji w Gdańsku. Jego zdaniem to znacznie tańsze niż zatrudnianie tłumaczy sądowych. Studenci zarobią miesięcznie po 1000 zł brutto.

Prezydent Gdańska wyłożył pieniądze na dodatkowe patrole policjantów w Śródmieściu, a okolice dworca głównego będą patrolowali wspólnie funkcjonariusze policji, Straży Ochrony Kolei i Straży Granicznej. Przez całą dobę będzie działał system monitoringu na gdańskim Głównym Mieście, który obejmuje ok. 70 proc. najpopularniejszych tras turystycznych. Kilka dni temu, dzięki niemu zatrzymano na gorącym uczynku dwóch małoletnich, włamujących się do samochodu.

Opinie (8)

  • to i tak mało

    "Przez całą dobę będzie działał system monitoringu na gdańskim Głównym Mieście, który obejmuje ok. 70 proc. najpopularniejszych tras turystycznych. Kilka dni temu, dzięki niemu zatrzymano na gorącym uczynku dwóch małoletnich, włamujących się do samochodu."
    Szkoda,że TYLKO 70%
    Ciekawe, na drodze do Novotelu nie widziałem żadnych kamer, a właśnie na tej dordze często dochodzi do napadów na zagranicznych turystów. Złodzieje wyrywają torebki i uciekają tunelem podziemnym. Na drugą stronę ulicy Podwale przedmiejskie i tam chwalą się kolegom swoimi zdobyczami. Żałosne!
    Do kradzieży torebek i aparatów forograficznych latem dochodzi codzień. Sądze,że doskonałym wyjściem byłoby wystawianie przynęt na złodziejaszków. No ale cóz do tego trzeba inwencji, a nasi policjanci i władze jak widać na załączonym "obrazku" potrafią mówić jedynie o ilości policjantów ,a nie ich skuteczności.

    • 0 0

  • Juz jedna przyneta byla - moje owczesne auto, lat temu kilka. Swisnieto mi kolo zapasowe z nowka opona. Reszta stala, tak jak sie popsula. Kolejna przykrosc, o losie slodki.

    • 0 0

  • he he he

    Śmiać mi się chce.Z kim do gości.

    • 0 0

  • Problem nie polega na łapaniu przestępców, tylko w ich "nieprodukowaniu"

    • 0 0

  • Zapewne

    Zapewne marzeniem prezydenta Sopotu jest to , by w Sopocie byla komenda główna policji a zatrudnieni policjanci pilnowali jego plakatów wyborczych.

    • 0 0

  • hehe

    Taaaaa :P haha beka

    • 0 0

  • staporek???

    coz to za nowa pióro na lamach trójmiasta.pl?ciekawy styl...

    • 0 0

  • Policja chroni swoje dyskoteki, a nie turystów

    Nie tak prędko Panowie Rajcy! Na razie najbezpieczniej jest jedynie w niektórych trójmiejskich dyskotekach. "Bramki" obstawiane przez policjantów m.in w Pęknych (Gdańsk) czy w Galaxy (Sopot)to dobry pomysł na dorobienie paru groszy przez funkcjonariuszy. Przy okazji można się czuć w tych miejscach bezpieczniej. Ale zwykli turyści nie prędko poczują się bezpieczniej na Wybrzeżu. Przecież na ulicach nie ma jak dorobić. Wszak wszystkie tunele i parkingi są już zajęte.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane