- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (134 opinie)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (94 opinie)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (62 opinie)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (108 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (127 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (405 opinii)
Leśnicy znaleźli przywiązaną do drzewa suczkę
Przywiązaną do drzewa suczkę znaleźli podczas patrolu leśnicy. Wystraszone zwierzę trafiło do sopockiego schroniska i czeka. Na razie na swojego pana, a jeśli ten się nie zgłosi, na nową rodzinę.
Na razie nie wiadomo czy suczka, którą w niedzielę uratował patrol leśników, jest rzeczywiście porzucona (nie ma żadnych oznaczeń), czy właściciel, który przywiązał ją do drzewa, tylko na "chwilę" ją tam zostawił. Znalezione zwierze nie było ani wygłodzone, nie miało też żadnych ran.
- Suczkę znaleźliśmy w dobrym stanie, choć widać było, że jest bardzo wystraszona. Jeszcze tego samego dnia trafiła do sopockiego schroniska - wyjaśnia Witold Ciechanowicz.
Tam została już zaszczepiona, odrobaczona i gruntownie zbadana. - Na oko ma 9 lat, jest mieszańcem. Jest dość otyła, sprawdzimy więc czy nie jest w ciąży - mówi Andrzej Jachacy, kierownik Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Sopocie.
Na drzewie, przy którym znaleziono suczkę, leśnicy zostawili kartkę - na wypadek, gdyby jednak właściciel chciał wrócić po "zgubę". Jednak szanse na taki obrót sprawy są niewielkie.
- To już drugi taki przypadek w tym roku. W grudniu z kolei trafił do nas pies, którego właściciel porzucił w parku - mówi Jachacy.
W schronisku suczka będzie czekać na właściciela dwa tygodnie. Po tym czasie będzie szukać nowego domu, w którym już nikt o niej na spacerze nie "zapomni".
Na początku grudnia pracownicy gdańskiego ZKM-u znaleźli psa, który był przywiązany do słupa przy torach tramwajowych.
Miejsca
Opinie (338) ponad 10 zablokowanych
-
2012-01-10 21:52
Gajowy (2)
Pewnie Gajowy Maruha na zakupy do miasta poszedł i suczkę w lasku na dłuższą chwilkę pozostawił
- 2 6
-
2012-01-11 10:14
(1)
ty głupku przecież to leśnicy uratowali tego pieska
a gajowy to też leśnik- 0 0
-
2012-01-11 10:16
a może właściciel poczuł naglą potrzebę
i udał się na porcelit? (zasugerowałem się wypowiedzią p. sedesa)
- 0 0
-
2012-01-10 21:55
taki ktoś (coś?) jest niebezpieczny...
Zdaję sobie sprawę, że pies to nie człowiek, jednak za znęcanie się nad zwierzętami powinien grozić albo szpital psychiatryczny albo resocjalizacja (jeśli takowa istnieje w naszym kraju) albo horrendalne kary finansowe. Jeśli kogoś bawi zadawanie bólu czy oglądanie cierpienia (czyjegokolwiek) to jest on po prostu niebezpieczny dla społeczeństwa. Przed chwilą na facebooka znajomi wrzucili stronę obrońców praw zwierząt bodajże ze zdjęciem jak "pan" uderzał psem o ścianę aż mu urwał łapy i ten zdechł podczas libacji alkoholowej. Drugie zdjęcie pokazywało powieszonego na obrzeżach Gdyni psa - jego właściciel długo podwieszał suczkę i zacieśniał linę - aż się udusiła. Wszystkiemu przyglądał się jej szczeniak, który przy zwłokach warował kilka dni. Naprawdę nikt mi nie powie, że taki człowiek jest normalny... Tylko czekać aż będzie chciał spróbować "czegoś mocniejszego" i skrzywdzi człowieka.
- 10 0
-
2012-01-10 21:56
Przywiązać !!!
Trzeba takiego poszukać, założyć łańcuch na ten zakuty łeb i przywiązać tak samo jak on/a zwierzę... niech zdechnie z głodu i poczuje się tak samo... Zdjęcia zdechlaka opublikować przed jak i po zdarzeniu... PATOLOGIA !!!!!!
- 6 0
-
2012-01-10 22:01
(1)
Albo inaczej nawet: 10 tys. zł kary za znęcanie się nad zwierzętami, a jak nie stać ów delikwenta to rok prac społecznych :D W Norwegii za głupi brak szczepienia jest ok 10tys. zł grzywny lub pół roku więzienia...
- 4 0
-
2012-01-10 23:41
Nie taki głupi. Myślisz że to przypadek, że w Norwegii nie ma wścieklizny? Nie ma w ogóle!
Tak jak to nie przypadek, że oni tak porządnie prowadza samochody...- 0 0
-
2012-01-10 22:03
Zguba?
Właściciel ją zostawił/bydle/.Jedyna rada -wszystkie psy obowiązkowo czip pod skórę z adresem właściciela-potem właściciel do pierdla/bezdyskusyjnie/.
- 2 2
-
2012-01-10 22:03
Człowiek bez serca...
Ten piesek kochał swojego pana, nawet jak bił, krzyczał, bezwarunkowo... tym bardziej nie jest to młody piesek więc na pewno nie rozumiał co się dzieję.. niektórzy powiedzą to tylko pies, lepiej pomóc ludziom, ale człowiek który sobie wziął na wychowanie zwierzątko to musiał sobie zdawać sprawę ,że nie pożyje ono rok, dwa... można nie lubić zwierząt, ale one też czują, są smutne, wesołe, jest im zimno, są głodne. Równie dobrze człowieka tak można przywiązać. w oby dwóch przypadkach to bestialstwo. Serce mi się kraje.. Takie ma smutne i wystraszone oczka:(
- 7 1
-
2012-01-10 22:04
jakim to trzeba być czubem
rąbnąć takiego w łeb i zakopać
- 4 0
-
2012-01-10 22:05
nie mam siły już na takich ludzi !
- 4 0
-
2012-01-10 22:07
(1)
Jak bym dorwał taką osobę to osobiście bym przywiązał łańcuchami do drzewa i niech zdycha z głodu... Ludzi mi nie szkoda ale bez bronę zwierzęta zawsze !!!
- 6 0
-
2012-01-10 22:15
bez bronę ?
ksionszki się w życiu nie przeczytało, co?
- 0 2
-
2012-01-10 22:11
(3)
co za k... lub h... to zrobił , dorwać taką osobę i do lasu tez wywieść
- 9 2
-
2012-01-11 09:32
za jaja na drzewie powiesić (1)
- 0 1
-
2012-01-11 09:34
trzeba chronić drzewostan
przed takimi jajami
- 0 0
-
2012-01-11 09:33
piszemy q oraz ch
do lasu wywieŹĆ
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.