- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (91 opinii)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (72 opinie)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (162 opinie)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (109 opinii)
- 5 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (161 opinii)
- 6 Bałagan po wyborach musi sprzątać miasto (72 opinie)
Lidl we Wrzeszczu zostanie rozebrany i odbudowany
Stojący u zbiegu al. Grunwaldzkiej i Żołnierzy Wyklętych sklep sieci Lidl zostanie rozebrany i odtworzony tuż obok, w nieco innym kształcie. Pozwolenie na rozbiórkę już jest, ale na budowę jeszcze nie ma, bo urzędnicy domagają się, by dach sklepu nawiązywał do dachów stojących niegdyś w tym miejscu budynków.
Od pewnego czasu, w wybranych lokalizacjach, Lidl buduje sklepy według nowego projektu architektonicznego. Jeden z takich sklepów został w zeszłym tygodniu otwarty w Kowalach. Teraz podobny obiekt (ale nie taki sam), miałby powstać właśnie we Wrzeszczu. Różnica polegałaby m.in. na tym, że część elewacji sklepu miałaby zostać pokryta cegłą.
Inwestor nie chce jednak zdradzać żadnych szczegółów.
- Sklep przy al. Grunwaldzkiej w Gdańsku zostanie poddany przebudowie w celu dopasowania obiektu do najnowszych standardów firmy Lidl. Rozważamy różne warianty i możliwości przebudowy sklepu, jednak na tym etapie szczegóły dalszych prac nie są jeszcze znane - Aleksandra Robaszkiewicz, PR manager Lidl Polska.
Nam udało się ustalić, że nowy projekt został zakwestionowany przez miejskich urzędników. Co prawda wniosek o rozbiórkę został zaakceptowany, ale projekt budowlany - już nie.
Zakładał on budowę obiektu o powierzchni użytkowej prawie 2,6 tys. m kw., wysokiego na 7,7 m. Co ciekawe, nowy budynek miałby powstać obok istniejącego obiektu - tylko ok. 20 proc. powierzchni znalazłoby się w śladzie istniejącego budynku. Nowy obiekt został tak zaprojektowany, że jego dłuższy bok rozciąga się wzdłuż al. Żołnierzy Wyklętych.
Jednak nie te parametry zadecydowały o tym, że projekt odrzucono. Uznano, że nie spełnia on wymagań obowiązującego tam planu z 2002 r., w którym zapisano konieczność nawiązania do zabudowy istniejącej wcześniej w tym miejscu. Chodziło głównie o kształt dachu. Nowy sklep miał mieć płaski dach, a zgodnie z zapisami planu nowa zabudowa powinna nawiązywać do istniejących tu wcześniej budynków o dachu spadzistym.
To wszystko sprawia, że trudno na razie przewidzieć, kiedy Lidl zostanie rozebrany i odbudowany tuż obok.
Miejsca
Opinie (236) ponad 10 zablokowanych
-
2017-03-21 09:22
Won z tymi niemiecki sklepami
- 5 7
-
2017-03-21 09:13
dlaczego na Westerplatte nie ma Lidla?
- 10 1
-
2017-03-21 09:00
Do czego nawiazuje galeria baltycka albo metropolia hehe
hmm
- 12 0
-
2017-03-21 08:52
A GMO w lidlu jest jadalne
- 4 0
-
2017-03-21 08:48
czasami zastanawiam się
jak to możliwe, że mamy przepisy dotyczące zabudowany. ludzie starają się dostosować projekty domów do lokalnych obostrzeń, co do wysokości, koloru elewacji, kąta nachylenia dachu etc a potem te wszystkie osiedla wyglądają... jak wyglądają. tzn jakby każdy wybudował co chciał.
- 9 0
-
2017-03-21 08:45
nie maja na co kasy wydawać!
porąbało ich, a wystarczyło by dobudować bez zamykania sam nowy daszek i luz
- 4 1
-
2017-03-21 08:41
Prawdopodobnie boją się Zakonu PC
Tam była gruba sprawa z wyburzeniem zabytku i dzisiaj mogą się za to zabrać, dlatego sami próbują " zdetonować bombę pod nadzorem saperów..." Klasyka.
do wyżej post:
/ Jeszcze mi Łostowice w realu s plagiat uj... /- 6 0
-
2017-03-21 08:41
Kraj płynącym lidlem i biedronką..
Wg statystyk jest ich nawet więcej w całej polsce niż samych grobów na Łostowicach.
- 11 0
-
2017-03-21 08:17
(2)
Czy będą płacić pracownikom jak w lidlu niemieckim, bo ceny na półkach są już zbliźone?
- 13 1
-
2017-03-21 08:41
W 2011 w belgijskich i niemieckich lidlach było taniej niż w polskich a babki tam zarabiały do 1600 euro do 2000 a wmawia się nam Europę dwóch prędkości jak dardzo dużą część polskiego społeczeństwa jeszcze nie osiągnęła trzeciej prędkość zarabiając po 500euro
- 13 0
-
2017-03-21 08:27
to płać.
- 3 6
-
2017-03-21 08:40
Spadziste dachy, koniecznie, wszędzie albo domek z piernika albo kloc ze szkła.
Ja rozumiem, że Pomorze, że Kaszuby i regionalna zabudowa, ale żeby ta regionalna tradycyjna bryła była chociaż ładna, a "nawiązywanie" do niej przynosiło coś więcej niż nudności...
Wyprowadzając dalej poza miasto problem tego, w jaki sposób usiłuje się zapanować nad krajobrazem to konia z rzędem temu, kto wskaże mi gminę w regionie, w której można zbudować coś innego niż "dom 1,5 kondygnacji z dachem dwuspadowym o kącie nachylenia...", a dwa konie temu kto mi pokaże która to wioska tak strasznie wypiękniała od tego typu polityki. Narzucają normy, a ze zwykłym syfem i porażającą brzydotą tego co się wg tych norm buduje nie potrafią sobie poradzić.- 14 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.