• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Likwidacja Centrum Edukacji Teatralnej

Katarzyna Gruszczyńska
7 lutego 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Prezydent Paweł Adamowicz w styczniu br. złożył wniosek likwidacyjny dotyczący Centrum Edukacji Teatralnej. W uzasadnieniu czytamy: "(...) prezentowany dotąd program merytoryczny był zbyt ubogi i nie pozwolił na to, aby instytucja w sposób wyrazisty zaznaczyła się na mapie kulturalnej Trójmiasta (...)". Opiniodawcą była komisja kultury Rady Miasta Gdańska. Wniosek poparli radni. Centrum Edukacji Teatralnej organizuje m.in. Bałtycki Uniwersytet Tańca (BUT), wydaje periodyk pt. "Ruch Teatralny". Niektóre obowiązki CET, m.in. realizację Stypendium Teatralnego, przejmie klub "Żak".

- Centrum Edukacji Teatralnej, które w statucie ma zapisaną działalność edukacyjną, prowadzi ją w zbyt wąskim zakresie - powiedział Tadeusz Gleinert, przewodniczący komisji kultury Rady Miasta Gdańska. - Na swoją działalność CET miał 9 etatów - dodał.

- Instytucja ta mogła wykazać się większą inicjatywą zwłaszcza w zakresie działań edukacyjnych, skierowanych do szerokiego grona odbiorców - dodaje Karin Modern-Kaźmierczak, kierownik Referatu Kultury Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Niektóre obowiązki CET przejmie klub "Żak". - Tych obowiązków nie jest aż tak wiele, w grę wchodzi realizacja Bałtyckiego Uniwersytetu Tańca i Stypendium Teatralnego - powiedziała Karin Modern-Kaźmierczak. - Klub "Żak" wydaje się bardzo dobrym miejscem, zwłaszcza że ostatnie edycje Stypendium Teatralnego były realizowane właśnie w "Żaku" (Marcin Bortkiewicz i Leszek Bzdyl - red.) - dodaje.

Niewykluczone, że także inne miejskie kluby przejmą pewne obowiązki CET.

Maciej Nowak, od 1991 roku dyrektor CET, nie zgadza się z uzasadnieniem wniosku o zamiarze likwidacji instytucji. - Edukacja to przede wszystkim dawanie młodym ludziom ekspresji poprzez teatr - stwierdza. - Wymyśliliśmy Bałtycki Uniwersytet Tańca i Stypendium Teatralne. Pieniądze na realizację dwóch ostatnich projektów w ramach stypendium pochodziły z Urzędu Miejskiego, my opiekowaliśmy się projektem. Premiery odbyły się w "Żaku", jako że "Żak" dysponuje dogodnymi warunkami w sensie technicznym, a obaj laureaci (Marcin Bortkiewicz i Leszek Bzdyl - red.) związani są ze sceną klubu - mówi Nowak. Dyrektor nie chce dopuścić do zawieszenia wydawania "Ruchu Teatralnego". - Powołaliśmy Stowarzyszenie Ruch Teatralny - mówi Maciej Nowak. Będziemy walczyć, żeby Ruch Teatralny przetrwał, jest to zbyt ważna inicjatywa - stwierdził.

Klub "Żak" realizuje już imprezę związaną z tańcem - Trójmiejską Korporację Tańca. Pomysłodawcą jest Leszek Bzdyl. Korporacja to coś w rodzaju nieformalnego stowarzyszenia osób związanych z Trójmiastem i tańcem. Celem TKT jest promocja środowiska. W ramach TKT odbywa się również prezentacja projektów artystów wywodzących się z Trójmiasta.

- Jeśli przejmiemy realizację BUT, na pewno stworzymy coś nowego, o formule pochodnej formule BUT i TKT - mówi Magdalena Renk, szefowa klubu "Żak". - Klub "Żak" na prośbę artystów zrealizował dwa ostatnie stypendia teatralne - przyznaje szefowa "Żaka".

CET otrzymywało na działalność ok. 500 tys. zł rocznie z Urzędu Miejskiego. Instytucja najprawdopodobniej zostanie zlikwidowana w ciągu pół roku od ogłoszenia zamiaru likwidacji, czyli na przełomie lipca i sierpnia br.

Opinie (61)

  • bajo
    albo jesteś zakłamana i to jest w/g mnie NORMA
    albo sie uchowałaś
    i to zaczyna być INTERESUJĄCE:)))))))))))))))))
    "i mamy troszeczke kataru jesli wiesz co mam na myśli"
    i nie chodzi mi o amfe ale
    o ten stan ducha właściwy ROMANTYKOM:P

    • 0 0

  • no, mój czas na przyjemności kończy się. Muszę upiec kolonkę...tfuuu, golonkę, jutro goście będą mieć niezłą wyżerkę.
    Pozdrawiam.

    • 0 0

  • SMACZNEGOOOOOOOOOOOOO

    • 0 0

  • Tak na serio

    To z moim Wokulskim byla właśnie taka historia jak w "Lalce". Był i Ochocki, był i Starski (nie, nie bylo az tak nieciekawie jak Galluxie pialeś). Ale w końcu Wokulski wywalczył swoje i teraz jest najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Z tymi Walentynkami, to chyba się na telefonie skończy, bo raczej tatko mi nie pozwoli do Brawniewa jechać :( Ale po maturze (oczywiscie zdanej mu życze) na pewno przyjedzie do Sopotu!!!

    • 0 0

  • chyba się jednak uchowałam. Nie narzekam na dłuuugi związek, choć to podobno trąci już kazirodztwem..hihihi.

    • 0 0

  • bajo
    długi związek to jak pewność tego CO BEDZIE hehehehe
    tylko powiew śwezości ekscytacja przypomni ci kiciu
    JAK TO DAWNIEJ BYWALO he he he he

    • 0 0

  • ja bym zlikwidowal dotacje wszędzie cyrk jest za darmo w TVP i sejmie i w sądach, dzisiaj o 11.oo poczatek

    • 0 0

  • kombatant,

    racja, racja, racja.

    • 0 0

  • bajo
    kombatantowi racja, ok a mi??
    nie mam racji?

    • 0 0

  • Baja

    Nie słuchaj go bajo! :) Zapewniam Cię, że i po 20 latach o ile człowiek nie spieprzył czego po drodze, może być tak samo miło, romantycznie i ekscytująco JAK TO DAWNIEJ BYWALO.
    Hmmm .. a może nawet jeszcze bardziej ;)
    I daję Ci na to swoje słowo :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane