- 1 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (40 opinii)
- 2 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (156 opinii)
- 3 15 lat temu otwarto powiększoną galerię Klif (35 opinii)
- 4 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (440 opinii)
- 5 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (67 opinii)
- 6 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (94 opinie)
Lotnictwo ćwiczy, a mieszkańcy nie mogą spać
Lato i dobra pogoda to dla części mieszkańców Gdyni... przekleństwo. To właśnie w okresie letnim Gdyńska Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej intensyfikuje bowiem ćwiczenia. Śmigłowce latają w dzień i w nocy. Dla mieszkańców Babich Dołów, Obłuża, Pogórza czy pobliskiego Kosakowa oznacza to problemy ze snem, odpoczynkiem i konieczność ciągłego mierzenia się z hałasem.
Wedle jego relacji, śmigłowce zaczynają swoje loty około godz. 21:30, a kończą w nocy, zataczając w tym czasie koła nad osiedlem nawet i po 20-30 razy.
- Zmierzyliśmy hałas jaki te helikoptery emitują. Przekracza on 140 decybeli! I dźwięk ten słychać przez ok 15-20 sekund co 5-10 minut - denerwuje się pan Paweł.
O sprawę pytamy przedstawicieli Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej, którzy przyznają, że faktycznie w ostatnich dniach "zintensyfikowano ćwiczenia". Twierdzą, że odbywają się one przez cały rok, jednak to właśnie w okresie letnim zaczynają się nowe kursy. Dobre warunki - takie jak panują w Trójmieście od kilku dni - również powodują, że lotów jest więcej.
- Oczywiście loty spełniają wszystkie procedury. Staramy się także, aby były one jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców. Wiadomo, że ćwiczone muszą być zarówno loty w dzień, jak i w nocy, staramy się jednak, aby te drugie odbywały się na samym początku nocy - mówi kmdr ppor. Czesław Cichy, oficer prasowy Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.
Wojskowi twierdzą, że z każdym dniem loty powinny być mniej uciążliwe dla mieszkańców. Chodzi głównie o to, że na samym początku szkoleń wykonuje się głównie zadania w bezpośrednim sąsiedztwie lotniska. Kiedy szkolenie wchodzi w kolejne fazy, zmieniają się zadania, a loty ćwiczenia przenoszą się w inne, bardziej odległe rejony. Niemniej lotnicy przyznają, że większe niż zazwyczaj nasilenie szkoleń utrzyma się do końca lata.
Opinie (484) 5 zablokowanych
-
2014-07-24 11:37
odp "t"
Proszę bardzo to niech polecą pod Twoje osiedle uczyć się ćwiczyć w godzinach nocnych. Może Tobie uratują zycie :))))
- 3 1
-
2014-07-24 10:51
Gdynia
Tu się lata!!!
- 1 3
-
2014-07-24 10:11
Od wczoraj to nie wojsko ćwiczy to redbull na wiertarkach latają
Wojsko w tym tyg ćwiczy nocą i prawie tego nie słychać. Od wczoraj nad głową lata coś małego i to przez 10 godzin jakby wiertarka rzęziła. Dzieki za taką imprezę ale my mieszkańcy tego nie zamawialiśmy. Czyżby wybory się zbliżały i znowu kosztem ludu podniebne igrzyska zachciało się urządzać? Brawo.niech nad oknem zleceniodawców latają.
- 5 2
-
2014-07-23 11:14
gdynienie (8)
PANIE SZCZUREK, dzisiaj przez całe przedpołudnie AWIONETKA redbulla zarzyna silnik nad naszymi domami.
Wiemy, że pan olewa północne dzielnice, ale to my finansujemy ten pana pomysł z zawodami lotniczymi (nasze podatki).
Niech pan się podniesie z fotela i weźmie miernik hałasu do ręki!
To jest nieznośne!
NIE DA SIĘ PRACOWAĆ!
Może Redakcja portalu TRÓJMIASTO-PL zainteresuje się tym co teraz dzieje się na północy Gdyni?
Ten Halas jest nieznośny!- 9 20
-
2014-07-24 10:01
Kuwa, red bulowcy zarzynają silnik od rana do wieczora, ale któryś dzień z rzędu jakby mi lktoś w zwertarką przy uchu stał i tak 10 godzin non stop.
Kuwa migi mi nie przeszkadzają ale te red bulle to już przesada. Ja nie zamawiałam tej imprezy a wiertarka lata i jest bardziej upierdliwa od pasażerskich!- 2 0
-
2014-07-23 11:23
(3)
frustrat i tyle...
- 3 5
-
2014-07-23 12:30
uwaga (2)
Poza gimnazjalistami są dorośli ludzie, którzy muszą pracować zawodowo, czego gdyńscy urzędnicy nie rozumieją.
w tej chwili hałas nad oksywiem i obłużem jest nie do zniesienia!- 3 2
-
2014-07-23 13:06
(1)
a przez ostatnie 25 lat nie pracowałeś? a twoi rodzice?
- 1 3
-
2014-07-23 13:36
odpowiedź
"...przez ostatnie 25 lat" REDBULL nie zarzynał silnika tuż nad domami!
Kto pozwala na takie jawne łamanie przepisów?!- 2 2
-
2014-07-23 11:22
Weź się lecz człowieku... (2)
to przeszkadza , tamto przeszkadza a weź się wyprowadź na bezludną wyspę!
- 7 6
-
2014-07-23 12:31
odpowiedź (1)
Pani Rzecznik - proszę trochę grzeczniej, bo tutaj W TEJ CHWILI hałas jest nieznośnie irytujący.
- 3 3
-
2014-07-23 13:05
Panie Realniaku, daj Pan spokój
- 2 3
-
2014-07-23 09:56
(2)
Jak czytam komentarze to wcale się nie dziwie, że w tej Polsce jest tak kijowo :( Szkoda... Nigdy tu nie będzie dobrze... :(
Jestem mieszkańcem Kosakowa. W tej chwili siedzę w domu latają samoloty i jest ok. Rzecz w tym, że wiedziałem gdzie kupuję działkę, gdzie się buduję, ale tu chodzi też o moje bezpieczeństwo. Gdyż zgody już nie wyraziłem na wybudowanie stacji benzynowej, która jest na wysokości pasa startowego. Więc o jakim bezpieczeństwie ludzie mówicie? No taak... jakiś parszywy mieszkaniec Gdyni...- 9 1
-
2014-07-24 09:48
W tym miejscu gdzie stoi Oktan ma początek pas startowy i samolot się na tej lini wnosi lub ląduje. Raz mig za szybko poszedł do lądowania i przeorał to pole. Pilot przeżył nikomu nic się nie stało ale teraz jest tam stacja benzynowa.......kumasz?
- 2 0
-
2014-07-23 09:58
A czy artykuł jest o stacji benzynowej?
- 5 1
-
2014-07-24 09:31
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie dość że skwar okrutny, to jeszcze odpocząć nie można bo hałasują !!!!!!!!!!!!! Ludzie litości !
- 6 3
-
2014-07-24 09:20
pokrzywdzeni
Przykro się czyta Wasze opinie. Problem jest widoczny nie dla mieszkańców Gdyni i ich dzielnic jak Babie Doły czy Obłuża tylko Kosakowa, Pierwoszyna itp. W sumie to nie potrzebnie temat został poruszony na portalu Trójmiasto, bo ludzie z "trójmiasta" nie wiedzą o co chodzi. Tutaj jedynie Wójt gminy Kosakowo jest w stanie interweniować. I NIE, nie będę przeprowadzać się to zapluskwionego Trójmiasta, gdzie w blokach to jest robak na robaku - taki syf w mieście. Na osiedlach patologia. Strach samochód pod blokiem zostawić, bo albo Ci go porysują, albo stukną - Mieszkałam to wiem. Teraz mam swoją chawirę delux. Chcę mieszkać tu gdzie mieszkam, ALE na litość boską niech nie latają o 23!
- 8 3
-
2014-07-24 09:09
kiedyś przecież muszą ćwiczyć. Nierobią tego całą noc. Jak zamieszkałam na pogórzu to też się wściekałam bo dosłownie nad moim wieżowcem latają wieczorem - minął rok i się przyzwyczaiłam a raczej "pogodziłam". Mimo tego że w tym czasie urodziły mi się dzieci które potrafiły sie budzić od chałasu- też się przyzwyczaily. Zawsze można na wieś się przeprowadzić :) Nieprzesadzajmy.
- 3 4
-
2014-07-24 09:05
Ano właśnie - ludzie, takie sa minusy mieszkania blisko lotniska ... mnie przynajmniej się tak wydaje, że ma to wpływ zarówno na ceny jak i na warunki i wygodę.
- 4 2
-
2014-07-24 09:03
Gdańszczanin
Sam mieszkam w okolicach pruszcza gdańskiego ijak cos nie pasuje to Pan Paweł zawsze moze sie przeprowadzić, nikt Go n Babich Dołach nie trzyma
- 3 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.