- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (127 opinii)
- 2 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (227 opinii)
- 3 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (33 opinie)
- 4 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (52 opinie)
- 5 Coraz więcej domów pływających na wodzie (64 opinie)
- 6 Po alkoholu jechał motocyklem 190 km/h (63 opinie)
Lotnisko pod kreską w I kwartale 2020 r.
W I kwartale 2020 roku Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy zanotował o 11,4 proc. mniej pasażerów niż w analogicznym okresie 2019 r. O niespełna 4 proc. spadła też liczba operacji lotniczych, a o 23 proc. zysk netto. Na podobnym poziomie utrzymują się tylko wyniki cargo.
- Wstrzymanie regularnego ruchu lotniczego ma wpływ na nasze lotnisko, podobnie jak na inne lotniska w Polsce, Europie i na świecie - przyznaje Tomasz Kloskowski, prezes Portu Lotniczego w Gdańsku. - Skutki spowodowane koronawirusem boleśnie odczuwają linie lotnicze, z którymi na co dzień blisko współpracujemy. W tym kontekście nasze wyniki za I kwartał, a szczególnie za marzec, kiedy loty zostały wstrzymane, są zgodne z pesymistycznymi przewidywaniami. Rok 2020 zaczął się dla nas świetnie i w pierwszych dwóch miesiącach roku odnotowaliśmy dwucyfrowe wzrosty obsługiwanych pasażerów. Od połowy marca tych pasażerów nie ma, co musi oznaczać spadki.
Tomasz Kloskowski dla Trojmiasto.pl: Podniesiemy się
Po tym, jak w grudniu 2019 r. lotnisku udało się pobić kolejny rekord w liczbie obsługiwanych pasażerów i przekroczono 5 mln pasażerów rocznie, dobrze zaczął się także 2020 r.
W styczniu liczba pasażerów wzrosła o 17,4 proc., a w lutym o 14,3 proc. W marcu wszystko się załamało. W połowie miesiąca w Polsce ogłoszono epidemię koronawirusa, zawieszono ruch lotniczy, a granice zamknięto. To wystarczyło, by w poprzednim miesiącu liczba pasażerów spadła o 59,8 proc. W całym I kwartale 2020 r. gdańskie lotnisko obsłużyło ponad 887 tys. pasażerów, a w porównywalnym czasie roku ubiegłego było ich ponad milion.
Liczba pasażerów w poszczególnych miesiącach 2020 roku:
- styczeń - 374 355, wzrost o 17,4 proc. w porównaniu do stycznia 2019
- luty - 367 538, wzrost o 14,3 proc. w porównaniu do lutego 2019
- marzec - 145 117, spadek o 59,8 proc. w porównaniu do marca 2019
W I kwartale 2020 r. spadła też liczba operacji lotniczych - w skali trzech miesięcy o 3,8 proc. Umiarkowany wynik uratował udany styczeń (wzrost o 13,5 proc.) i luty (wzrost o 19,3 proc.). W marcu odnotowano spadek - aż o 40,4 proc.
- Port Lotniczy Gdańsk od ponad miesiąca nie obsługuje regularnych pasażerskich połączeń lotniczych. Realizuje natomiast loty samolotów cargo, sanitarne Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, na platformy wiertnicze i zlecane ad hoc, np. wojskowe czy prywatne realizowane z powodów zdrowotnych. Jesteśmy gotowi na obsługę lotów repatriacyjnych czy specjalnych. Ponadto stacjonujące w porcie maszyny średnio co dwa dni wzbijają się i realizują tzw. loty techniczne - dodaje Kloskowski.
Znacząco spadły też przychody i zyski lotniska. W I kwartale 2020 roku Port Lotniczy Gdańsk wypracował 6,3 mln zł zysku netto. Z powodu zatrzymania w połowie marca ruchu lotniczego wynik ten jest o 23 proc. niższy niż w porównywalnym okresie 2019 roku.
Na podobnym poziomie utrzymują się za to przewozy cargo. W pierwszych trzech miesiącach 2020 roku w Porcie Lotniczym Gdańsk obsłużono w sumie 1 804 175 kg towarów, tylko 29 kg mniej niż w I kwartale 2019 roku.
Czego można spodziewać się po wynikach trwającego od dwóch tygodni drugiego kwartału? Z pewnością kwiecień będzie miesiącem kolejnych spadków, bo nic nie wskazuje na to, by przed majówką udało się przywrócić ruch lotniczy. Według ekspertów ciężki będzie też maj i czerwiec, gdy branża lotnicza będzie dopiero otrząsać się po kryzysie. Nawet jeśli uda się otworzyć niebo nad Europą i przywrócić część połączeń lotniczych, to o dynamice wzrostów w liczbie obsługiwanych pasażerów na razie można zapomnieć.
- Trochę potrwa, zanim wrócimy do tego pułapu sprzed epidemii, ale to trochę tak jak z wypadkiem samochodowym. Chwilę po nim na drodze jesteśmy bardziej uważni i ostrożni. Ale z czasem strach znika. Podobne zjawiska na rynku lotniczym już zresztą przerabialiśmy. Czy to po ataku na WTC w 2001 r., czy po wybuchu wulkanu wiosną 2010 r. Za każdym razem się podnosiliśmy. Teraz też tak będzie - mówił pod koniec marca w rozmowie z naszym portalem prezes Tomasz Kloskowski.
Opinie (108) ponad 20 zablokowanych
-
2020-04-16 19:10
Jest epidemia
- 2 2
-
2020-04-16 18:51
Zarząd do wymiany
jeśli po kilku tygodniach zamkniecia lotnisko jest na minusie
- 10 3
-
2020-04-16 17:56
Jak fajnie cicho na matarni,ryku startujacych na wschod stadami samolotow nieszlo juz zniesc! (1)
- 15 6
-
2020-04-16 18:46
Zawsze mozesz sie stamtad wyprowadzic
- 2 1
-
2020-04-16 18:40
Amerykę odkryli...
...sprawdźcie, czy to aby nie pomyłka, he he he!!!
- 4 0
-
2020-04-16 18:39
marian
a może pani prezydent dulkiewicz powinna zrezygnować z ochrony osobistej ? byłoby pół bańki w budżecie. hmmm kto bogatemu zabroni.
- 9 9
-
2020-04-16 18:35
jeszcze z budżetu
miasta bedziemy pokrywac straty patronowi lotniska który przeca straty poniesie
- 6 3
-
2020-04-16 17:30
(1)
az dziw ze ktos lata
- 6 3
-
2020-04-16 18:31
On się nazywa Cargo, czy jakoś tak...
- 2 0
-
2020-04-16 18:31
Dzień dobry. Pracuję w turystyce. To nie to, ze jestem pod kreską. Ja już nawet nie widzę kreski :)
- 14 3
-
2020-04-16 18:07
(1)
Nie ma chętnych do ciągnięcia samolotu, to lotnisko musi być pod kreską.
- 12 3
-
2020-04-16 18:24
Nie ma pieniędzy które można ukraść i nikt się nie dowie, to nie ma ciągnących.
- 2 0
-
2020-04-16 18:12
Aha. A mówią że obecna "pandemia"...
... to początek dobrej zabawy.
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.