Ludzkie szczątki, pochodzące z grobów znajdujących się na działającym tu do 1956 r. cmentarzu, znaleziono w parku przy ul. Starodworskiej 
na Siedlcach.
oraz zapobieganiem jego degradacji. Chociaż roboty zakończyły się wraz z końcem listopada, to we wtorek nasza czytelniczka natknęła się tam na pozostałości ludzkich kości.
2018-12-04 16:38
Ile jest jeszcze takich miejsc w Gdańsku
2018-12-05 07:15
mam nadzieję że odpowiedziałem dokładnie.
2018-12-04 20:53
Pochowano dziesiątki niemieckich i ruskich żołnierzy a w zasadzie wrzucano ich do lejów po bombach wraz z ekwipunkiem. Widział to chłopczyk lat 10..
2018-12-05 07:04
Jak się patrzy na zdjęcie satelitarne, to widać regularny układ drzew, jak w alejach cmentarnych...
2018-12-04 16:59
2018-12-04 18:26
2018-12-04 19:11
2018-12-04 21:49
2018-12-04 22:04
2018-12-04 20:30
2018-12-04 18:27
2018-12-04 18:46
Niestety, ludzie, którzy przybyli do Gdańska po 1945 nie mieli szacunku do zmarłych, szczególnie jeśli chodziło o gdańskich Niemców, ale groby gdańskich Polaków też padły ofiarą bestialstwa komunistów.
2018-12-04 20:50
ile razy ci ludzie pisali
2018-12-04 16:44
bardzo dużo.
2018-12-04 20:30
2018-12-04 17:58
2018-12-04 19:12
2018-12-04 19:23
Chyba małe.
2018-12-04 16:52
dlaczego nie pociągnąć do odpowiedzialności kierownictwa tej firmy za taki sposób prowadzenia prac?
2018-12-04 20:05
Napisał przecież że nic nie znalezli.
2018-12-05 07:05
albo nie chcieli zobaczyć, leżą przecież na wierzchu, czytelniczka zrobiła zdjęcia
2018-12-04 18:01
Najlepiej spsprowadzić więźniów w pobliskiego więzienia niech się wiezieniują ze szczątkami. Robota jak znalaz...
2018-12-05 05:53
Przed rewitalizacją też można było tam znaleźć szczątki.
2018-12-04 16:44
Przesada
2018-12-04 22:35
2018-12-05 05:43
Przynajmniej jakiś pożytek z niego będzie po śmierci.
2018-12-04 16:46
Pamiętam jak robili tam wykopy pod rury ciepłownicze do bloków na Koloni Zręby, szczątek było mnóstwo, kości, czaszki, można było skompletować cały szkielet i nikt tego nie zabezpieczał ...
Dramat ... minęło 30 lat i nic się nie zmieniło.
2018-12-05 05:20
Też to pamiętam kości były porozrzucane wszędzie jako dzieci mieliśmy niezłą frajdę jak się znalazło czaszkę.Teraz z upływem czasu wiem że to było złe ale jako dziecko człowiek nie zdawał sobie sprawy
2018-12-05 00:57
W ziemi jest takich kosci tysiace . Tania sensacja
2018-12-04 16:58
2018-12-04 23:44
To dla nas wielki zaszczyt. Dziękujemy!
2018-12-04 19:15
2018-12-04 17:27
Hahaga
2018-12-04 18:24
Niedawno będąc na spacerze znalazłem ludzkie kości obok nowo powstałego budynku na Kowalach przy obwodnicy. Deweloperzy maja gdzies gdzie stawiają osiedla, liczy sie tylko kasa.
2018-12-04 22:11
Budujemy zamek szczęścia z ludzkich kości
2018-12-04 16:45
nikt nie wie, w ilu miejscach chowano zmarłych choćby przez ostatnie 1000 lat. A one gdzieś leżą.
2018-12-04 20:51
2018-12-04 22:05
2018-12-04 22:09
Dancingowe
2018-12-04 20:55
Jest tylko moje prywatne zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z wieczora. Policjanci z VIII Komisariatu, którzy przyjęli ode mnie zeznanie, nie słyszeli o tej sprawie wcześniej. Moim zdaniem wygląda to na polską klasykę, czyli likwidację śladów - usunięcie czerepu czaszki i kości kończyny w najbardziej bezczelny sposób, "polsko-cwaniacki", by czasem nie skalać sobie rąk mozolnym zbieraniem kości nieboszczyka/ów po przesiewaniu pryzmy przez sito.. Przedstawiciel SNG przyjechał na miejsce już po oględzinach miejsca przez policjanta po godzinie 19:00. Zakładam, że po przeczytaniu artykułu. Nie wierzę, że SNG zostanie pociągnięty do najmniejszej odpowiedzialności za bezczeszczenie ludzkich szczątków przez ich pracowników, palenie głupa. Zapewne wykpią się gładko, bo mają biegłych, sowicie opłacanych prawników. Pójdą w zaparte, że rozbite kości czaszki były dla jakiegoś chorego kolekcjonera niesamowicie cenną zdobyczą. Albo może, że jakieś zwierzę je porwało. To nic, że w biały dzień, w ciągu ca. trzech - czterech godzin... Liczy się sam fakt matactwa. Wkurzyło mnie, dlatego niech się tłumaczą, czemu policja z Kartuskiej twierdzi, że nic o tym nie wie, jakoby SNG miał zgłosić temat? Jest podział rewirowy. Starodworska to obszar działań VIII komisariatu własnie. Jeśli SNG powiadomiłby inną / pierwszą lepszą jednostkę policji, ta zapewne od razu przekierowałaby do VIII -ki. Że niby to tylko błaha sprawa kilku, starych pożółkłych kości? Można je potraktować jak zwykłe śmieci, a jakiś nawiedzony ktoś, nie wiedzieć czemu czepia się biednych pracowitych robotników, którzy w pocie czoła, z poświęceniem walczyli z awarią rury? Mnie przesłuchujący policjant zapytał, czemu nie zgłosiłam tego rano od razu do nich? Odpowiedziałam szczerze, że nie zdawałam sobie sprawy, że tak trzeba.
2018-12-04 21:47
Nikomu pajacu nic nie zgłaszałem. Fantasto
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
