- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (134 opinie)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (92 opinie)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (62 opinie)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (108 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (127 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (405 opinii)
MTG przejmie Rudego Kota i ośrodek w Sobieszewie
Na czwartkowej sesji rady miasta Gdańska radni zdecydowali o przekazaniu 3,7 mln zł miejskiej spółce Międzynarodowe Targi Gdańskie w ramach podwyższenia kapitału zakładowego. W ramach nabycia akcji MTG otrzymają od miasta gotówkę (3,4 mln zł) oraz dwie nieruchomości: ośrodek wczasowy "Drogowiec" w Sobieszewie oraz budynek przy ul. Garncarskiej, w którym mieści się dawny klub Rudy Kot.
Aktualizacja, godz. 14:00.
Radni przegłosowali uchwałę, na mocy której dawny klub Rudy Kot oraz ośrodek wczasowy w Sobieszewie trafi do Międzynarodowych Targów Gdańskich. Za głosowało 22 radnych, 12 wstrzymało się od głosu. Nie było głosów sprzeciwu.
MTG odwołało lub przesunęło na inny termin organizowane przez siebie cztery duże imprezy (m.in. Free Time Festival i targi Amberif), a kolejnych 26 zostało anulowanych przez organizatorów zewnętrznych. Jak przyznaje Andrzej Bojanowski, prezes MTG, jeśli spełni się najczarniejszy scenariusz, to do końca roku dziura w budżecie spółki może wzrosnąć z 6 do 12 mln zł.
- Sytuacja jest zła, ale to żadna tajemnica - przyznaje Bojanowski. - Pocieszamy się tym, że w trudnej sytuacji nie znaleźliśmy się przez niewłaściwe zarządzanie czy nasze błędy, lecz przez czynnik zewnętrzny, który mocno uderzył w całą branżę. Np. Poznań traci na kryzysie w branży eventowej 6 mln zł, ale miesięcznie! Tak czy inaczej, musimy szukać innych źródeł finansowania i stąd pomysł, by zagospodarować ośrodek wczasowy w Sobieszewie i budynek przy Garncarskiej, gdzie mieścił się kultowy Rudy Kot.
Nowy ośrodek w "Drogowcu"
Plan MTG zakłada, by w Sobieszewie, w dawnym ośrodku wypoczynkowym Związku Zawodowego Transportowców i Drogowców, stworzyć nowy ośrodek wczasowy. Niegdyś była to wizytówka Wyspy Sobieszewskiej, znana m.in. z charakterystycznej makiety samolotu LOT.
Dziś to klimatyczny, ale jednak relikt peerelu z azbestowymi domkami letniskowymi pamiętającymi głębokie lata 80. Wkrótce zostaną rozebrane i zutylizowane. W ich miejsce pojawią się nowe obiekty o charakterze turystycznym i rekreacyjnym, parking dla camperów, pole namiotowe i nowa świetlica z małą gastronomią. Obiektem miałby się zająć operator zewnętrzny, a całość miałaby być gotowa do otwarcia za 12-18 miesięcy.
Drugie życie Rudego Kota
Świetność ma odzyskać też Rudy Kot, w którym ma być prowadzona działalność kulturalno-gastronomiczna. Miasto kilkukrotnie podejmowało próbę znalezienia nowego gospodarza tego miejsca, ale wszystkie postępowania przetargowe zakończyły się fiaskiem. Teraz za tchnienie nowego życia przy Garncarskiej ma odpowiadać MTG.
- Chcemy nawiązać do niezwykłego klimatu tego miejsca sprzed lat. Najpierw mieścił się tam hotel, potem klub, w którym narodził się bigbit, był też teatr, kabaret. Myślimy też o stworzeniu na poddaszu pokojów dla twórców, by mogli przyjeżdżać do Gdańska i dzięki stypendiom pisać książki czy malować obrazy promujące miasto. Po reaktywacji to ma być właśnie miejsce kultury, rozrywki, dobrej gastronomii, raczej nie po drodze nam z laserowym paintballem, który się tam ostatnio mieścił - przyznaje Bojanowski.
W pierwszej kolejności w budynku przy Garncarskiej ma zostać naprawiony dach. Następnie - najpóźniej w ciągu dwóch lat od rozpoczęcia remontu - nowym obiektem również ma się zająć operator wybrany przez powołaną do tego celu komisję.
MTG: niższe płace, ostrożne inwestycje
Z ośrodka wczasowego w Sobieszewie i Rudego Kota MTG ma pozyskiwać ok. 50-60 tys. zł miesięcznie, a więc ok. 1/6 budżetu płac w MTG. A te - ze względu na kryzys - zostały obniżone w całej spółce o 20 proc. Jak usłyszeliśmy, zwolnienia nie są na razie przewidziane, ale trwają prace nad zmianą struktury wynagrodzeń. Ostrożniej władze MTG podchodzą też do planowanych inwestycji, m.in. zapowiadanej budowy czwartej hali wystawienniczej.
- Cały czas nad tym myślimy, bo inwestycje stymulują rozwój i są potrzebne. Ale na razie skupiliśmy się na trudnej sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy. Jeśli zdecydujemy się na realizację tej czy innej inwestycji, to raczej w oparciu o źródła, które nie są oparte na zadłużeniu w banku. Póki co stawiamy na przemyślane, ale niezbyt duże inwestycje. Takie jak Sobieszewo czy Rudy Kot - dodaje Bojanowski.
Zdecydują radni
Poza przejęciem ośrodka w Sobieszewie i budynku przy Garncarskiej uchwała zakłada też wykup kolejnych akcji spółki przez gminę w latach 2021-2022. Będą to akcje o wartości 3,9 mln zł.
O tym, czy tak się stanie, radni zadecydują na czwartkowej sesji rady miasta.
Miejsca
Opinie (208) ponad 10 zablokowanych
-
2020-06-25 13:10
Ooo jak fajnie (1)
Kurtyna nieco opadła! Bojanowski ma straty więc dobroczynnie UPA (ukochana pani Aleksandra) daje mu ruiny w które ma zainwestować (czyli pogłębić straty). Dopiero za 2 - 3 lata coś z tego się zacznie zwracać (czyli straty znowu wzrosną). Ale przez ten czas pojawi się nowa fala pandemii i straty znowu będą. Więc co z tym zrobić? Oddać ten deficytowy majątek "przypadkowemu " całkowicie najemcy zewnętrznemu za 1 zeta niech się martwi. Będzie można otrąbić sukces że miasto pozbyło się nieuniknionych i niezawinionych przez swoje złe zarządzanie strat dla dobra Gdańszczan i na chwałę UPA i spółka. Dziwne że miasto nie znalazło "operatora zewnętrznego" przez tyle lat a tu jeszcze przed uchwałą dobroczynnej rady już chyba jest bo skąd pewność że "da radę" i plany? To już się kilka razy udało więc odwaga rośnie a społeczeństwo jest ślepe lub śpi. Sp od kanalizacji buduje hotel (słodownia), pewien radny ma koło halo budę bez przetargu, ktoś inny buduje społecznie a mieszka prywatnie, osiedle w środku parku itd itp. A ludzie nie widza bo żrą się jak kundle o starą kość (którą ktoś nie przypadkiem rzucił).
- 15 1
-
2020-06-25 13:29
bo kurtyna robi się krótka
i tylko czekać jak zaczną się zagryzać na naszych oczach!
- 5 0
-
2020-06-25 13:19
ruin nie będziemy przejmować
niech MTG wyremontuje za pieniądze podatników i wtedy przejmiemy.
A swoją drogą taki menago jak bojan na swoim dawno by zd@@@ł z głodu- 14 1
-
2020-06-25 13:21
Jak obstawiacie (1)
Maciuś do Drogowca, Martusia do R. Kota czy odwrotnie?
- 10 1
-
2020-06-25 18:11
Maciuś to sal nie potrafił obsłużyć . Zresztą każdy wie ,że pinokio przy nim to mały pikuś ciągle kłamie to takie jego hobby.
- 2 0
-
2020-06-25 13:24
mam nadzieję że wielu w końcu otworzą się oczy!
- 9 1
-
2020-06-25 13:24
Dulkiewicz podaruje nieruchomość nieudolnie kierowanym przez kumpla MTG
Ot cała tajemnica
- 20 1
-
2020-06-25 14:16
po kawałku znika Polska
w tej firmie są niemcy. jakim prawem miasto daje takiej firmie budynki i gotówkę?
- 9 2
-
2020-06-25 14:18
ciekawe, ile dostały inne firmy, nie związane z pa Du.
- 9 1
-
2020-06-25 14:22
wiele mam wspomnień z tym miejscem....koncerty,zabawy..nawet choinkowe dla dzieci-ktore prowadziłam....fajne miejsce...dobre wspomnienia..
...- 5 0
-
2020-06-25 14:31
Kochani
gdańszczanie i gdańszczanki odwalcie się od nas , to nasze interesy za wasze pieniądze , a wiec won !
- 17 2
-
2020-06-25 15:17
Dramat, radni oddali Drogowca MTG.
Miałem nadzieje, że ktoś kupi ten ośrodek, zainwestuje, pobuduje coś ładnego, wyremontuje co się da i tym sposobem centralny punkt Sobieszewa przestanie być slumsem. Niestety, będą dekady syfu, wiązania drutem i wałków na wszystkich frontach.
Drogowiec powtórzy los Forsterówki, którą Adamowicz oddał w 2011 franciszkanom w użytkowanie. Przez 10 lat braciszkowie nic nie zrobili, doprowadzili obiekt do ruiny, a miasto udaje że nic się nie dzieje. Gdańsk to jednak zaklęty krąg.- 13 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.