• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Machulski kręcił film w Sopocie

Justyna Świerczyńska
8 czerwca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 00:09 (8 czerwca 2008)
W czasie kręcenia jednej ze scen. W czasie kręcenia jednej ze scen.

Dobiegły końca zdjęcia filmowe do najnowszego filmu Juliusza Machulskiego, "Ile waży koń trojański?". Kręcony min. w Sopocie film będzie można zobaczyć na ekranach w przyszłym roku.



Molo, ulica Lipowa i Dębowa oraz dworzec kolejowy. W scenerii tych miejsc rozgrywać się będą kręcone w Sopocie zdjęcia. Wybór jest nieprzypadkowy, akcja komedii "Ile waży koń trojański?" toczyć się będzie bowiem w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Główna bohaterka, Zosia, z zawodu psycholog, otrzymuje szansą przeżycia swojego życia na nowo. W tajemniczy sposób przenosi się w czasie i budzi się u boku byłego męża - tyrana.

Kręcony przez cztery dni w Sopocie materiał będzie można zobaczyć w kinach w styczniu przyszłego roku. Obok Ilony Ostrowskiej, Roberta Więckiewicza, Mai Ostaszewskiej oraz Danuty Szaflarskiej na ekranie zobaczymy również Dorotę Kolak, aktorkę Teatru Wybrzeże, która zagra dyrektorkę sopockiego Domu Pracy Twórczej Stowarzyszenia Autorów ZAiKS.


Juliusz Machulski Juliusz Machulski
Rozmowa z Juliuszem Machulskim, reżyserem filmu "Ile waży koń trojański?".

Film jest promowany, jako pierwsza Pana realizacja od czterech lat. Skąd ta przerwa?

Przygotowywałem się prawie dwa lata do relizacji filmu o Janie Nowaku Jeziorańskim. Nie udało się zgromadzić wystarczających funduszy, więc postanowiłem, że nie mogę być dłużej zakładnikiem tego samego projektu i zrobiłem coś, co chciałem zrobić. Z przyjemnością wracam do komedii.

Scenariusz przygotowany był wcześniej dla Walta Disneya?

Na grunt amerykański, ale nie konkretnie dla wytwórni Disneya. Gdy byłem tam przy okazji rozmów o kręceniu remake'u "Killera", to wszyscy szefowie wytwórni pytali, czy mam coś w zanadrzu. No więc wymyśliłem historię o dziewczynie, która się przenosi w czasie, bo chce się dłużyć nacieszyć życiem z nowym partnerem. Nie przewiduje jednak, że przenosi się w czasie do życia, które już się odbyło.

Niestety, mój amerykański agent nic z tą historią nie potrafił zrobić, pomyślałem więc, że być może uda się tę historię przerobić i przeniesć na grunt polski.

Dlaczego scenariusz nie spodobał się Amerykanom?

On nie był jeszcze gotowy, nie mam tam żadnego nazwiska , poza tym podejrzewam, że oni mają mnóstwo pomysłów podobnie dobrych lub pewnie lepszych od mojego. W Polsce mam lepszą sytuację, funkcjonują trochę na zasadzie raka na bezrybiu.

Czy w takim razie Killer będzie realizowany w Ameryce?

Dużo czasu już upłynęło. Ta umowa była zawarta 10 lat temu, więc chyba nie. To było jeszcze przed tą straszną tragedią WTC, gdy Killer był wrogiem publicznym numer jeden. Teraz ten wróg już jest inny. Druga sprawa, że szefowie z Hollywood Pictures, firmy realizującej filmy dla Walta Disneya, przestali już tam pracować, a ich następcy nie chcą brać starych pomysłów.

Skoro akcja filmu dzieje się w latach 80., to czy będzie on jakoś nawiązywał do tych tytułów, które Pan realizaował w tamtych czasach?

Będzie bardziej realistyczny. Jeżeli pamięta pani film "Dzień świstaka", w którym mężczyzna utknął w czasie, ale wszystko inne było realistyczne, to tu będzie podobnie. Choć to nie będzie obyczajowa komedia w typie telenoweli. Będzie dużo wyrazistych postaci i zabawnych momentów. Nie bedzie śmiechu na siłę, za wszelką cenę. Będę starał się dbać o inteligencję widza.

Opinie (35) 2 zablokowane

  • machulski dobry

    • 0 0

  • A ze dwa tygle temu wozili na lawecie auto z aktorami po bulwarze wzdłuż wody w Gdyni z aktorami kamerami, (2)

    kto wie, co kręcili? Kręcili scenę jak aktor z aktorką niby jadą i piją szampana, czemu akurat tam, bo nie "łapali" wody itp tylko samą scenę, może z uwagi na równą nawierzchnię? potem kręcili najazdy z podnośnika. Kto coś wie? nazwa wytwórni mi umkła niestety a fotki nie zrobiłem...

    • 0 0

    • Straszne! (1)

      Pili szampana i jechali?! To musiał byc jakis filmik edukacyjnu z cuklu "piłes nie jedz" xD Scene roztrzaskania tez widziałes:P

      • 0 0

      • Nitka nie przeginaj, :) nawet mam fotki jak kręcili te ujęcia

        Ale nie roztrzaskali sie potem o beton, spadajac ze skarpy :)Ot poprostu zwinęli "spszent" - kamery, lampy i rezysera w chustce na głowie i pojechali, a Igielski Ochrona i StraSZ miejsska przestali odganiać tłuszczę i można było znów się oddać na ławeczce przy bulwarze błogiemu lenistwu....

        • 0 0

  • dla kina (1)

    Miło że powraca nasz wybitny reżyser.
    Miejmy nadzieję że będzie to udany obraz.

    • 0 0

    • Jeżeli nie pójdzie na łatwiznę jak przy okazji Killera2

      a scenariusz i reżyseria oparte będą na wzorcach sprawdzonych w Vabankach to może być interesujące

      • 0 0

  • no...

    widzialam jak kreci ten film na monciaku rano po 8 jakos w zeszlym tygodniu i co chwile musieli przerywac bo jakies dziecko im w kadr wchodzilo :P (pewie tez chcialo miec jakas drugoplanowa role:P)

    • 0 0

  • Hałaśliwy remake tupetu Juleczka

    W przeddzień zdjęć na Winieckiego gówniarze w żółtych kamizelkach z napisami ochrona zabraniali mieszkańcom okolicznych posesji parkowania pod groźbą niewyjechania z nich po godz. 6,00 następnego ranka.
    Osobnicy ci powoływali się przy okazji na rzekomy prikaz PMSopotu.
    Nie przespawszy z nerwów nocy jednakowoż bohatersko wyjechałem z podwórka po 7,00 = gotowy desperacko staranować nawet samego Jula z miasta Łodzi, który winien do teraz dziękować swojemu Bogu za ocalenie mu życia.
    Tak to też portalowi Trójmiasto umknął jeszcze jeden hororny temat...
    GRĄDŹL

    • 0 0

  • Wybór jest nieprzypadkowy.... ;) (1)

    "Wybór jest nieprzypadkowy, akcja komedii "Ile waży koń trojański?" toczyć się będzie bowiem w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku....."

    Czyli aby poczuć ducha lat osiemdziesiątych należy przyjechać do Sopotu ? ;) No to dziennikarz zrobił promocję miastu HAHA

    • 0 0

    • wybór nieprzypadkowy

      moze i nieprzypadkowy, zwróciłes mi na wybór miejsca i czasu uwagę, jestem juz ciekawa filmu, Sopot w tamtych latach był duuużo ciekawszy

      • 0 0

  • to było kiedys ciekawe miejsce, teraz robi sie "plastikowe"

    • 0 0

  • w mojim domu kręcili

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane