- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (44 opinie)
- 2 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (49 opinii)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (163 opinie)
- 4 Parawaniarze już anektują plaże (168 opinii)
- 5 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (97 opinii)
- 6 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (187 opinii)
Mapa-przestroga. Na szczęście Bałtyk podnosi się bardzo wolno
Naukowcy uspokajają, że ta katastroficzna wizja nie musi się spełnić, ale dostępna w internecie interaktywna mapa, która przedstawia skutki podniesienia się poziomu wody w morzach i oceanach na całym świecie, robi wrażenie. Wynika z niej, że podniesienie poziomu Bałtyku o 1 metr spowodowałoby zalanie sporej części Trójmiasta.
Naukowcy uspokajają mieszkańców terenów nadmorskich
Jednak wzrost poziomu wód na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci jest niewielki. Jest on liczony w centymetrach, a towarzysząca mu zmiana położenia linii brzegowej - przynajmniej nad Bałtykiem - jest praktycznie niewidoczna gołym okiem.
- Rzeczywiście, z obserwacji satelitarnych niezbicie wynika, że zasięg lodowców gwałtownie się kurczy. Prawdą jest również, że średnia temperatura atmosfery w skali globalnej wzrasta, a klimat się ociepla. Należy jednak pamiętać, że nie są to procesy, które zachodzą gwałtownie. Nic nie wskazuje na to, aby w najbliższych dziesięcioleciach obawiać się tak katastrofalnego wzrostu poziomu mórz i oceanów. Zresztą, mamy naprawdę sporo czasu, aby nie tylko możliwie spowalniać te procesy, ale i przygotować się na ich ewentualne skutki - tłumaczy prof. Adam Krężel z Wydziału Oceanografii i Geografii Uniwersytetu Gdańskiego.
Dlatego mówienie o wzroście poziomu Bałtyku o metr, ma raczej charakter zabawy intelektualnej, niż naukowej przepowiedni.
Czy twoja ulica znalazłaby się pod wodą?
Jeżeli jednak ktoś chciałby sprawdzić, co by się stało z jego osiedlem, gdyby Bałtyk podniósł się o metr, może wejść na stronę www.flood.firetree.net, na której znajduje się interaktywna mapa. W zależności od ustawienia suwaka regulującego poziom podniesienia się poziomu mórz i oceanów, który znajduje się w lewym, górnym rogu, jej wybrane fragmenty pokrywają się fioletowymi plamami. Zaciemnione fragmenty wskazują obszary, które uległyby zalaniu.
Podniesienie się poziomu morza Bałtyckiego o 1 metr spowodowałoby, że pod wodą znalazłoby się w części albo w całości kilka dzielnic wchodzących w skład Trójmiasta. W Gdańsku zalaniu uległyby fragmenty Wyspy Sobieszewskiej, Stogów, Przeróbki, Olszynki, Rudnik, Krakowca, Oruni, Lipiec, św. Wojciecha, Śródmieścia, Młynisk, Wrzeszcza, Letnicy, Nowego Portu, Brzeźna, Przymorza i Jelitkowa. W Sopocie zalaniu uległyby jedynie plaże i fragment Karlikowa, w Gdyni fragmenty Śródmieścia, Portu i Obłuża.
Ta mapa nie pokazuje działań człowieka
Prof. Adam Krężel z UG zaznacza, że tego rodzaju mapy nie uwzględniają działań człowieka, który stara się zabezpieczyć przed skutkiem wzrostu poziomu wody w morzach i oceanach.
- Takie wirtualne mapy mają charakter teoretyczny. Przede wszystkim nie bierze się pod uwagę działań ludzkich, które mogą wiele zmienić w tej materii, np. budowy wałów czy zalania wybranych terenów przybrzeżnych. Holendrzy od wieków bronią się przed destrukcyjną siłą morza i jakoś sobie radzą - dodaje prof. Krężel.
Miejsca
Opinie (251) 2 zablokowane
-
2016-06-08 07:50
Twierdzenie Archimedesa (7)
Pal licho, czy klimat się ociepla czy nie. Ale przeprowadźmy w domowej wannie mały eksperyment - nalejmy wody zimnej, zaznaczmy mazakiem poziom (Poziom 1). Połóżmy na tym sporą bryłę lodową - poziom się podniesie - zaznaczmy poziom (Poziom 2). Poczekajmy aż bryła się stopi. Zakład, że poziom wody nie przekroczy linii Poziom 2? Więc skąd ma się ten poziom wody w Bałtyku podnieść?
- 11 11
-
2016-06-09 01:01
A gdzie Ci lód pływa po morzach?
Lód pokrywa lądy i jak się stopi do woda się wleje do morza. Trzeba było w szkole bardziej uważać "Archimedesie"
- 3 1
-
2016-06-08 08:03
(4)
Popelniasz podstawowe błędy logiczne:
- zapominasz, że zdecydowana większość lodowców jest na lądzie, a nie w postaci gór lodowych
- pomijasz, że woda się rozszerza że wzrostem temperatury. Niewiele, ale to mierzalny efekt, a w oceanach jest naprawdę duuuuużo wody.- 14 4
-
2016-06-08 10:41
(1)
Znaczy, że zamarznięta woda jest "węższa" od nie zamarzniętej?....
Kurde, a mi lód rozsadza butelki....- 5 1
-
2016-06-08 16:48
Zauwaz ze szklana butelka takze sie kurczy w niskiej temperaturze.
- 0 0
-
2016-06-08 10:54
Zarówno on jak i ty popełniacie błędy.
Woda po przejściu ze stanu stałego w ciekły zmniejsza swoją objętość, ale co do reszty to zgoda.- 1 0
-
2016-06-08 08:44
to nie błędy logiczne a brak wiedzy
- 10 2
-
2016-06-08 08:02
Wszystko pięknie ale postaw bryłę lodu na brzegu wanny i jak stopnieje to podniesie poziom wody czy nie?
- 13 1
-
2016-06-08 21:14
(1)
Ludzie zacznijcie myśleć. Artmosfera ziemska ma ograniczoną pojemność. Do tej atmosfery corocznie wpompowywane są od 200 lat gigantyczne ilości ton wszelkich zanieczyszczeń idące chyba w miliardy ton.Ile to może być nie mam pojęcia, w każdym razie jedna elektrownia węglowa emituje parę milionów ton CO2. Wystarczy ruszyć wyobraźnią.
- 5 3
-
2016-06-08 22:19
Ale masz świadomość że takie oceany emitują CO2 w ilościach ok. 1000 razy większych niż emisja przemysłowa i dzieje się to od ponad 3 miliardów lat? Masz świadomość, że CO2 jest nieodłącznym składnikiem ziemskiej atmosfery i że bywały okresy, kiedy jego stężenie było znacznie wyższe niż teraz? Wreszcie masz świadomość istnienia obiegu materii w przyrodzie i że CO2 jest asymilowany w procesach fotosyntezy i chemosyntezy, następnie emitowany i znowu pochłaniany itd.? Czy tego twoja wyobraźnia już nie ogarnia?
- 1 0
-
2016-06-08 08:48
Niebezpieczeństwo jest gdzie indziej (5)
Problem jest w tym co jest w Bałtyku, czyli odpady po II wojnie. Kolejnym poważnym zagrożeniem są problemy z głównym prądem Golfsztromem. A najważniejszym jest i chyba tym, który nas najszybciej dotknie do rządy PiS.
- 23 12
-
2016-06-08 20:44
Rzady PO juz dawno porazily kraj i zniszczyly go kolezko a Ty psioczysz na obecna partie.Glab :)
- 0 1
-
2016-06-08 11:25
" A najważniejszym jest i chyba tym, który nas najszybciej dotknie do rządy PiS." (3)
Nic nie rozumiem, to nie jest zdanie po polsku!
- 2 1
-
2016-06-08 15:19
(2)
Pewnie jesteś z Pis u. Bo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.
- 1 2
-
2016-06-08 16:44
Platformiasty glupku szukasz zwady??? (1)
- 1 0
-
2016-06-08 17:30
Klasyczny PiS man. Ktoś może być poprostu bezpartyjny.
- 1 1
-
2016-06-08 19:41
wg4
małe epoki zlodowacenia i ocieplenia były już na tej planecie i to nic niezwykłego, długość naszego życia dla planety to mikrosekunda, skoro klimat istnieje tu już od miliardów lat to co możemy stwierdzić żyjąc z polotem 80.
- 3 1
-
2016-06-08 19:23
''...Bałtyk podnosi się bardzo wolno''. Wolno czy nie wolno ale podnosi się...
i o to chodzi!.
Bardzo niebezpiecznie to jest!.- 6 2
-
2016-06-08 19:17
Hm (1)
Nie wiem jak to jest z tym podnoszeniem się poziomu wody w Bałtyku. Moi rodzice za swoich młodzieńczych lat skakali z trzeciego mola do wody na główkę. Jakbym ja miała teraz skoczyć w tym samym miejscu to już raczej piachu :P wiadomo, że w jednych miejscach morze ląd zabiera a w innych się cofa. Trudno to przewidzieć na dłuższą metę. Za dużo czynników na to wpływa.
- 5 3
-
2016-06-08 19:18
Z trzeciego mola w Ustce ;)
- 0 0
-
2016-06-08 18:35
To woda ma tylko 2 stany skupienia? Jak się podnosi temp, jest mniej lodów a więcej pary wodnej.
- 1 1
-
2016-06-08 07:16
(3)
Według moich obserwacji na bulwarze w Gdyni, od początku jego wybudowania tak niskiego poziomu wody jak obecnie, jeszcze nie było.
- 14 1
-
2016-06-08 09:02
Bo woda z Gdyni ucieka do Gdańska (1)
Tak jej u was źle
- 4 1
-
2016-06-08 17:30
woda plynie zalac gdansk
- 0 0
-
2016-06-08 07:59
I co niby z tego wynika? należysz do tych, co nie odróżniają pogody od klimatu?
- 2 5
-
2016-06-08 11:26
Wysokość nad poziomem morza, czyli XX m npm (5)
Tego za moich czasów uczyło się gdzieś w IV-V klasie podstawówki na lekcjach geografii.
Teraz proszę mi wyjaśnić, z jakiego powodu np. Nowy Port miałby zostać zalany przy poziomie Bałtyku +1 m w stosunku do obecnego, podczas gdy większość terenów oznaczonych tam jako "zalane" jest 2-2,5, niekiedy nawet powyżej 3 m npm? Bardzo chętnie posłucham rozwiązania tej zagadki.
Ta sama sytuacja jest z większością terenów na tej "mapie-przestrodze".
No chyba, że geodeci byli tak pijani mierząc cały Gdańsk, że nawet niwelatorów ze sobą nie wzięli, tylko nanosili co bądź na mapy? To chyba jedyne wyjasnienie.- 11 0
-
2016-06-08 15:03
(2)
Przecież ta mapa to duże uproszczenie i nie ma praktycznie żadnego przełożenia na rzeczywistość. Model wysokościowy opiera się o SRTM o oczku 30 m i średnim błędzie wysokościowym między 2 a 6 m. Te dane nie mają nic wspólnego z pomiarami geodezyjnymi.
Jakby Trójmiasto chciało to zrobić nieco dokładniej, to wzięliby jakiegoś studenta geoinformacji, kupili dane z LIDARu (dokładność pionowa 0,1 m) i by im w 1 dzień zrobił symulacje dla kilku wariantów podniesienia poziomu morza.- 1 0
-
2016-06-08 16:38
(1)
Zupełnie wystarczą "amatorskie" skany map topo z ogólnymi poziomicami, żeby wyznaczyć samemu linię zalania, która nijak się ma do tego czegoś w artykule.
- 0 0
-
2016-06-08 17:21
Nie bardzo wystarczą. Morfologia terenu w miastach się szybko zmienia, a aktualność większości z nich liczy sobie naście/dziesiąt lat.
DTM wygenerowany z Lidara albo chmura punktów to koszt kilku zł za km2, a dokładność jest rewelacyjna, do tego taki model uwzględnia wszelkie budowle hydrotechniczne, wały, mury oporowe i inne obiekty inżynieryjne. Serio nie ma sensu się męczyć z mapami topo.- 0 0
-
2016-06-08 14:48
(1)
Może w takim razie chociaż autor artykułu podpowie, dlaczego promuje takie dyrdymały? :)
- 2 0
-
2016-06-08 15:48
Bo jest dziennikarzem, czyli prawie najgłupszą częścią społeczeństwa
Zaraz po lewicowcach z PiS i Razem i patologii z Długiej w Słupsku i Oruni dolnej.
- 0 0
-
2016-06-08 08:10
ocieplenie czy ochłodzenie klimatu (1)
Bo juz nie wiem?
A może żeby mieć pewność zmiany klimatyczne na które proszę dawać kasę bo nie mam innego pomysłu na wyłudzenie kasiory- 10 0
-
2016-06-08 16:42
Latem mamy ocieplenie a zima ochlodzenie....
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.