- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (121 opinii)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (77 opinii)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (179 opinii)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (116 opinii)
- 5 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (166 opinii)
- 6 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (215 opinii)
Żywność nie nadająca się do spożycia ze względu na przekroczony termin przydatności, brak badań przechowalniczych dla mięs, niewłaściwe oznaczenia towarów, niewidoczne ceny, nierespektowanie praw klienta. To najczęściej spotykane zastrzeżenia w raporcie Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej.
- W Trójmieście od początku roku 2002 objęliśmy kontrolą 10 hipermarketów. W sumie przeprowadziliśmy 25 kontroli, tyle na ile pozwala nam ilość inspektorów. Oczywiście kontrole będą ponawiane - poinformował "Głos" Waldemar Kołodziejczyk, rzecznik PWIIH.
W hipermarketach Macro Cash and Carry, Nomi czy Leroy Merlin uwagi dotyczyły przede wszystkim braku nazwy i adresu importera na towarach przemysłowych bądź braku przy produkcie informacji w języku polskim. W tych przypadkach nałożono kary na łączną kwotę 350 zł i skierowano sprawy do sądu grodzkiego. Najlepiej wśród hipermarketów wypadła sopocka Billa. Tutaj odnotowano, iż w ofercie znalazły się 4 partie przeterminowanych towarów oraz brak atestów na wina. Odpowiedzialna osoba została ukarana mandatem w wysokości 200 zł. Gorzej przedstawia się sytuacja na stoiskach spożywczych w hipermarketach Auchan, Geant i Edeka. W pierwszym z wymienionych marketów oferowano mięso drobiowe bez oznaczeń transportowych, tuszki drobiowe bez oznaczeń weterynaryjnych oraz świeże mięso mielone, na które nie było potwierdzenia przeprowadzonych badań przechowalniczych. Ponadto w asortymencie znalazło się wino z importu bez oznaczeń w języku polskim, przeterminowane mrożonki, kołduny z zawyżoną zawartością skrobi i pierogi z zaniżoną zawartością białka. Z kolei filety z dorsza były źle oprawione, a ryby wędzone nie miały daty przydatności do spożycia, bądź już się nie nadawały. Za uchybienia Auchan otrzymał mandat w wysokości 1 tys. zł, a kilka spraw kontrolerzy skierowali do sądu grodzkiego.
W hipermarkecie Geant sprzedawano wędliny po zawyżonej cenie, przez co konsument narażony był na straty. W ofercie znalazły się też wyroby garmażeryjne z usuniętymi oznaczeniami transportowymi lub bez oznaczeń producenta. Importowane wina nie posiadały oznaczeń w języku polskim. Natomiast ryby miały niewłaściwą jakość, np.: wędzony łosoś miał zaniżoną zawartość soli, filet z pstrąga zawyżoną zawartość wody, filety śledziowe zaniżoną masę netto, inne towary były przeterminowane. Na market nałożono karę w wysokości 850 zł.
Na półkach marketu Edeka oprócz towarów przeterminowanych znalazły się warzywa z oznakami zepsucia. Ponadto odnotowano nieprawidłowe przechowywanie tłuszczów, brak oznaczeń cenowych, brak rozszerzenia działalności w postanowieniu sanepidu o wypiekanie pieczywa mrożonego.
200 zł grzywny zapłacił Carrefour za brak polskiej informacji o towarze, brak instrukcji obsługi, nazwy importera na produktach przemysłowych i stoisku monopolowym. Ponadto Auchan i Carrefour dopuściły się nieuczciwej konkurencji sprzedając cukier po cenach niższych niż cena zakupu.
Ogólnie w kraju od początku roku 2002 przeprowadzono 886 kontroli. W tym za różnego rodzaju wykroczenia inspektorzy skierowali 28 zawiadomień do prokuratury, 147 do sądów grodzkich. Nałożono też 409 mandatów o łącznej wysokości 81 tys. zł.
Opinie (52)
-
2002-07-05 13:27
Ano takie, że
nie pozwala się pracownicom kas wychodzić nawet za potrzebą do toalety. Więc czy mają okres czy nie noszą podpaski aby się w nie zlać po prostu. Tyle na razie.
- 0 0
-
2002-07-05 13:08
jakie podpaski?
- 0 0
-
2002-07-05 11:37
Wczoraj (czwartek) widziałem reportaż
gdzie pani dyrektor/rzeczniczka Gean-a powiedziła że to wszystko brednie i traktuje to w kategoriach żartów !!!!!!! A ja dysponować mogę filmem video z nagraniami pracowników, którzy pracowali u tej pani i nie tylko.... Podpaski na kasach to szczera prawda! sam nie wierzyłem.
- 0 0
-
2002-07-05 10:45
A mnie ciekawi jeszcze jedna rzecz.
Mam pytanie - ILE KOSZTUJE NAS PODATNIKÓW TAKA KONTROLA W HIPERMARKECIE? Przecież jeżeli jedzie na nia jeden inspektor i poświęca ileś czasu na nią - to przy takich karach to szkoda na niego pieniędzy. Trzeba wręcz dopłacić.
Efekt jego pracy zerowy - brak żadnych sankcji webec hipermarketu a urząd, który ma chronić konsumenta jest tylko kosztowy.- 0 0
-
2002-07-05 10:37
Głupi klient to dobry klient!!!!
Propunuję przeprowadzić dodatkową kontrolę polegającą na spisywaniu cen w supermarketach. Tak tylko tyle wystarczy, trzeba jednak zrobić to we właściwy sposób.
1. Nie przedstawiać się tzn nie wchodzić jako gość z papierkami z urzędu.
2. Zapisywać ceny na kartce (najlepiej wydrukować sobie tabelkę)
3. Spisywać w okolicy punktu obsługi klienta aby być szybko zauważonym (np sprzęt komputerowy w Auchan)
Efekt: Po paru minutach przyjdzie gorilla spyta się co robisz. "Spisuję ceny" A dla kogo? "Dla siebie, chcę kupić komputer szukam najtańszej ofery" Ale u nas nie wolno spisywać cen! "Nie słyszałem aby to było zabronione" To jest teren prywatny proszę wyjść. "Nie publiczny, miejsce działalności prowadzenia działalności gospodarczej są godziny otwarcia a ja nie robie nic zabronionego" Teraz konsultacja przez radio.... Proszę wyjść bo pana wyprowadzimy. Przychodzi trzy typa i nie mam wyboru bo po wstępnych próbach wyrwania kartki ze spisanymi cenami wiesz że mięśniaki i tak dopną swego, a może jeszcze wezmą na zaplecze, przedstawią SILNE argumenty i wyjdzie jeszcze na to że jesteś złodziejem.
Moja wizyta w Auchan 11-03-2002 godzina 18:05
Panowie z interwencji oczywiscie pochowali identyfikatory bo to ich sklep prywatny....
Polecam panom z PIH i Urzędu Ochrony Konsumena spróbowanie takiej kontroli
Wniosek. Kupuj głupku, "na kasie" i tak się nie połapiesz czy cena z półki i cena na paragonie jest ta sama.- 0 0
-
2002-07-05 10:09
Głupi klient to dobry klient!!!!
- 0 0
-
2002-07-05 06:39
Boje sie myszy
Po tych doniesieniach juz nie bede kupowac w hipermarketach. A moj sasiad zartuje, ze nie ma sie czego obawiac - gdyby tam grasowaly niedzwiedzie, to co innego. Pozdrawiam
p.s. Podobno w tych instytucjach na zachodzie jest porzadek, bo inaczej by je zamknieto.- 0 0
-
2002-07-04 22:42
WASZE GADANIE- RZUT GROCHEM O ŚCIENĘ
Jeśli jest tak tragicznie czemu 95 % społeczeństwa regolarnie robi zakupy w hipkach ? A myszy widziano również w sklepie sieci lewiatan na Zaspie
- 0 0
-
2002-07-04 21:25
zeby wiedziec o tym ze stada szczurow i myszy biegaja po Auchan nie trzeba byc wcale zbytnio wtajemniczonym. zapraszam kiedys na zakupy w godzinnach porannych, gry jeszcze nie ma wielkiego ruchu, kto zauwazy mniej niz 2, ten powinien zglosic sie do okulisty.
- 0 0
-
2002-07-04 20:24
absurd
To jest kpina. Ludzie zlitujcie się. Najprawdopodobniej kontrola jest tyle warta co te kary. Kto to ustala, jakie przepisy to regulują... Ej. Szkoda słów.
Lepiej na ryby...- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.