• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Masaże oszustów

(TG)
5 kwietnia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Wystarczyło, że oszustka oznajmiła w drzwiach, że jest znajomą synowej, aby staruszka jej zaufała i drzwi zostały otwarte. Przypłaciła to utratą 3 tys. zł. Inni wzbudzili ufność tylko dlatego, że oferowali refundowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia masaż relaksacyjny. Masaż nieostrożnych staruszków kosztował... 23 tys. zł, utratę książeczek oszczędnościowych i kosztowności. Policja gdańska ostrzega przed oszustami odwiedzającymi mieszkania pod pretekstem rozmaitych usług gratisowych, podających się za znajomych członków ich rodzin itd.

We Wrzeszczu tylko w jednym dniu zgłoszono policji trzy przypadki oszustw, w których ofiarami są starsze osoby. Do samotnie mieszkającej na ul. Pestalozziego 84-letniej kobiety przyszła dziewczyna. Przez domofon wyjaśniła jej, że jest znajomą jej synowej. Znała imię synowej i wiedziała, że mieszka piętro wyżej. Staruszce wyjaśniła, że ma dla synowej informację i chce ją przekazać.

- Po wejściu do mieszkania nawiązała rozmowę - poinformowała "Głos" nadkom. Gabriela Sikora, rzecznik prasowy pomorskiego komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku. - Powiedziała, że od dawna mieszka w Niemczech i ma do wymiany pewną kwotę euro, ale boi się, że zostanie oszukana i chciałaby zobaczyć, jak wyglądają teraz polskie pieniądze. Staruszka, pokazując jej banknoty, wskazała jednocześnie miejsce ukrycia większej gotówki. Złodziejka to wykorzystała i w momencie, kiedy kobieta na chwilę wyszła z pokoju, ukradła jej ok. 3 tys. zł. O kradzieży poszkodowana zorientowała się już po wyjściu oszustki i złodziejki.

Na ul. Partyzantów do starszego małżeństwa wracającego ze spaceru podeszły dwie młode kobiety. Powiedziały, że są rehabilitantkami z NFZ i że roznoszą osobom starszym formularze, które po wypełnieniu pozwolą na zakup leków za złotówkę. Ponadto wykonują masaże relaksacyjne. Małżeństwo zaprosiło kobiety do domu. Prawdopodobnie jedna z kobiet otworzyła drzwi, by w trakcie wykonywanego później masażu mogła wejść trzecia osoba, współpracująca z kobietami.

- Kobiety najpierw rozmawiały, a następnie po wypełnieniu formularza zaproponowały wykonanie masażu - relacjonuje nadkom. G. Sikora. - Małżonków posadziły na krzesłach twarzą do okna. Masaż trwał dosyć długo. W tym czasie trzecia osoba okradła staruszków z 23 tys. zł, książeczek oszczędnościowych i kosztowności.

Z kolei na ul. Politechnicznej do mieszkania 75-letniego mężczyzny zapukali dwaj nieznani mu osobnicy. Wyjaśnili, że chcą zostawić informację dla sąsiadki i proszą o kartkę. Kiedy dostali kartkę, stwierdzili, że jest za mała i chcą większej. Na szczęście starszy mężczyzna zorientował się, że może mieć do czynienia z przestępcami i powiedział, że dzwoni po policję. Kiedy wykręcał numer, mężczyźni uciekli. Niestety, w czasie kiedy byli sami przy drzwiach, zdążyli z kurtki ukraść portfel, w którym były dokumenty 75-latka i jego żony.
Policja apeluje, zwłaszcza do osób starszych, by nie ufali obcym i nie dawali wiary w obietnice bezpłatnej usługi czy prośby o pomoc. Najlepiej nie otwierać nikomu nieznanemu drzwi, a w przypadku natarczywości zadzwonić na policję.
Głos Wybrzeża(TG)

Opinie (34)

  • ten haniebny proceder istnieje niestety. rodziny powinny przestrzec swoich starszych krewnych.
    niestety to co jest oferowane za darmo,
    to kosztuje najwiecej:(

    • 0 0

  • Powinni mówić o tym w kościele,

    gdzie starsze osoby najłatwiej można poinformowac!!!
    No i porozmawiajmy ze swoimi dziadkami o takich rzeczach bo lepiej dostac ta kase w spadku niż oddac bandytom!!!

    • 0 0

  • super
    z jednej strony, mamy tu dokładne PRZEPISY na "staruszków"
    z drugiej, nie ostrzegać, też źle
    wiele można by zarzucić dzieciaczkom tych staruszków, będących często w tzw błogostanie, pozostawionych samym sobie
    a dzieciaczki tylko interere rencinka staruszków tak samo jak "wydrwigroszów"
    jakie ma znaczenie kto te kase ukradł???
    23 tysiące oszczędności i taka głupota jakoś mi nie pasują

    * błogostan jest utrapieniem, bo taka osoba żyje jakby w innym świecie, naiwna i podatna na oszustów i PAZERNĄ RODZINE
    znałem osobe starszą, która funkcjonowała kilkanaście lat bez dowodu osobistego:) jak przyszło co do czego, rodzina miała wielkie kłopoty żeby babcie zalegalizować

    • 0 0

  • oszustwa ludzi starszych mają miejsce cały czas
    co jakiś czas pojawia się o nich artykuł, którego emeryci i tak nie czytaja i nadal łatwowiernie wpuszczaja obcych w nadzieji ze cos za darmo dostaną...

    • 0 0

  • mama

    oszustwa ludzi starszych, czy też w stosunku do ludzi starszych, a może po prostu oszukiwanie ludzi starszych

    • 0 0

  • smutne, że nikt nikomu nie może zaufać :(

    • 0 0

  • no więc oszukiwanie ludzi starszych...
    teraz dobrze?

    • 0 0

  • Zwykłe oszustwo

    Cwaniactwo, złodziejstwo i dyskryminujące podejście do człowieka starszego z powodu jego ufności w NFZ i darmowe masaże oraz leki za złotówkę, to efekty opisanej historii. Twórca definicji ageismu, Butler, twierdził, że przyczyną dyskryminacji seniorów przez młodych jest zanik wspólnej więzi, z góry nałożona konieczność niesienia pomocy osobom starszym oraz świadomość, że trzeba pracować na kogoś, kto już nie pracuje. Jako organizacja od 17 lat zajmujemy się kinezygerentoprofilakyką i wiemy jak u większości osób tzw. trzeciego wieku występuje podejście roszczeniowe w stosunku do zdrowia.

    • 0 0

  • Przepraszam za pomyłkę, ale jest to długie słowo, KINEZYPROFILAKTYKAGRONTOLOGICZNA

    • 0 0

  • mama

    Nie ma się co irytować. Nie ja wymyśliłem składnię, koniugację i deklinację j.polskiego. Po prostu ten typ tak ma i żeby zrozumieć i być zrozumianym trzeba przestrzegać zasad.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane