- 1 Rozbiórka na terenie kupionym za 130 mln zł (108 opinii)
- 2 Poważny wypadek w Chyloni (23 opinie)
- 3 Przepisy niewiele zmieniły na przejściach? (75 opinii)
- 4 Marsz równości przeszedł przez Gdańsk (879 opinii)
- 5 Morze odsłoniło wrak okrętu podwodnego (72 opinie)
- 6 Od półnagich hrabianek po wóz kąpielowy (24 opinie)
Matury próbne
W związku z tą sytuacją mam pytania:
1. Kto wymyślił taką głupotę? (obowiązek sprawdzania prac z próbnej matury w szkołach)
2. Dlaczego odbywa się to z pogwałceniem Kodeksu Pracy (za pracę powinna być zapłata)?
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (67)
-
2005-01-12 15:14
jak dla kogoś
12-letni syn jest autorytatywnym źródłem informacji, to co się dziwić?
- 0 0
-
2005-01-12 15:15
Nauczycielu
Nie muszę się z tobą zamieniać. Ale nie lubię rozhisteryzowanych bab. Jestem - za przeproszeniem - doktorem nauk ekonomicznych. Ślęczę po nocach przygotowując wykłady i aktualizując dydaktykę, wkur..am się niemiłosiernie czytając prace zaliczeniowe i licencjackie tumanów, którym w/w przepracowany nauczyciel pozwolił zdać maturę. Co strona dwa błędy ort. Brak znajomości gramatyki ojczystego języka, o błędach formalno-edycyjnych nie wspominając.
Nie lubię postawy: skończyłem studia idę pracować i ma być tak jak mi się wydawało.
Zawsze masz do wyboru Bierdonkę albo karierę polityczną. Głowa do góry.- 0 0
-
2005-01-12 15:16
baja
kompleksy 12 letnich chłopców ?
- 0 0
-
2005-01-12 15:46
Anonimie vel karto
Chyba się do końca nie zrozumieliśmy. Ja nie narzekam na swoją pracę - lubię ją, i chociaż raz czy dwa trafiała się jakaś szansa zmiany na lepiej płatną, to zostałem przy tym zawodzie. Drażni mnie jedynie powszechnie wyznawana opinia, że nauczyciel poza tym swoim mizernym, 18-godzinnym etatem nie ma co robić. A piszą tak przeważnie ludzie nie mający pojęcia o tym, jak ta praca w rzeczywistości wygląda.
- 0 0
-
2005-01-12 15:49
do Mąż nauczycielki
"
Zebrania (rady pedagogiczne) - 1-2 razy w miesiącu (co najmniej 3-4 godziny).
Wywiadówki - 1 raz w miesiącu (2-3 godziny)
"
A swistak siedzi...
Pokaż mi szkołę publiczną, gdzie wywiadówki są raz w miesiącu, a rady pedagogiczne jeszcze częściej.- 0 0
-
2005-01-12 15:50
Anonim vel Karta należy do grona tzw. twardzieli z wykładowców akademickich. Ale tak naprawdę twardzi to oni są tylko w gębie. Bo jak wytłumaczyć tylu tłumoków z wyższym wykształceniem i na dodatek dyplomami państwowych uniwersytetów i politechnik. Twardy to ty jesteś waść do czasu aż nie znajdziesz w indeksie paru takich szeleszczących z podobizna Władysława Jagiełły.
- 0 0
-
2005-01-12 15:55
Radian
Przykładasz wszystkich do swojej własnej miary, co? To, że ty bierzesz w łapę, to jeszcze nie znaczy, że każdy tak robi.
- 0 0
-
2005-01-12 16:03
Nauczyciel
Mam takie szczęście, że w mojej pracy nie muszę z siebie robić pseudoboga, więc nie decyduję czy ktoś ma zostać mgr czy też nie. A to, że na państwowych (i nie tylko) uczelniach wykładowcy biorą w łapę wiadomo nie od dziś. Też studiowałem i najwięksi łapówkarze to właśnie tacy co gębą sieją postrach. W końcu jak się nastraszy, a studentowi naprawdę zależy na studiach, ma zawsze dwie możliwości. A Polska to taki ciekawy kraj, w którym tylko ryby w stawie nie biorą.
- 0 0
-
2005-01-12 16:10
Radian
Czy poza rzucaniem personalnych pomówień masz jakieś rzeczowe argumenty na temat artykułu ?
- 0 0
-
2005-01-12 16:12
do Lepek
Faktycznie rady 2 razy w miesiacu zdarzaja sie bardzo rzadko, ale 1 byla w tym tygodniu, a nastepna planowana jest za 2,5 tygodnia, wiec akurat w styczniu wyjda 2 na miesiac.
Co do zebran to potwierdzam.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.