- 1 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (257 opinii)
- 2 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (84 opinie)
- 3 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (80 opinii)
- 4 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (401 opinii)
- 5 Kolejny pożar aut w Gdańsku. Podpalenie? (107 opinii)
- 6 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (224 opinie)
Mevo 2.0 na horyzoncie. Rusza dialog konkurencyjny
Mimo pandemii koronawirusa i kłopotów innych miast z utrzymaniem rowerów miejskich Obszar Metropolitalny nie rezygnuje z ponownego uruchomienia roweru metropolitalnego Mevo. Tuż przed świętami ruszył dialog konkurencyjny z potencjalnymi operatorami systemu. Optymistyczny scenariusz zakłada, że poznamy go po wakacjach. Z rowerów będzie można korzystać prawdopodobnie wiosną 2021 r. Ciekawostką jest fakt, że część rozmów Obszaru z wykonawcami może odbywać się na odległość przez wideokonferencje.
Przypomnijmy, że jego pierwsza odsłona potrwała zaledwie kilka miesięcy. Wobec ciągłych problemów z dostępnością i awaryjnością rowerów, a także opóźnień z dostawą nowych jednośladów jesienią ubiegłego roku Obszar wypowiedział umowę operatorowi NB Tricity, a ten po kilku dniach ogłosił upadłość.
Gdy kurz opadł, jeszcze przed końcem 2019 r. Obszar przystąpił do tzw. dialogu technicznego i podczas spotkań z potencjalnymi operatorami systemu wysłuchał ich pomysłów i propozycji na temat Mevo 2.0. Odbyły się też dwa spotkania z mieszkańcami, którzy podczas warsztatów i dyskusji wyrazili swoje oczekiwania wobec nowego systemu.
Od trzech do pięciu firm przy stole
Teraz przyszedł czas na pierwsze konkrety, bo o ile dialog techniczny i konsultacje społeczne nie były dla Obszaru w żaden sposób wiążące, o tyle rozpoczynający się dialog konkurencyjny jest już częścią postępowania przetargowego. Dodajmy, że dłuższego niż zwykły przetarg, ale dającego zamawiającemu więcej pewności, że stworzony system przetrwa (będzie rentowny), a wyłoniony operator będzie w stanie zapewnić wysoką dostępność rowerów, zadba o ich bezawaryjność i przez cztery lata trwania umowy nie upadnie.
Obszar chce "zaprosić do stołu" od trzech do pięciu firm, które wybierze na podstawie określonych kryteriów:
- Doświadczenie w osobistym operowaniu systemem bezobsługowych wypożyczalni pojazdów jednośladowych (rowerów/hulajnóg/skuterów) na co najmniej 1,5 tys. pojazdów lub systemami 2 tys. łącznie w ciągu jednego roku - każdy kolejny pełen rok posiadania systemu, ocenie podlegają nie więcej niż cztery pełne lata - 10 pkt za każdy wykazany rok doświadczenia - max. 40 pkt;
- Posiadanie na dzień ogłoszenia postępowania systemów z liczbą rowerów elektrycznych:
20-99 rowerów elektrycznych - 10 pkt;
100-199 rowerów elektrycznych - 20 pkt;
200-500 rowerów elektrycznych - 30 pkt;
>500 rowerów elektrycznych - 40 pkt; - Posiadanie systemu bezstacyjnego z pojazdami wyposażonymi w GPS.
Warunkiem udziału w postępowaniu jest także dobra sytuacja ekonomiczna i finansowa operatora. Wykonawca musi wykazać, że za ostatnie trzy lata obrotowe uzyskał średni przychód w wysokości nie mniejszej niż 3 mln zł., a także jest ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej na 500 tys. zł.
Przez ograniczenia spotkań i zdalną pracę wielu (rzecz jasna z powodu epidemii) osób Obszar dopuszcza możliwość prowadzenia postępowania na odległość dzięki użyciu wideokonferencji.
Rowery na ulicach wiosną 2021 r.
Obszar na oferty czeka do połowy maja. Po tym okresie na podstawie ustaleń poczynionych w toku dialogu konkurencyjnego nastąpi sporządzenie Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia. Najpóźniej na początku lipca Obszar wyśle do wybranych wykonawców zaproszenie do składania ofert. Nowego operatora mamy poznać w połowie września.
Zgodnie z zapewnieniami wszystkich firm biorących udział w dialogu technicznym gotowy do uruchomienia cały system ma być gotowy w ciągu sześciu-siedmiu miesięcy od momentu podpisania umowy. Zgodnie z tym harmonogramem Mevo 2.0 na ulicach Trójmiasta i całej aglomeracji pojawiłoby się więc wiosną 2021 r.
Obszar zostawia sobie jednak jedną furtkę. Przy najbardziej optymistycznym scenariuszu 1224 elektrycznych rowerów pozostałych po nieudanej współpracy z firmą Nextbike wyjechałoby na ulice jeszcze jesienią tego roku. Na taki wariant musiałby się jednak zgodzić i być gotowy do jego utrzymania nowy operator.
Koronawirus wywróci plany do góry nogami?
I na koniec jedno ważne zastrzeżenie - warunki dialogu konkurencyjnego i wszelkie założenia ponownego uruchomienia Mevo powstawały przed wybuchem epidemii koronawirusa i - co oczywiste - bez uwzględnienia jej finansowych i gospodarczych skutków, które dopiero przed nami. Niewykluczone więc, że zarówno termin, jak i ostateczny kształt systemu Mevo 2.0 ulegną jeszcze zmianie.
Wideo archiwalne
Miejsca
Opinie (162) ponad 20 zablokowanych
-
2020-04-10 19:29
Sprzedac i już
Trzeba jak najszybciej sprzedać rowery np. Na aukcjach a kasę przeznaczyć na coś potrzebnego
W przyszłym roku te rowery będą warte tyle co będą ważyć bo baterie i elektronika będzie do wyrzucenia. Jeśli Pani Prezydent w tym roku nie pozbędzie się tych rowerów to niedość że spowoduje dodatkowe koszty utylizacji to jeszcze będzie odpowiadała za Niegospodarność.- 6 1
-
2020-04-10 19:30
A po co to truchło wskrzeszać? Dopiero co Dulkiewicz Gdansk zadłużyła na 25 baniek.
Może niech z własnej kieszeni dopłaci?
- 12 2
-
2020-04-10 19:36
Można jeszcze zasilić Szkoły
Można jeszcze przekazać bezpłatnie rowery do szkół ponadpodstawowych plus ładowarki i niech uczniowie korzystają, dbają I uczą się na technice jak są skonstruowane. MoŻe zrobią na bazie tych wraków jakieś ciekawe pojazdy itp.
Oczywiście każda ze szkół zrobiła by co chce z rowerami nie rozliczać ich niech nawet je zniszczą ale co młodzież sie nauczy to ich, to procentuje na przyszłość- 5 1
-
2020-04-10 19:37
" inwestycje" Gdańskie, niekończąca się historia
- 7 1
-
2020-04-10 20:43
Rusza dialog? Dialog?
A nie rowery? Czy ja coś źle zrozumiałam? Budujemy nowy kościół czy sieć rowerowa?
- 3 3
-
2020-04-10 20:44
jeszcze teraz moge kupic jeden za 100zł ale za rok to juz ani grosza nie dam bo beda chcieli doplate na zlomowcu za aku
- 3 1
-
2020-04-10 21:02
Kasa
Z tym oddaniem pieniędzy to była kolejna ściema co na to miasto
- 3 0
-
2020-04-10 21:03
A nie lepiej rydwany elektryczne? (2)
W wersji 3.0! Taniocha, 150 tys. za sztukę. A przedmiotem dialogu to niech będzie utylizacja tego złomu bo akumulatory już się do niczego nie nadają. Ciekawe z czyjej kieszeni kupione zostaną nowe skoro to jest wydatek 1500zł sztuka? A pewnie operator wystawi fakturkę na lekko 4000zł za akumulator. Miasto zapłaci. Tak jak za pisuary dla psów z betonowych klocków wartych 300zł, zapłaciło po 12 tys.
Cuda. Cuda w tym Gdańsku!- 10 2
-
2020-04-11 10:18
(1)
Bo miasto to organizm na którym pasożytuje mafia z dyrekcją na Nowych Ogrodach.
- 4 1
-
2020-04-11 17:19
To już nie pasożyt
To nowotwór złośliwy.
- 0 0
-
2020-04-10 21:09
syf i przewały
- 6 0
-
2020-04-10 21:17
Jakoś nie wierzę. (1)
CI sami państwo znowu wybierają? No widzę że strategia pt. "może przez przypadek się uda".
A może niech na decyzyjnych też spada odpowiedzialność, finansowa lub karna za zmarnowanie publicznych pieniędzy. Niech się ubezpieczą jak się boją, to zdaje się rada taka była, odwagi, zaryzykujcie własne pieniądze nie nasze, nie moje.- 6 1
-
2020-04-10 21:19
Ale to się nie musi udać. Chodzi przecież o to, żeby się komuś kasa zgadzała kolejny raz. A POtem niech się zawali, co to kogo obchodzi. Nikt nie zostanie rozliczony ani ukarany za niegospodarność lub straty. To tylko pieniądze publiczne/budżetowe przecież.
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.