• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miał cztery promile i wypadł z ciężarówki

mn
11 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 

Policjanci z gdyńskiej drogówki zatrzymali na obwodnicy 37-latka, który kierował TIR-em i miał ponad 4 promile alkoholu we krwi.



Kilka minut po godz. 13 w poniedziałek oficer dyżurny w Gdyni otrzymał zgłoszenie o ciężarówce prowadzonej przez pijanego kierowcę. Pojazd poruszał się po Obwodnicy Trójmiasta zobacz na mapie Gdańska. Natychmiast skierowano w ten rejon patrol drogówki.

Na wysokości Witomina funkcjonariusze zauważyli stojący na poboczu ciągnik siodłowy z naczepą. Gdy policjanci otworzyli drzwi pojazdu, wypadł z niego - wprost do rowu - kierowca. Badania wykazały, że w organizmie miał ponad cztery promile.

Teraz mieszkańcowi gminy Unisław w województwie kujawsko-pomorskim grozi kara pozbawienia wolności do lat dwóch oraz utrata prawa jazdy.

Jaka pogoda na obwodnicy? Sprawdź warunki meteo i zobacz obraz z kamer on-line
mn

Opinie (187) ponad 10 zablokowanych

  • Miał cztery promile i wypadł z ciężarówki

    Nic dziwnego że wypadł, po co otwierali drzwi. Teraz oskarży policję, bo może wypadając potłukł się.

    • 1 0

  • dziwne

    • 1 0

  • (1)

    ten co jechał tirem to zwiał ,a bidokowi za to ze stał to sie łoberwało

    • 1 1

    • e tam zwiał

      poszedł do lasku na siusiu :)
      wraca a tu gliny no to schował się w krzakach co by mamdatu za złe parkowanie nie dostać ;)

      • 0 0

  • KURDE FAJA (1)

    to czym on w końcu jechał "ciągnikiem siodłowym" czy TIREM może BWP sie poruszał a może to on jechał tramwajem w Łodzi

    • 3 8

    • Podobno stał

      a właściwie wypadał i to z niewłaściwej strony. Swoją drogą musiał mieć długie ręce i nogi by z siedzenia pasażera dosięgać do kierownicy i pedałów ;)

      • 0 0

  • 4 promile

    A może, jak się okaże to był pasażer na stopa, a kierowca poszedł po pomoc drogową bo silnik szwankował i dziwnie jechał dla jakiegoś amatora....

    • 1 1

  • Do piachu z takimi potencjalnymi mordercami (6)

    wyrwać takie chwasty

    • 192 30

    • Gdzie tam prowadził ... (4)

      Przecież jak policja przyjechała to stał na poboczu. Otworzyli drzwi i wypadł, bo w tym czasie uciął sobie drzemkę. A za spanie po pijanemu kary w postaci utraty prawka przecież nie ma. Najwyżej mandat za postój na drodze ekspresowej.

      Trochę ironizuję, ale taki będzie wyrok sądu...

      • 19 4

      • ale jakos dojechal do tego miejsca (2)

        • 4 3

        • Mógł też tam stanąć i potem wypić (1)

          • 5 1

          • "oficer dyżurny w Gdyni otrzymał zgłoszenie o ciężarówce prowadzonej przez pijanego kierowcę"

            • 0 1

      • no i mogl ktos inny prowadzic...mimo, ze dla czytelenikow sytuacja jest jasna, nie ma dowodow by to ten pan kierowal pojazdem

        • 3 2

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • ten kierowca jechał czy stał na poboczu?? (7)

    • 31 3

    • (2)

      najpierw jechał a potem stał..

      • 1 1

      • a gdzie dowody, ze jechal piany? (1)

        • 4 0

        • właśnie

          karalne jest prowadzenie pod wpływem alkoholu, a nie samo przebywanie w samochodzie w stanie wskazującym na spożycie.

          • 0 0

    • leżał (1)

      • 10 0

      • wypadał

        • 0 0

    • Właśnie

      skoro stał jak piszą to nie powinni mu nic zrobić. Siedzieć pijanym w samochodzie można, conajwyżej mandat za złe parkowanie.

      • 2 0

    • był w trakcie wypadania zza kierownicy do rowu!

      swoją drogą musiał wykonać niezłe salto mortale ( nomen omen )

      • 11 0

  • (1)

    a kto mu zabroni spac w naczepie? nawet pijanym? nie prowadzil nie popelnil przestepstwa. picie nie jest karalne. jedynie mandat za parkowanie w nidozwolonym miejscu. i tyle.

    • 4 0

    • A na to pobocze to co, przyfrunal? Poczekaj az ci pijaczyna za kolkiem kogos z rodziny zabije, zaraz tolerancja ci zmaleje.

      • 0 1

  • karac, karac!

    No prosze. Ogladalam jakis czas temu program nt. bezpieczenstwa i taryfikatora kar na drogach i jakis madrala stwierdzil, ze zaostrzanie kar nic nie da.
    Wiekszej bzdury dawno nie slyszalam. Kary i to finansowe powinny byc o wiele wyzsze, obecnie sa u nas jednymi z najnizszych. Wiem ze ten sam kierowca ktory ignoruje przepisy jezdzac po polskich drogach, po przejechaniu granicy z Niemcami nagle sumiennie ich przestrzega. Dlaczego? Bo wie ze zaplaci i to oj, slono. pare stowek a nawet tysiecy euro juz za bardzo boli.
    Mozna? Mozna.
    A pijakom zabierac prawka! I samochody. Przyzwolenie spoleczne na takie kary. macie.

    • 1 0

  • łamanie przepisów ruchu drogowego

    jest sprawą banalną

    http://www.youtube.com/watch?v=xg5RXlwM62k&feature=related

    o co tyle krzyku ???

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane