- 1 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (338 opinii)
- 2 Oszukane "30 stopni" w majówkę (15 opinii)
- 3 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (250 opinii)
- 4 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (100 opinii)
- 5 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (361 opinii)
- 6 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (65 opinii)
Międzynarodowy Dzień Teściowej
Bohaterka niewybrednych dowcipów - przez niektórych znienawidzona, przez innych uwielbiana - teściowa obchodziła w czwartek swoje święto.
Według naukowców z niemieckiego uniwersytetu w Giessen rzekoma agresja teściowej wobec żony jej syna ma podłoże psychologiczne. Genezy należy szukać w prehistorii, gdy mężczyźni walczyli o przekazanie swoich genów jak największej liczbie kobiet, a ich potomstwem musiały opiekować się babcie. Dziś na tym tle także zdarzają się konflikty...
Serwisy internetowe poświęcają teściowym specjalne działy, w internecie roi się od dowcipów, są nawet strony z ułożonymi specjalnie na tę okazję życzeniami, które można wysłać sms-em. Większość zdecydowanie pozytywnych, ale zdarzają się też takie, które stosunków w rodzinie na pewno nie poprawią.
Przez stereotypy i dowcipy niemal każdy zakłada, że teściowa będzie się do wszystkiego wtrącać i w ogóle będzie okropna. Tak utrwalony mit jest bardzo trudny do obalenia, niezależnie od starań teściowych, dla których jest on bardzo krzywdzący - podkreśla Krystyna Kmiecik-Baran, psycholog społeczny z Uniwersytetu Gdańskiego.
Niezależnie od tego czy teściowa odpowiada stereotypowi z niewybrednych dowcipów czy codziennie gotuje obiadki i opiekuje się naszymi dziećmi - w czwartek obchodziła swoje święto.
Opinie (85) 6 zablokowanych
-
2009-03-05 19:56
:))))))))))))))))))))))))Brawo Gośka
Znalazłam sposób na moją złośliwą teściową
szkoda tylko, że dopiero po trzech latach. Moja teściowa przy każdych odwiedzinach krytykowała obiad, porządek w mieszkaniu, wyprasowanie koszuli męża itd. Po trzech latach starania się postanowiłam przed kolejną wizytą nie robić gruntownych porządków, ani obiadu z trzema mięsami i trzema surówkami, ani paru ciast własnej roboty tylko zamówiłam pizzę z sałatkami i kupiłam pączki w cukierni. Po obiedzie podałam jej telefon i numer do pizzerii i powiedziałam, że będą jej wdzięczni za uwagi co zrobili nie tak więz niech zechce zadzwonić, po czym przyniosłam żelazko i 10 koszul męża prosząc aby zechciała mi pokazać jak powinny być wyprasowane, a na urodziny, które miała wkrótce po tym wysłałam jej pocztówkę i 100,00 złotych z dopiskiem, że tylko ona umie kupić coś gustownego, więc nie ma sensu, żebym ja wyrzucała pieniądze w błoto. Obraziła się na 4 miesiące, ale potem zmieniła się.
~Gośka dzisiaj, 18:18- 12 3
-
2009-03-05 20:05
MASZTALSKI O TEŚCIOWEJ.....
Jan spotyka Masztalskiego z dwiema walizami i z podrapaną gębą,
pyta go:"kto tak Cię urządził"
-teściowa
-ja to bym ja zabił.....
-A co ja niosę w tych dwóch walizach?- 3 0
-
2009-03-05 20:24
Ale niekiedy problemem nie jest sama teściowa (1)
tylko ślepe przywiązanie córeczki do mamusi (zwłaszcza jak ta ostatnia blisko mieszka). Przywiązanie i zapatrzenie w mamusię... nieważne co powie na dany temat mąż, ważniejsze jest co na dany temat sądzi mamusia, potem córeczka, potem długo długo nic.... a na samym końcu domownicy. Taka 40 letnia córeczka zapatrzona w mamusię i pytlująca z nią godzinami przez telefon, to chyba gorsze niż sama teściowa. Makabra.
- 5 0
-
2009-03-06 17:58
Taka córeczka jest niedojrzała i nie ma własnego zdania...
- 0 0
-
2009-03-05 20:27
do Gosi
ja też przerabiałam krytyki obiadków,a jak zrobiłam ciasto powiedziała,że bardzo dobre ale utyje od niego.mój sposób-seks spala kalorie i odbiłam piłeczke,jak jeżdziliśmy z mężem na obiady do niej to mówiłam że lepsze by to było gdyby dodała więcej tego czy tamtego,a jednej potrawy wogóle nie zjadłam i powiedziałam,że nie trafiła w mój smak-to była prawda.Teraz jest lepiej,od tamtej pory nie usłyszałam komentarza do mojego gotowania,a jak jem słodycze i ciastka przy niej już nie przytyję-przecież nie chce usłyszeć,że jej synek chętnie się ze mną kocha:)
- 3 2
-
2009-03-05 20:33
helllo
moja teściowa jest najlepsza na świecie, nigdy się ze mną nie kłóci i zawsze jest uśmiechnięta.
sprostowanie... jest martwa, i uśmiecha się ze djęcia, a była wredną małpą wtrącającą się moje życie i mojej rodziny. Jakbym mogła to odkopała i ubiła na nowo co by ją bolało- 4 4
-
2009-03-05 20:54
błąd ortograficzny
"conajmniej" piszemy osobno.
- 0 3
-
2009-03-05 21:07
SUPER
a moja teściowa jest z****..sta i oby wszyscy takie mieli.naprawdę kobieta złoto...
- 2 0
-
2009-03-05 21:33
mamuska ...
Ja gdybym wiedzial ze bede mial taka tesciowa jak mam ,to bym se wziol zone z domu dziecka...
- 3 1
-
2009-03-05 21:43
czowiek rodzi sie gupi i gupi umiera!...
gdybym te swoja tesciowa zaraz po slubie- eee no ee tego- to dzis bylbym pewnie juz z 5 lat na wolnosci , a wiem ze za dobre sprawowanie wypuscili by mnie jeszcze szybciej!...Kurde-Polak zawsze mondry po szkodzie ...
- 2 0
-
2009-03-05 22:47
Ja na swoją Teściową nie powiem złego słowa... fajna babeczka z niej jest :D z tym że mieszka na drugim końcu polski :D
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.