• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieli polecieć na wakacje, zostali na lotnisku. Samolot nie zabrał 30 pasażerów

szym
3 sierpnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
30 turystów nie odleciało z Gdańska do Burgas w Bułgarii. 30 turystów nie odleciało z Gdańska do Burgas w Bułgarii.

Trwa wyjaśnianie, dlaczego około 30 pasażerów nie odleciało z gdańskiego lotniska do Burgas w Bułgarii, choć turyści dotarli na czas na odprawę bagażową. - Rozmawiamy o tym z agentem handlingowym, działającym na zlecenie Ryanaira - przekazała Agnieszka Michajłow z Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy.



Czy zdarzyło się, że musiałe(a)ś odwołać zaplanowany urlop?

O sprawie jako pierwsi poinformowali dziennikarze stacji RMF FM. Z relacji pasażerów, którą przytacza stacja, wynika, że osoby, którym nie udało się wsiąść na pokład samolotu, na lotnisku pojawiły się na ponad dwie godziny przed lotem.

Według relacji turystów, cytowanych przez rozgłośnię, trzy osoby, przy trzech bramkach obok siebie, próbowały obsłużyć kilkaset osób, które w bardzo krótkim czasie zgłosiły się na trzy różne loty tej samej linii lotniczej, co doprowadziło do opóźnień.

Pasażerowie mieli być także zapewniani, że odebrany od nich bagaż na pewno nie poleci bez właściciela, a samolot zabierze wszystkich turystów. Stało się jednak inaczej: pilot samolotu miał przekazać pasażerom że ma 1,5 godz. opóźnienia i nie wpuści więcej osób na pokład.

Radio podaje, że od tak zwanego agenta handligowego, obsługującego w Gdańsku firmę Ryanair, turyści dowiedzieć mieli się, że mogą - za darmo - przebukować swoje bilety na kolejny lot do Burgas. Samolot do Bułgarii ma odlecieć w środę, nie wiadomo jednak, czy dla wszystkich pasażerów znajdzie się miejsce.

- (...) przedstawiciel agenta (...) powiedział, że mamy przebukować bilety na środę. Natomiast nas było 30 osób, a miejsc było 26. Decydować miało pierwszeństwo, kto pierwszy, ten lepszy - opowiada niedoszły pasażer.

Przedstawiciele lotniska: takie sytuacje nie mogą się powtórzyć



O komentarz w sprawie poprosiliśmy przedstawicieli lotniska w Gdańsku.

- Ubolewamy, że część pasażerów nie odleciała z naszego lotniska do Burgas. Uważamy, że takie sytuacje nie mogą i nie powinny się powtórzyć. Rozmawiamy o tym z agentem handlingowym, działającym na zlecenie Ryanaira - poinformowała Agnieszka Michajłow, rzeczniczka portu lotniczego.
Potwierdza ona, że od handlingowego uzyskano informacje, że o tym, iż około 30 pasażerów nie odleciało do Burgas, zdecydowała linia lotnicza.

- I to do linii należy teraz kierować wszystkie reklamacje - podsumowuje nasza rozmówczyni.
szym

Miejsca

Opinie (417) ponad 20 zablokowanych

  • Dom

    Najlepiej w domu pogoda jeszcze będzie i browar też

    • 2 1

  • A Bułgarii szaleje covid. turyści nawieżli. Może dobrze, że nie polecieliście.

    • 4 2

  • bo ryanair to cienka linia jest

    najtańsza linia, więc standard też niski

    • 4 0

  • Pan Lech powinien zająć się sprawą - to Jego imienia lotnisko

    albo syn

    • 3 4

  • byli 2 h przed czasem, a opóźnienie 1,5 h,

    zatem 3,5 h to za mało?

    • 7 1

  • U nas w Kosakowie taka sytuacja nie do pomyślenia.

    Wszystko na czas.

    Witek

    • 9 2

  • Odprawa bagażowa-nie znaczy, że polecisz!

    Najpierw jest odprawa bagażowa, potem kontrola bezpieczeństwa a na koniec w przypadku Burgas kontrola paszportowa, jak bardziej interesuje takiego turystę zwiedzanie lotniska, piwko w knajpie lub zakupy w duty free to tak się to kończy. Nawet jeśli na czas oddali bagaże to jeszcze w odpowiednim czasie trzeba stawić się w bramce, obstawiam,że tak nie było

    • 4 3

  • taka próbka tego co czeka na nich w Burgas

    kto tam jeździ na "wczasy" ?

    • 1 2

  • Agentki handlingowe (1)

    Nie wpuściły mnie na pokład podle smarkule. Byłem na gate i naprawdę zarozumiałe dziewuszyska. To wszystko wola o pomstę do nieba. Widziałem już wiele. Mogę o sobie powiedzieć globtroter, ale takiej stajni Augiasza jak była na gate Burgas to nigdy.

    • 3 3

    • Niezly troll... na gate nie bylo wtedy zadnej kobiety ;)

      • 2 0

  • tylko RyanAir w ten sposób podejmuje decyzje o nie przepuszczeniu pasażerów przez bramki z winy wyłącznie samego przewoźnka...to samo zrobiono wcześniej w Krakowie jak i w Warszawie... pamiętajmy, że za decyzjami stoją ludzie, nie technika, nie pogoda itp. a ludzie robią błędy i podejmują błędne decyzje... Taki personel widocznie sobie zebrał RyanAir .....

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane