- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (131 opinii)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (84 opinie)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (57 opinii)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (104 opinie)
- 5 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (403 opinie)
- 6 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (126 opinii)
Mieli polecieć na wakacje, zostali na lotnisku. Samolot nie zabrał 30 pasażerów
Trwa wyjaśnianie, dlaczego około 30 pasażerów nie odleciało z gdańskiego lotniska do Burgas w Bułgarii, choć turyści dotarli na czas na odprawę bagażową. - Rozmawiamy o tym z agentem handlingowym, działającym na zlecenie Ryanaira - przekazała Agnieszka Michajłow z Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy.
Według relacji turystów, cytowanych przez rozgłośnię, trzy osoby, przy trzech bramkach obok siebie, próbowały obsłużyć kilkaset osób, które w bardzo krótkim czasie zgłosiły się na trzy różne loty tej samej linii lotniczej, co doprowadziło do opóźnień.
Pasażerowie mieli być także zapewniani, że odebrany od nich bagaż na pewno nie poleci bez właściciela, a samolot zabierze wszystkich turystów. Stało się jednak inaczej: pilot samolotu miał przekazać pasażerom że ma 1,5 godz. opóźnienia i nie wpuści więcej osób na pokład.
Radio podaje, że od tak zwanego agenta handligowego, obsługującego w Gdańsku firmę Ryanair, turyści dowiedzieć mieli się, że mogą - za darmo - przebukować swoje bilety na kolejny lot do Burgas. Samolot do Bułgarii ma odlecieć w środę, nie wiadomo jednak, czy dla wszystkich pasażerów znajdzie się miejsce.
- (...) przedstawiciel agenta (...) powiedział, że mamy przebukować bilety na środę. Natomiast nas było 30 osób, a miejsc było 26. Decydować miało pierwszeństwo, kto pierwszy, ten lepszy - opowiada niedoszły pasażer.
Przedstawiciele lotniska: takie sytuacje nie mogą się powtórzyć
O komentarz w sprawie poprosiliśmy przedstawicieli lotniska w Gdańsku.
- Ubolewamy, że część pasażerów nie odleciała z naszego lotniska do Burgas. Uważamy, że takie sytuacje nie mogą i nie powinny się powtórzyć. Rozmawiamy o tym z agentem handlingowym, działającym na zlecenie Ryanaira - poinformowała Agnieszka Michajłow, rzeczniczka portu lotniczego.
Potwierdza ona, że od handlingowego uzyskano informacje, że o tym, iż około 30 pasażerów nie odleciało do Burgas, zdecydowała linia lotnicza.
- I to do linii należy teraz kierować wszystkie reklamacje - podsumowuje nasza rozmówczyni.
Miejsca
Opinie (417) ponad 20 zablokowanych
-
2021-08-04 01:21
co ma panstwo do prywatnej firmy POpaprańcy?
Oni już tak mają....
dlatego przegrywaja- 4 3
-
2021-08-04 02:43
i to lotnisko i ta micajlow to wielka kupa
- 3 1
-
2021-08-04 02:45
ta michajlow
pisze ze odprawe robi kapitan samolotu???
- 1 3
-
2021-08-04 02:46
michajlow
nie plec bzdur. ile ci zaplacili????
- 1 3
-
2021-08-04 02:50
michajkow superstar
pokazy lotnicze
- 1 3
-
2021-08-04 03:06
lotnisko wygralo proces
z wlascicielem domu
i to jest wazne a michajlow o tym nie mowi
ale napisali na swojej stronie
o tym ze nawalili nic nie piszą!!!!!- 1 1
-
2021-08-04 03:09
Tem
- 0 0
-
2021-08-04 07:22
peło
nie mamy waszego płaszcza ale mamy józefa bąka.
- 1 1
-
2021-08-04 07:32
Powstrzymac złodzieji turystów
Najpierw kradli szczepionki potem cholota na ulicach grupami hałasuje
- 1 0
-
2021-08-04 08:55
Dziwna sytuacja, latam od kilku lat na zagraniczne wakacje liniami enter air i nie byłam świadkiem podobnego zdarzenia. Na pewno muszą to wyjaśnić, bo Ci pozostawieni pasażerowie na pewno byli mocno zirytowani.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.