W piątek do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wpłynął wniosek o wstrzymanie robót na ul. Kilińskiego we Wrzeszczu . Jego autor zarzuca miejskim urzędnikom, że inwestycja prowadzona jest z naruszeniem prawa. Urzędnicy zapewniają, że inwestycję przygotowali prawidłowo i nie zamierzają jej wstrzymywać.
W miniony czwartek Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku ogłosił, że ruszają prace budowlane przy przebudowie ul. Kilińskiego w Gdańsku. Wartą 9,7 mln zł inwestycję wykona firma Eurovia Polska. Dzień później - w piątek - do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wpłynął wniosek o wstrzymanie tych robót. Dokument złożył w imieniu sąsiadów mieszkaniec Wrzeszcza - Zdzisław Ślęk.
Wpłynięcie dokumentu do sądu potwierdziliśmy u pracowników wydziału informacji sądowej w WSA w Gdańsku.
Skąd wniosek sądowy o wstrzymanie prac?
W lipcu 2014 r. Wojewoda Pomorski umorzył postępowanie odwoławcze od decyzji prezydenta Gdańska, zezwalającej na rozpoczęcie przebudowy ul. Kilińskiego. Postępowanie odwoławcze wszczęli mieszkańcy tej ulicy. Domagali się oni, by uznano ich za stronę tego postępowania, podczas gdy urzędnicy odmówili im takiego statusu.
- Prezydent Gdańska odmówił uznania mieszkańców ulicy Kilińskiego za sąsiadów planowanej przebudowy ulicy Kilińskiego. Nie mieli oni wpływu na kształt drogi, którą widzą z okien swoich domów - mówi Piotr Dwojacki, zastępca przewodniczącego rady dzielnicy Wrzeszcz Dolny.
Na skutek krzywdzącego - zdaniem mieszkańców - postanowienia wojewody do WSA w Gdańsku jeszcze latem wpłynęło kilkadziesiąt skarg. Wniosek z piątku ma wstrzymać prace budowlane do czasu rozpatrzenia skarg złożonych przez mieszkańców.
miasto, ale szkoda, że nie przedstawili planów inwestycji precyzyjnie16%
trudno powiedzieć, sprawa jest wielowątkowa15%
mieszkańcy, skoro miasto zdecydowało o budowie bez ich głosu i uwag58%
Mieszkańcy protestują, ponieważ chcą mieć wpływ na kształt przebudowy ul. Kilińskiego.
- Kwestionują to, że w związku z remontem wejścia do budynków mają się znaleźć poniżej poziomu gruntu, a w jednym przypadku przewiduje się nawet zamurowanie okna. Ponadto inwestycję rozpoczęto niezgodnie z prawem lokalnym - z uchwałą Rady Miasta Gdańska - miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego Wrzeszcz Strzyża I - mówi Dwojacki.
Władze Gdańska: dopilnowaliśmy wszelkich formalności
O wniosku, który może doprowadzić do wstrzymania prac budowlanych, urzędnicy dowiedzieli się od nas.
- Oczywiście przyjmujemy ten wniosek, bowiem mieszkańcy mają prawo do zgłaszania swojego niezadowolenia - mówi zastępca prezydenta Gdańska, Andrzej Bojanowski.
Jak Andrzej Bojanowski reaguje na zarzut, że mieszkańców pominięto podczas rozsyłania informacji o planowanych pracach, by uniknąć protestów?
- Nie mamy sobie nic do zarzucenia. Dopełniliśmy wszelkich formalności z naszej strony, by inwestycja - przebudowa m.in. ul. Kilińskiego - mogła ruszyć - zapewnia Andrzej Bojanowski. - Chcemy poszerzyć ul. Kilińskiego, by zmieściła m.in. prawo- i lewoskręty. To ma znacznie poprawić bezpieczeństwo mieszkańców - przekonuje zastępca prezydenta.
Plan budowy
Inwestycja we Wrzeszczu zakłada przede wszystkim przebudowę i budowę jezdni, a także chodników. Pojawi się też całkiem nowe skrzyżowanie z ul. Nad Stawem i z ul. Lelewela. W tych miejscach pojawi się sygnalizacja świetlna.
W ramach inwestycji przebudowana zostanie kanalizacja deszczowa, wodociągi i sieć gazowa, a także teletechniczna. W ramach prac ziemnych wykonawcę czeka usunięcie kolizji sieci uzbrojenia podziemnego, występujących w wyniku zmian układu drogowego.
Efektem powyższych prac będzie poszerzenie ul. Kilińskiego - zyska ona nowe lewo- i prawoskręty umożliwiające bezkolizyjny wjazd m.in. w ulicę Białą, Nową Lelewela, a także w zupełnie przebudowaną ulicę Nad Stawem.
Dzięki rozpoczętym w czwartek pracom nowa ulica Nad Stawem (równoległa do linii SKM) uzyska połączenie z ulicą Kościuszki z możliwością skrętu w prawo. Natomiast ulica Nowa Lelewela połączy ul. Kilińskiego i Placem Wybickiego, które dotąd nie miały łącznika. Wszystko to ma poprawić komunikację wokół powstającego osiedla Browar Gdański i budowanej Galerii Metropolia.
Gdańsk otrzymał 7,37 mln zł dofinansowania na przebudowę tych ulic z Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego.
ciekawy projekt bez sieci ciepłowniczej dla mieszkańców
"W ramach inwestycji przebudowana zostanie kanalizacja deszczowa, wodociągi i sieć gazowa, a także teletechniczna"-to cytat z wypowiedzi z artykułu. Mamy XXI wiek a wielu mieszkańców naszej ulicy pali w piecach czym się da, naturalne byłoby przy takiej przebudowie położenie sieci ciepłowniczej, niestety nikt o tym nie pomyślał, może za parę lat się położy. Tylko odcinek Kilińskiego od Browaru do Zaspy nie ma sieci ciepłowniczej,ale w trakcie robienia projektu nikt tego nie zauważył. Mieszkańcy niech sobie radzą sami, ale czynsze mają płacić. Koszty utrzymania tych mieszkań wraz z rachunkami za ogrzewanie i ciepłą wodę są bardzo wysokie a komfort mieszkań średni.
mieszkanka kilinskiego
9 lat
413
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-11-25 08:31
Przechlapana okazja przebudowy Wajdeloty na deptak
teraz wychodzi bokiem przy przebudowie Kilińskiego. Tymi ulicami ruch tranzytowy w ogóle nie powinien mieć miejsca. Ale aby to zrozumieć, trzeba zauważyć, że samochód nie jest jedynym sposobem poruszania się po mieście - okazuje się, że decydenci mają z tym kłopoty. Całe szczęście, że mieszkańcy są przytomni.
9 lat
2910
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-11-25 08:28
największa beka to teza, że budowa prawo i lewo skrętów ma poprawić bezpieczeństwo mieszkańców
takie rozwiązanie może poprawić tzw. "świętą przepustowość" skrzyżowania, ale bezpieczeństwo i komfort pieszych na pewno się pogorszy. Piesi to także mieszkańcy.
. Jego autor zarzuca miejskim urzędnikom, że inwestycja prowadzona jest z naruszeniem prawa. Urzędnicy zapewniają, że inwestycję przygotowali prawidłowo i nie zamierzają jej wstrzymywać.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
