- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (85 opinii)
- 2 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (39 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (9 opinii)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (298 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (49 opinii)
- 6 Pod prąd uciekał przed policją (276 opinii)
Mieszkaniec zablokował remont bloku
Mieszkaniec bloku przy ul. Wielkokackiej 16 w Gdyni stwierdził, że nie wpuści robotników na balkon, więc prace remontowe w całym budynku zostały wstrzymane. Pracownicy firmy zatrudnionej przez spółdzielnię pojawili się natomiast przy sąsiednim bloku.
- Jeden z sąsiadów powiedział, że robotników nie wpuści, bo balkon jest jego własnością i nie życzy sobie żadnych prac. I od tamtej pory nic się nie dzieje - rozkłada ręce pan Adam, mieszkaniec bloku przy ul. Wielkokackiej 16.
O sprawie mieszkańcy dowiedzieli się "pocztą pantoflową", ale nie tylko. Ktoś zadał sobie trud i wydrukował kartki z nazwiskiem sąsiada i informacją, że blokuje on remont. Kartki trafiły do skrzynek pocztowych wszystkich sąsiadów.
Dlaczego jeden z mieszkańców nie chce remontu? Wątpliwości rozwiewa inna mieszkanka, pani Agnieszka.
- Jakiś czas temu zabudował sobie balkon, a prace zlecone przez spółdzielnię z pewnością spowodowałyby konieczność rozebrania zabudowy. Poza tym ten pan jest przewodniczącym komitetu blokowego, nie stroni od wysyłania pism do różnych instytucji i jest na osiedlu znany z zabiegania o to, by wszystko działo się po jego myśli - opowiada nasza czytelniczka.
Zaniechanie prac w związku z oporem jednego z lokatorów boli mieszkańców tym bardziej, że w bloku obok - pod numerem 18 - nie było takich kłopotów. Dzięki temu remont balkonów rozpoczął się bez przeszkód. W bloku pod numerem 16 został natomiast wstrzymany i nie wiadomo czy oraz kiedy się zacznie. W spółdzielni zarządzającej budynkiem usłyszeliśmy, że sprawa została skierowana do działu prawnego.
Opinie (466) ponad 20 zablokowanych
-
2020-09-04 09:24
Impreza baltic sail przy zasmrodzeniu przez insytucje warszawy wodach bałtyku.
Ironia losu.
- 13 11
-
2020-09-04 09:22
Ironia losu. Impreza baltic sail przy zasmrodzeniu przez insytucje warszawy wodach bałtyku.
- 15 9
-
2020-09-04 09:12
Prawo
Własności jest rzeczą świętą i wolność polega między innymi na jego egzekwowaniu, jednak w tym wypadku egzekucja praw własności zagraża nietykalności cielesnej innych ludzi, więc bezdyskusyjnie sąsiad nie ma prawa wstrzymywać tych prac
- 19 6
-
2020-09-04 07:44
Pan Przewodniczący
Pytanie do komitetu blokowego , dlaczego wybraliście tego Pana na swojego przewodniczącego ?
- 18 7
-
2020-09-03 09:40
Dobre (1)
Amoże uprawia konopię indyjską
- 23 9
-
2020-09-04 07:04
W sumie ? Szklarnia juz jest
- 13 1
-
2020-09-04 03:34
Przecież balkony to nie są stuprocentowe własnościowe
- 13 9
-
2020-09-04 00:29
Jakiś świr
Czemu taki ma narzucać innym swoje nieracjonalne podejście do sprawy. A jak coś odpadnie z balkonu i zrobi komuś krzywdę? Kto za to odpowie, pewnie spółdzielnia
- 17 9
-
2020-09-03 23:38
Jaki sens zabudowy?
Pytam szczerze, bo nie wiem- jaki jest sens zabudowy balkonu? Co to ma na celu? Bo na pewno nie chodzi o estetykę...
- 19 7
-
2020-09-03 22:20
(2)
Rozumiem tego człowieka . U mnie każdy remont bloku przeprowadzany przez spółdzielnie kończy się zniszczeniami w mieszkaniu. Po ociepleniu ścian , zaczęła zbierać się woda pod parapetem ( parapety miałam drewniane więc napuchły i były do wymiany). Remont balkonów skończył się zerwaniem drogich płytek a założeniem płytek z pozagatunku ( nierówny kolor , przebarwienia , rysy). Te psełdo remonty to wyciąganie kasy lokatorów. Firma daje łapówkę Prezesowi Spółdzielni , robi remont po kosztach z najtańszych materiałów i z niewykwalifikowanymi robotnikami. A potem ja muszę robić kolejny remont , żeby było jak trzeba. Tak to wygląda .
- 23 6
-
2020-09-03 22:30
Ciekawe czy jakby spadł na Ciebie kawałek jego balkonu to też byś go rozumiał? (1)
- 9 3
-
2020-09-03 22:41
co ma piernik do wiatraka?
mieszkaniec ma prawo do własnych zapatrywań a administracja jest jego pracownikiem. Więc jego interesy powinny być uwzględnione.
W tym, "kulturalny" demontarz zabudowy i możliwość np. zakupu własnych nowych płytek, które nie bedą budzić jego obrzydzenia.
Ale to w oczywisty sposób koliduje z obciążeniem administracji oraz harmonogramem wykonawcy, który już tą kasę zaliczył do zarobionej i wydanej.- 9 3
-
2020-09-03 21:59
to trzeba rostawic rusztowania a nie biegać z wiadrami betooonu po pokojach. upierdylą całe mieszkanie, facet ma racje ja bym też tak zrobił
- 16 16
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.