- 1 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (73 opinie)
- 2 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (89 opinii)
- 3 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (98 opinii)
- 4 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (62 opinie)
- 5 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (63 opinie)
- 6 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (419 opinii)
Miliony dla bazyliki Mariackiej
Opiekunowie bazyliki Mariackiej pod koniec roku złożą aplikację o 15 mln dotacji remontowej z tzw. funduszy norweskich. Aby otrzymać dofinansowanie, należy wyłożyć 15 procent wkładu własnego. Gwarancją pokrycia tego wydatku jest wczorajsze porozumienie pomiędzy ks. infułatem, proboszczem bazyliki Mariackiej Stanisławem Bogdanowiczem, prezydentem Gdańska Pawłem Adamowiczem i przewodniczącym Rady Miasta Bogdanem Oleszkiem.
- Bazylika to wizytówka Gdańska, ale jednocześnie potężny obiekt, złożony z milionów podzespołów - mówi ks. Stanisław Bogdanowicz. - Każdy huragan, a w szczególności silne wiatry od wschodu powodują niszczenie świątyni. Nasi poprzednicy wykonali gruntowną konserwację bazyliki. Mamy dług wobec nich i dlatego musimy zadbać o remont zabytku, tak by cieszył kolejne pokolenia.
W pierwszej kolejności wymienione zostaną okna kościoła, wyremontowane będą zewnętrzne elewacje i dach wieży głównej (z wyłączeniem wnętrza). Prace powinny się zakończyć do 2010 roku.
Prezydent Gdańska przedstawi projekt uchwały w sprawie udzielenia dotacji na renowację bazyliki na czwartkowej sesji Rady Miasta. Bogdan Oleszek, przewodniczący RMG zobowiązał się, że sprawnie przeprowadzi postępowanie.
- Mamy ułatwione zadanie - mówi przewodniczący. - W innych innych kwestiach możemy się sprzeczać. W tej na szczęście radni są jednomyślni.
Jak tylko radni wydadzą zgodę prezydent zabezpieczy odpowiednią kwotę w części budżetu miasta, przeznaczonej na inwestycje. Kwota zostanie uwolniona po pozytywnej opinii Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz Norweskiego Mechanizmu Finansowego.
- To jedna z największych jednorazowych dotacji w powojennej historii bazyliki Mariackiej - mówi Tomasz Korzeniowski, konserwator świątyni. - Zaraz po wojnie, pomiędzy 1947 a 1952 rokiem Ministerstwo Odbudowy przeznaczyło na odbudowę portu milionowe fundusze. Dzięki zaangażowaniu ministra Eugeniusza Kwiatkowskiego pieniądze otrzymała również świątynia.Zrobił bardzo prosty wybieg, nazywając bazylikę Mariacką - Katedrą Morską.
Niedawno unikatowe materiały dotyczące powojennej odbudowy Katedry Morskiej trafiły do archiwum bazyliki Mariackiej. Pomogą one w określeniu zniszczeń bazyliki podczas wojny i w jej obecnym ratunku. Materiały z lat 1947-1952, złożone z ponad 300 bezcennych dokumentów i zdjęć opracowała warszawska firma Zarzecki i Ska, ratująca bazylikę po wielkim pożarze z 1945 roku. To uzupełnienie będących od kilku lat w posiadaniu bazyliki oryginałów dzienników robót.
- Ten szczegółowy inwentarz i raport techniczny z prac znajdował się dotychczas w rękach prywatnego kolekcjonera - mówi Tomasz Korzeniowski. - Cenne są dla nas w szczególności fotografie dokumentujące kolejne etapy odbudowy dachu, sposób rekonstrukcji sklepień czy metody ratowania zawalających się filarów.
Pożółkłe dokumenty odzwierciedlają również sytuację społeczną tamtych czasów. Podania o otrzymanie gwoździ i żarówek, czyli tak trywialnych jak na dzisiejsze czasy rzeczy, podpisywał sam wojewódzki konserwator zabytków prof. J. Borowski, za każdym razem formułując stosowne uzasadnienie.
Opinie (115) 1 zablokowana
-
2007-03-29 15:08
Dlaczego z moich podatków?
Pan Adamowicz jak chce to niech wydaje swoje pieniądze na remonty kościołów.Podatki powinny iść na remonty budynków należących do gminy, na dożywiania głodnych dzieci. remonty ulic i jeszcze wiele innych ważnych spraw. Czy finansowanie kościoła jest zgodne z Konstytucją RP?(jednego wyznania)
- 0 0
-
2007-03-29 14:58
CK
Polsce nie grozi wymarcie. Jeszcze 40 lat temu było nas 30 mln i nikt nie stękał. Może w Polsce zmaleje trochę populacja, ale tylko trochę, na pewno nie wrócimy do stanu 30 mln, a postem będzie znowu wielki bum demograficzne, bo bieda sprzyja prokreacji. Światu ogólnie zaś grozi przeludnienie głównie muzułmanów i wojny prewencyjne o ropę.
Zawsze wojny były regulatorem płodności.- 0 0
-
2007-03-29 14:57
rany julek!
wczesniej czasy były INNE, nie lepsze. ci ludzie którzy mieli dzieci 30 czy 40 lat temu nie maja zielonego pojecia co i ile kosztuje, przedszkola były BEZPłtne, np. szkoła-podreczniki z roku na rok przechodziły na dzieci,lekcje angielskiego, basen , koszykówka w klubie dla synka czy tańce dla córki?ki diabeł? kto o tym słyszał?pampersy?
zmywarka do naczyń?itp itd
to wszystko kosztuje, a niby dlaczego nie mamy tego dzieciom dac? Czemu nie mamy im pozwalac sie rozwijzac jesli swiat idzie na przód?
a jesli panstwo uważa ze rodzi sie coraz mniej dzieci to niech prowadzi PRAWDZIWA polityke prorodzinną, a nie tylko gada, to co dzieje sie obecnie jest smiechu warte. dostajesz odliczenie 120 zł, rocznie od podatku na dziecko, miesiecznie 10 . na waciki czy co? nawet na 1 szt. jogurtu dziennie nie starczy.
a posiadanie dziecka zmusza cie do massy zakupów, które to napedzaja producentow, usługodawców etc. co z kolei napedza gospodarke.
czy to tak trudno zrozumieć?
dadza ci w obniżonym podatku co wydasz na dobra, których opodatkowanie wróci z powrotem do budżetu.
a przy okazji ludzie produkujacy te dobra beda mieli prace itp. juz mi sie nie chce pisać.- 0 0
-
2007-03-29 14:51
rany julek!!!
Naucz się obserwowac jeśli chcesz zabierac głos, Czyj był pomysł aby wprowadzic podatek od kawalerstwa tzw. bykowe. Kto wchodzi w koalicję z neofaszystowską partią z jednej strony dającą becikowe, a z drugiej wyrzucającą dzieci ze szkół tylko dlatego, że cała reszta ich nie rozumie. Kto ogranicza prawo do podejmowania decyzji i narzucania z góry określonych "poprawnych politycznie norm". Kto daje ulgi rodzicom w rodzinach wielodzietnych i dyskryminuje za wszelką cenę wszystkich innych. Moja siostra też niedawno urodziła. Była to jej świadoma decyzja. Ale Kaczory mając świadomośc, że zbliżają się do wieku emerytalnego i tego że ktoś ich w końcu rozliczy za IV RP pragną zapewnic sobie wyż demograficzny aby emeryturka była wystarczająca na mleczko i bułeczki.
- 0 0
-
2007-03-29 14:45
rany julek!
to była ich świadoma decyzja,
ale zapytaj ich jak to będzie gdy już np. będą mieli drugie, i trzecie, czy , aby na przykłąd by nie mieć już czwartej pociechy, nie zechcą używać środków antykoncepcyjnych,.
a w myśl nauk Kościoła ( komitywa z PiS) to grzech...- 0 0
-
2007-03-29 14:41
dajcie spokój
inwestycje to podstawa!
- 0 0
-
2007-03-29 14:18
tak myśle i myślę
i przypomniało mi się, że trzy znajome małżeństwa spodziewają się dziecka. Długo się o starali i cieszą się jak głupi!
Wyszło szydło z worka. PIS ich zmusił....- 0 0
-
2007-03-29 14:11
jana
Racja - dwie osoby uważają że PIS zmusza do prokreacji, Ty nie. Uważasz, że wczesniej czasy były lepsze, a teraz PiS zaprzepaścił ten rodzinny dobrobyt przez 1,5 roku?
- 0 0
-
2007-03-29 14:08
rany julek !
to się nazywa "propaganda"- slyszałeś ? ,
a słowo zmusza- moze byc użyte też w przenośni
m.inn. przez to, że stoi po jednej stronie z kościołem ( instytucją) , a ten zakazuje używanie środków antykoncepcyjnych- 0 0
-
2007-03-29 14:06
rany julek!
nie umiesz czytac. własnie PIS uniemozliwia ludziom prokreację.swoja pseudo polityką rodzinną.
jedyne co maja to geby pełne frazesów.
i armie staruszków, którzy sie boja że Polska wymrze.
mysle że szybciej wyjedzie niż wymrze.
jak tak dalej pójdzie.
no i ten najwiekszy ............ IV RP niejaki człowiek bez nazwiska czyli Marek Jurek.
czemus naz Boże tak pokarał?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.