- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (105 opinii)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (72 opinie)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (166 opinii)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (112 opinii)
- 5 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (161 opinii)
- 6 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (212 opinii)
Miłośnicy ptaków odzyskali platformę na Mewiej Łasze
Dwa lata temu kosztująca prawie 100 tys. zł platforma widokowa ustawiona na Mewiej Łasze spłonęła. Kilka dni temu w tym samym miejscu stanęła nowa - metalowa i bacznie strzeżona.
- Rezerwat Mewia Łacha to małe miejsce, które jest kluczowe pod kątem przyrodniczym jak i gospodarczym - mówi Szymon Bzoma, prezes GBPW Kuling. - Dla ptaków migrujących, lęgowych i wodnych to jest miejsce wyjątkowe na całym wybrzeżu, nie ma drugiego takiego. Jednak odkąd pilnujemy ptaków na kawałku plaży zaczęły pojawiać się też foki, które nauczyły się wyjadać ryby z sieci rybackich.
Rybacy to jedna z trzech grup, którym starania miłośników przyrody są nie w smak.
- Do tego aktywnie działają tu bursztyniarze, którzy wydobywają jantar nielegalnie, dochodzi tez cała hydrotechniczna przebudowa ujścia Wisły, która angażuje ogromne środki i zatrudnia sporo ludzi. Nasza działalność podnosi społeczną rangę rezerwatu. Coraz więcej osób, w tym decydentów dowiaduje się, jak ważne pod kątem przyrodniczym jest to miejsce i że warto go chronić. Wzrost znaczenia Rezerwatu i Obszaru Natura 2000 w dalszej perspektywie jest w stanie zagrozić interesom tych trzech grup - kontynuuje.
Mimo spalenia w kwietniu 2013 r. platformy widokowej członkowie Kulingu nie poddają się. Właśnie postawili kolejną - metalową, a więc odporną nie tylko na warunki atmosferyczne, ale także ogień konstrukcję, która dodatkowo jest pilnie strzeżona.
- Kolejna platforma powstała w oparciu o projekt sprzed dwóch lat - dodaje Bzoma. - Nowością jest to, że jest ona stale monitorowana. Szczegółów jednak wolę nie zdradzać.
Z platformy można podziwiać całe ujście Wisły bez konieczności wchodzenia na cypel i niszczenia gniazd tych gatunków ptaków, które do rozmnażania wybrały z całego wybrzeża właśnie to miejsce.
- Już w tej chwili znajdują się tam ptaki, które zaraz zaczną składać jaja - mówi Bzoma. - Co więcej niemal codziennie można dojrzeć przez lornetkę foki, które upodobały sobie tzw. foczą łachę, która w ciągu dwóch lat przybliżyła się w stronę brzegu o pół kilometra.
Nowa konstrukcja kosztowała ok. 105 tys. zł. Udało się ją postawić dzięki dofinansowaniu z Lotosu i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
Rezerwat przyrody Mewia Łacha to perła polskiego wybrzeża, jeden z najbardziej unikatowych i urokliwych zakątków Polski i Europy, ostoja ptaków o randze europejskiej. Mogłaby być przykładem tego jak człowiek i przyroda mogą współistnieć dzięki sobie nawzajem. Znajduje się na wschodnich rubieżach Gdańska i nie miałby racji bytu, gdyby nie wykonanie Przekopu Wisły w 1895 r.
Od tego czasu niesione z prądem osady rzeczne oraz działalność wiatru i fal morskich kształtują malownicze łachy i wyspy tzw. stożka ujściowego Wisły. Stały się one obecnie lęgowiskiem dla jedynej w Polsce kolonii rybitw czubatych i wielu innych cennych gatunków, np. ostrygojada, sieweczki obrożnej, czy rybitwy białoczelnej. Rezerwat stanowi również miejsce odpoczynku i żerowisko dla wielu ptaków podczas migracji.
Regularnie występują tu też foki szare, a niekiedy i rzadsze gatunki: pospolita i obrączkowana. Obecnie największym zagrożeniem tego przyrodniczego eldorado jest to, co przyczyniło się do jego powstania - ludzka aktywność.
Opinie (59) 4 zablokowane
-
2015-04-02 13:39
Mewia Łacha
Dodać należy, że również kłusownicy nie są zadowoleni z bytności turystów. Myślę, że to ONI najwięcej powodują szkód.
- 3 0
-
2015-04-02 08:09
czy jest pozwolenie na budowę... (1)
...czy samowola?
- 0 5
-
2015-04-02 13:11
Oczywiście, że jest. Z wszystkimi ekspertyzami. Można sprawdzić :) Polecam, przec wydaniem osądu!
- 0 0
-
2015-04-02 11:39
przykro
jest mi bardzo przykro ze wiekrzosc opini pisali zdeklarowani debile
- 2 4
-
2015-04-02 05:38
kaszuby nie lubia opcych (1)
tubylcy i tak ja spala albo potna na zlom
- 2 2
-
2015-04-02 11:20
Na Wyspie Sobieszewskiej
jest mieszanka ludności z całego kraju. Nie ma tam zwartego dużego osadnictwa kaszubskiego.
- 1 0
-
2015-04-01 21:41
Ptaszki oglądają? (2)
Patologia :)
- 7 39
-
2015-04-01 23:27
Mnie co innego zdziwiło , (1)
Ze stara platforma ktora spłonęła kosztowała prawie 100 tys zł ,
platforma w cenie skromnej kawalerki to jest wałek .- 12 5
-
2015-04-02 10:56
Zrob to taniej... panie wałku.
- 4 1
-
2015-04-02 09:59
Ta platforma stoi tam już od 11 lutego 2015 r. a pewnie i dłużej, bo już wtedy tam była. Więc pisanie 1 kwietnia 2015 r., że od paru dni stoi nowa, jest lekką przesadą :)
- 1 0
-
2015-04-02 08:56
bardzo lubię jeździć na wyspę sobieszewską
ale za każdym razem, kiedy tam jestem, zastanawiam sie jak to możliwe, że tak piękne krajobrazowo miejsce musi mieć w sąsiedztwie hałdę fosforytów, a trochę dalej "nawiewy" z rafinerii. do tego, niestety spory odsetek patologii społecznej tam mieszkającej (są też normalni ludzi oczywiście!)
wyspa sobieszewska ma niesamowity potencjał, mogłaby być pięknym czystym miejscem niedaleko centrum miasta, no ale... wygląda aktualnie trochę jak ruska wioska.- 9 1
-
2015-04-02 07:45
... ale nieodporną na złomiarzy i patologię
- 3 0
-
2015-04-01 23:06
Niby nieistotny szczegół (1)
ale platforma stoi trochę dłużej niż te "kilka dni" z artykułu. Ja byłem na niej 15 marca.
- 6 0
-
2015-04-02 07:28
Wybudowali ją w zeszłym roku, ciekawa realizacja szkoda że trochę za niska.
- 1 0
-
2015-04-02 00:04
105 tyś. za taką platformę??? (1)
materiał jest wart maks. 15 tyś. zł...czyli 90 tyś. za robociznę+łapówki
- 3 7
-
2015-04-02 06:29
Tyś to chyba piękny, bo nie mądry!
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.