Jest z brązu, kosztowała 95 tys. zł i wiernie odzwierciedla statek pasażerski m/s "Batory". Przed Muzeum Emigracji 
w Gdyni w środę odsłonięto makietę gdyńskiego transatlantyku.
tak, zawsze zaciekawi, to fajne nie tylko dla niewidomych
69%
tylko najbardziej efektownych obiektów
6%
raczej nie, to zmarnowane pieniądze
25%
To już kolejna makieta sfinansowana przez kluby Rotary, które od sześciu lat realizują program "Pomóżmy Zobaczyć Świat Rękoma". Wcześniej w jego ramach powstały m.in. makiety
gdańskiego Żurawia,
bazyliki Mariackiej, a nawet
stadionu.
Czytaj więcej:
Makiety zabytków dla niewidomych.W środę odsłonięto w Gdyni makietę pasażerskiego transatlantyku m/s "Batory". Wykonana jest z brązu, w skali 1:50, a projektem i wykonaniem zajęli się
Stanisław i Michał Wysoccy. Wartą 95 tys. makietę sfinansowały: Klub Rotary Gdynia, Klub Rotary Gdynia Orłowo, Lions Club Gdynia i Klub Rotary Gdańsk-Sopot-Gdynia, dzięki sponsorom oraz władzom Gdyni.
- To ogromna szansa dla ludzi niewidzących i niedowidzących, którzy za pomocą dotyku będą mogli poznać kolejny kawałek świata. To często jedyna możliwość i doskonały prezent dla całego naszego środowiska, dlatego bardzo za to dziękujemy - podkreśla Hanna Mazur z Polskiego Związku Niewidomych.Batory stanął przed Muzeum Emigracji, na skwerze im. Witolda Gombrowicza, nieopodal miejsca, z którego wyruszał na oceaniczne wyprawy. Przez lata zyskał przydomek "Lucky Ship", bo bezpiecznie przewoził konwoje z żołnierzami. Najwięcej emocji wzbudziło przetransportowanie 480 dzieci, skarbów wawelskich czy rezerw złota Banku Anglii do Australii i Kanady.
Czytaj także:
Pierwsza wizyta Batorego w Gdyni.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
