• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mistrzowska kłótnia radnych Sopotu. O MŚ w lekkoatletyce

Piotr Weltrowski
9 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sopot jedzie do Stambułu. Po flagę i umowę
Władze Sopotu chcą, aby w 2014 roku mistrzostwa świata w lekkiej atletyce odbyły się w Ergo Arenie. Sopoccy radni mają jednak wątpliwości. Władze Sopotu chcą, aby w 2014 roku mistrzostwa świata w lekkiej atletyce odbyły się w Ergo Arenie. Sopoccy radni mają jednak wątpliwości.

Sesja sopockiej Rady Miasta bez awantury jest jak stół bez nóg. Tym razem radni pokłócili się o organizację w Sopocie w 2014 roku halowych mistrzostw świata w lekkiej atletyce. Ostatecznie jednak żarliwe wystąpienie Jerzego Smolarka, dyrektora SKLA, przekonało większość z nich do dania zielonego światła imprezie.



Czy miasto powinno wydać 7 mln zł na organizację mistrzostw świata w lekkiej atletyce?

Pretekstem do wybuchu awantury było głosowanie uchwały korygującej tegoroczny budżet. Znalazł się w niej zapis przeznaczający 100 tys. zł na pokrycie kosztów przygotowania przez miasto aplikacji dotyczącej organizacji mistrzostw. Przy tej okazji okazało się, że część radnych (głównie PiS i Kocham Sopot) twierdziła, że dopiero w ostatnich dniach dowiedziała się, jakie mają być koszty imprezy.

Co prawda wcześniej - w marcu tego roku - wielu z nich uczestniczyło w obradach komisji zajmującej się sprawami sportu w mieście, ale jak stwierdzili teraz, źle zrozumieli podane im wówczas informacje.

Mówiąc w skrócie, koszty organizacji imprezy szacuje się na ok. 20 mln zł. Z tego miasto miałoby wydać 7 mln zł (w marcu była mowa o 9 mln zł). Część radnych stwierdziła jednak, że była święcie przekonana, że łączny koszt imprezy wynieść ma właśnie 9 mln zł, a miasto dać będzie musiało ze swojej kasy znacznie mniej.

O tym, że impreza kosztować ma miasto 7 mln zł portal Trojmiasto.pl pisał w maju.

- Jako sportowiec jestem za wszystkimi imprezami sportowymi, ale skoro na komisji nie padła kwota całościowa, czyli 20 mln zł, to nie jestem idiotą, aby przystać na takie coś, dlatego wstrzymałem się ostatecznie od głosu. Nie byłoby lojalnym względem mieszkańców, gdybym poparł dawanie tak wielkiej kwoty na imprezę, która potrwa 3-4 dni, gdy nie możemy znaleźć np. pieniędzy na obiecywaną od lat modernizację stadionu Ogniwa - mówi Henryk Hryszkiewicz, radny Kocham Sopot.

Podobnie wypowiada się także Cezary Jakubowski (radny niezależny), który zagłosował przeciwko przyjęciu zmian w budżecie. On także utrzymuje, że o kosztach organizacji imprezy dowiedział się w ostatnich dniach. - 7 mln zł na takie wydarzenie to zdecydowanie zbyt dużo. Takie pieniądze można spożytkować lepiej, choćby inwestując w infrastrukturę drogową np. w budowę ronda w Kamiennym Potoku, którego projekt już mamy, a prac nie prowadzimy, bo nie ma na nie pieniędzy - stwierdził.

Ostatecznie jednak większość radnych zagłosowała za przyjęciem uchwały i przeznaczeniem 100 tys. zł na przygotowanie aplikacji. - Można powiedzieć, że to takie warunkowe zielone światło. Wierzę, że miasto pozyska sponsorów i impreza będzie ostatecznie tańsza, wierzę też, że będzie warta zorganizowania, ale pałeczkę ma teraz prezydent Karnowski. Zobaczymy, co z tego wyniknie - mówi Jarosław Kempa (Kocham Sopot).

Co o całej sytuacji sądzi wywołany do tablicy prezydent Sopotu? - Przewodniczący rady i przewodniczący komisji sportu, finansów i turystyki byli poinformowani o tym, że będziemy składać aplikację i o tym, jaki będzie koszt całkowity imprezy. Zresztą w mediach można było o tym wszystkim przeczytać. Na całą sytuację patrzę w sumie z przerażeniem, bo nie wiem teraz, jak np. mam negocjować jakąkolwiek imprezę, kiedy mam deklarację komisji, że tyle a tyle mogę na to przeznaczyć, a później okazuje się, że decyzje tych komisji są przez ich członków podważane? - mówi Jacek Karnowski.

Spór też o to, kto może wprowadzać poprawki
Chociaż radni poparli uchwałę o zmianach w budżecie, nie jest powiedziane, że nie zostanie ona odrzucona przez wojewodę. Wbrew opinii obecnej na sali radcy prawnej, przewodniczący sopockiej RM Wojciech Fułek, wprowadził poprawkę do uchwały przygotowanej przez prezydenta miasta. Chodziło o przekazanie 20 tys. zł nie - jak chciał tego Karnowski - na wsparcie odbudowy spalonego szpitala w Bytowie, a na dofinansowanie budowy windy w szpitalu w Gdyni-Redłowie, z którego korzysta też wielu sopocian. Przewodniczący rady stwierdził, że dysponuje inną opinią prawną, która potwierdza, iż mógł złożyć w tej sprawie wniosek formalny i tak też uczynił.

Opinie (106) ponad 10 zablokowanych

  • KOCHAM SOPOT (1)

    należy czytać-KOCHAM PIENIĄDZE...

    • 7 1

    • A czy szanowny kolega raczy pamiętać przedwyborczy slogan z przed paru lat p.t. : "WIERNI MIASTU", a raczej winno być :

      KORYTU" ?

      • 1 4

  • Hmmm ci radni od Fułka to jakoś ciągle nieprzygotowani są do sprawowania obowiązków radnego. Pieniążki dostają a zero merytoryki. Ale czego oczekiwać od nich jak i PIS.

    • 6 2

  • Kocham PIS po raz kolejny kompromituje się w oczach wszystkich. Miasto może zarobić i przyciągnąć inwestorów ale tym pseudoradnym to się nie podoba. Wiem, że wolą wydać pieniądze miejskie na tomiki poezji, kawiarenki parafialne i siłownie, ale to nie podniesie prestiżu miasta i regionu.Niemniej więcej takich awantur i przy kolejnych wyborach nie będzie nikogo z Kocham PIS.

    • 7 3

  • Wbrew opinii obecnej na sali radcy prawnej, przewodniczący sopockiej RM Wojciech Fułek, wprowadził poprawkę do uchwały

    przygotowanej przez prezydenta miasta chore naprawde chore .Panu fułkowi cos sie w głowie poprzewracało

    • 10 2

  • ROZWALMY SŁUŻBE ZDROWIA DO KOŃCA , SZKOŁY, PRZEDSZKOLA, SZPITALE , POLICJE , STRAŻ POŻARNĄ. (1)

    INWESTUJMY W STADIONY , ZLIKWIDUJMY EMERYTÓW I RĘCISTÓW, POZABIJAJMY LUDZI SCHOROWANYCH PO CO MAJĄ SIE MĘCZYĆ, I WSZYSCY FASCYNUJMY SIE SPORTEM.

    • 3 9

    • coś ci sie w tej główce pomieszało nawet nie potrafisz wyłączyć capslocka

      tylko idiota moze cos takiego napisac jak ty Po co fascynowac sie sportem mozna alkoholem

      • 6 2

  • RADNI BEZRADNI z Kocham Sopot i PiSu. Coś słuchali ale nie usłyszeli

    TERAZ RŻNĄ GŁUPA

    • 10 4

  • Najmniejsze miasto, które gościło te mistrzostwa to dotychczas Walencja.

    W Walencji mieszka 800tys. mieszkańców. Budżet ma większy od całego Trójmiasta. Ale w Sopocie nie na takie cuda znajdzie się kasa, bo tu jest nasz Dubaj, Holywood i kraina świętego mikołaja jak mocniej popada śnieg.

    • 3 7

  • Ciekawe jak długo jeszcze radni pozwolą się olewać prezydentowi

    i będą głosować tak jakby to deszcz padał

    • 2 8

  • Fułek proponuję zmianę nazwy twojego ruchu z "Kocham Sopot" (3)

    na "Kocham Awantury".Każdy widzi, że zależy ci tylko na przyszłym stołku prezydenta... i tak przegrasz po raz kolejny.

    • 53 34

    • "KOCHAM SOPOT INACZEJ" (2)

      • 16 3

      • Wg POwalonych ten kto nie basuje kudłatemu kocha (1)

        Sopot inaczej? To się nazywa pusta bańka

        • 4 8

        • ty ja posiadasz

          • 6 2

  • Umiejetności (3)

    najlepiej p. Karnowski najpierw pozyskać sponsorów a później sięgać do kieszeni mieszkańców. No ale jak się nie umie pierwszego, to zostaje drugie.

    • 39 49

    • magistrat sopocki szuka kasy u biedaków

      rada miasta podnosi opłaty za użytkowanie wieczyste gruntów , emeryt za 30 letni garaż ma zapłacić 3 tysiące złotych rocznie albo kupić grunt za 40 tysięcy . To jest źródło finansowania fanaberii kudłatego. Jednym Marina, biedacy won z sopotu.

      • 2 7

    • jak się ma opinię konesera poddaszy (1)

      to nikt poważny nie będzie z kimś takim chciał rozmawiać, więc poniekąd przerażenie całkiem na miejscu...

      • 19 16

      • Może uda się i CBA zamknie tego rokietiera.

        Kolekcjoner poddaszy - to dobre!:D

        • 10 13

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane