• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Morze zabiera Willę

dk
28 maja 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Ratować klif w Jastrzębiej Górze
Zabytkowa willa na szczycie klifu w Jastrzębiej Górze wczoraj nadal osuwała się do morza. Najpierw runęła północno-zachodnia ściana obiektu. W latach 30. ubiegłego stulecia willa należała do Witolda Szebeki. Po wojnie ją upaństwowiono - obiekt należał do Fundacji Ochrony Zdrowia Inwalidów, która prowadziła tu ośrodek rehabilitacyjno-wypoczynkowy "Horyzont". Pięć lat temu budynek przejęli prywatni właściciele - Alicja i Artur Studzińscy (na zdjeciu). W latach 80. kilka razy doszło do osunięcia klifu.

- Po wstępnych ekspertyzach zalecono wstrzymanie eksploatacji ośrodka do czasu wyjaśnienia sprawy - powiedział "Głosowi" Władysław Jakimowicz, główny inspektor ochrony wybrzeża Urzędu Morskiego w Gdyni. - Uznano, że to grozi zawaleniem i obiektu nie należy remontować, zalecono rozbiórkę. Wówczas willa nie znajdowała się w tzw. pasie technicznym, więc Urząd Morski mógł tylko opiniować, a nie wydawać zalecenia czy nakazy. Zaleceń przestrzegano - działalność ośrodka była ograniczona.

W 1997 roku Urząd Morski wydał zalecenie rozbiórki, o którym powiadomił Urząd Miasta we Władysławowie.

- W wyniku przekształceń trzy lata później obiekt znalazł się w pasie technicznym - mówi Władysław Jakimowicz. - Nikt nie powiadomił Urzędu Morskiego o nowych właścicielach, czy o remoncie. UM wykonał opaskę u podnóża klifu, by wyeliminować zagrożenie ze strony morza.

Część byłego "Horyzontu" runęła w niedzielę.

- Wielokrotnie alarmowaliśmy władze o zagrożeniu - twierdzą Alicja i Artur Studzińscy, którzy teraz przenieśli się do przyczepy kempingowej.

- Teren wokół willi ogrodzono - informuje oficer dyżurny Powiatowej Komendy Policji w Pucku. - Jest całkowity zakaz wstępu. Pozostałe budynki nie są zagrożone.

W sąsiedztwie uszkodzonej willi jest szkoła podstawowa. Od skarpy dzieli ją 30 metrów. Powołano komisję kryzysową, która zdecyduje, czy ewakuować ludzi z sąsiednich budynków. Sprawą zajęła się prokuratura, która stwierdzi, czy katastrofa była spowodowana przez działalność ludzi, czy przez czynniki zewnętrzne.

Z podłoża nadal sączy się woda niewiadomego pochodzenia - być może z uszkodzonej kanalizacji lub podziemnego cieku. Specjaliści twierdzą, że reszta budynku może runąć w każdej chwili. Zabezpieczenie natomiast może okazać się znacznie bardziej kosztowne od samej inwestycji, choć właściciele wydali na remont budynku ponad 4 mln zł.
Głos Wybrzeżadk

Opinie (39)

  • Zgroza!!!

    Ktoś kto chce cos w Polsce zrobic siłą rzeczy i tak na koniec dostanie w dupe. Ludzie chcieli odrestaurowac walacy sie budynek, zabytek mozna powiedziec a tu co? Znajdują sie oszołomy ktorym to że ktos postanowil za wlasne pieniadze uczynic cos szczytnego przeszkadza. Nie ważne jest, że ludzie ci stracili grubą kase. Dla niektorych liczy sie to ze ludzi spotkała krzywda (jeszcze lepiej bo bogatych) Nikt nie zastanowil sie ile ci ludzie wlozyli w ta inwestycje serca i emocji... a tego nie da sie odkupic za zadne pieniadze.

    • 0 0

  • Poke

    Wydaje mi sie ze pretensje moga miec tylko do siebie... Kto sie zabira za taki remont nie myslac o fundamentach. Przeciez to jakis absurd! To tak jak ja bym kupil samochod z lysymi oponami a pozniej po jakims wypadku mial pretensje ze nie moglem zahamaowac!

    • 0 0

  • we wczorajszej trójce pokazywano kilkakrotnie motyw zwalonej skarpy.
    ci którzy piszą że właściciele sami sobie są winni nie znają wszystkich faktów. Oni interweniowali w gminie już w kwietniu.Na swoje pismo do dzis nie dostali odpowiedzi. Chcieli za swoje ratowac urwisko. Urząd gminy olał ich centralnie.
    Urząd morski umył ręce.
    Następne w kolejności jest sąsiednie przedszkole.
    Poza tym dom jest prywatny ale skarpa chyba GMINY???

    • 0 0

  • Może zabiera, a morze nie...

    chce kłócić się z może, więc zabierze napewno. A my bawmy się zaraz obok na boisku i róbmy piknik z orkiestrą, coby zaraz runęło i będzie fajno widowisko ;-) Brakuje mi tu jakiejś łapówki... więc niech się wali...

    • 0 0

  • Zostali nabici w butelke przez

    Poprzednieego właściciela. Z tego co wiadomo, poprzedni właściciele nie przekazali pełnej dokumentacji o stanie klifu obecnym posidaczom... Brakowało też informacji do prawdopodobnie Urzędu Morskiego o zmianie właściciela... gdzie by ich poinformowano o stanie tego miejsca.

    • 0 0

  • Szkoda mi

    tych właścicieli, ale erozja brzegu nie zdarza się w ciągu kilku miesięcy, tylko trwa nieprzerwanie od ho ho ho ilu lat. Przypomnijcie sobie z lekcji geografii kościół w Trzęsaczu...

    • 0 0

  • GŁUPOTA

    REMONTU NIE TRZEBA. ZA TO TOWARZYSZE PARTII POLSKICH ZDRAJCÓW PACHOŁKÓW ROSJI ZMIENIAJĄ SOBIE TELEWIZORY SPŁACAJĄ KERDYTY MIESZKANIOWE A MIESZKANIA NIECH SIĘ SYPIĄ. MIAŁO BYĆ NORMALNIE TOWARZYSZE PZPR!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • GŁUPOTA

    REMONTU NIE TRZEBA. ZA TO TOWARZYSZE PARTII POLSKICH ZDRAJCÓW PACHOŁKÓW ROSJI ZMIENIAJĄ SOBIE TELEWIZORY SPŁACAJĄ KERDYTY MIESZKANIOWE A MIESZKANIA NIECH SIĘ SYPIĄ. MIAŁO BYĆ NORMALNIE TOWARZYSZE PZPR!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • No stary...

    ...ale pojechałeś! Masz mój głos w następnych (i wszystkich kolejnych) wyborach, choćby i prezydenckich. A może i znajomych przekonam... Taka światłość nie może się zmarnować.

    • 0 0

  • DO KRYTYKANTA...

    Powiadasz - wzięli kredyt. Komu teraz taki kredyt dają (4 miliony). Tylko osobom które już posiadają ładny majątek, albo pensje mają o której większości z nas się nie śniło, więc przestańcie tutaj wciskać ciemnotę jak to wy im bardzo współczujecie. Może to świadczyć jeszcze o jednym - że popełnili wielki błąd (być może przeoczenie) ładując w to tyle kasy i nie biorąc pod uwagę wszystkich zaistniałych okoliczności (klif walił się nie od dziś).

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane