• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Motocykle i rowery "niewidoczne" na skrzyżowaniach

Maciej Karpowicz
12 czerwca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 

Ta pętla indukcyjna nie zauważa jednośladów. Zielone światło zapala się tylko dla samochodów.

Po naszym tekście o podczerwieni, która ma wykrywać pieszych w Gdyni i automatycznie włączać im zielone światło, czytelnicy zareagowali entuzjastycznie. Niektórzy zwracają jednak uwagę, że wcześniej zastosowane rozwiązania są dalekie od ideału. Oto tekst naszego czytelnika, Macieja Karpowicza z Gdyni.



Jaką detekcję powinno się stosować na skrzyżowaniach?

Jak zapowiada Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni, na Pogórzu pojawią się innowacyjne detektory wywołujące zielone światło dla pieszych. Ogromnie cieszy mnie, że przy projektowaniu nowych ulic i skrzyżowań bierze się pod uwagę potrzeby pieszych - światło zielone dla nas (bo w końcu każdy jest pieszym) powinno pojawiać się momentalnie.

Innowacyjności tej zabrakło jednak na skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Derdowskiego zobacz na mapie Gdyni, gdzie od ponad dwóch lat pieszy ma zawsze zielone, a przejazd pojazdom przez skrzyżowanie umożliwiany jest przez pętlę indukcyjną. Tylko czy aby na pewno wszystkim?

Dwóch kółek detektor nie widzi



Detektor pojazdów na tym skrzyżowaniu zupełnie nie wykrywa rowerów oraz motocykli. Jeżeli osoba jadąca jednośladem trafi tu na czerwone, to musi czekać na przyjazd jakiegoś samochodu, aby zapaliło się zielone. Najczęściej jednak kończy się to tak, że rowerzyści mają dość i przejeżdżają przez skrzyżowanie chodnikiem i przejściem dla pieszych.

Problem ten został zgłoszony już w połowie 2017 roku. Zgłoszenie ponowiłem w tym roku - poprzez nową, innowacyjną gdyńską aplikację na smartfony. W odpowiedzi zgłoszenie zostało zamknięte, a pętla nadal nie działa jak powinna.

Po co podczerwień? Można zastosować sprawdzone rozwiązania



Czy tak ma wyglądać preferowanie ruchu rowerowego, o którym wspomniał dyrektor Wojciech Folejewski? W mojej ocenie wątpliwa jest już sama konieczność sterowania ruchem na skrzyżowaniu osiedlowych uliczek Żeromskiego i Derdowskiego - strefa "tempo 30" i wyniesione skrzyżowanie równorzędne w pełni zapewniłyby płynność ruchu i bezpieczeństwo pieszym.
Maciej Karpowicz

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (175) 2 zablokowane

  • (4)

    W Gdańsku na skrzyżowaniu Obywatelskiej z Partyzantów też nie widzi.

    • 7 1

    • Matarnia - wyjazd z Wiolinowej na Słowackiego, trzeba się położyć z rowerem na asfalcie a i tak nie zawsze działa

      • 1 0

    • W Gdyni też są takie skrzyżowania

      muszę jechać, bo jak nie ma za mną żadnego auta, to bym stał do śmierci, ale to najczęściej nie jest problem. Kiedyś policjanci za mną pojechali i zapytali czy nie widziałem. Jak im wyjaśniłem dlaczego, to odjechali.

      • 0 0

    • Jana Pawła w Gdańsku - lewoskręt w Burzyńskiego to samo. (1)

      Na moto muszę czekać aż ktoś podjedzie za mną, względnie jechać do wiaduktu i tam zawracać. Pisałem w tej sprawie do ZDiZ ale nawet odpowiedzi nie raczyli przysłać.
      A wystarczyłoby zamontowanie przycisku takiego samego jak dla pieszych, tyle że przeznaczonego dla motocykli i skuterów.

      • 0 0

      • jak chcą, to zrobią działające pętle

        tyle, że tu celowo popsuli przy konserwacji. Taki sam problem pojawił się niedawno w wielu miejscach, w których jednoślady zawsze były wykrywane automatycznie.

        • 0 0

  • (4)

    zobaczcie jak wygląda chodnik i jezdnia...
    samo centrum 240 tys miasta
    trzeci świat
    100% poparcia

    • 36 1

    • Zmień okulary

      • 1 11

    • (2)

      Zapraszamy na ul. Kielnieńską (tfu, osowską aleję wstydu). Tam jest czwarty, albo piąty świat.

      • 6 0

      • Osowa to peryferyjna dzielnica...

        Trudno nawet powiedzieć, czy to jeszcze Gdańsk...
        Piszemy o centrum rzekomo nowoczesnej Gdyni.

        • 8 0

      • napisz to pod artykułem o Gdańsku a nie napinaj się urzędniczym "patriotyzmem"

        • 2 0

  • a hulajnogi?!

    nie można dyskryminować hulajnóg!

    • 5 2

  • (1)

    W Cewicach też są takie światła, na których motocykl będzie miał czerwone cały czas, dopóki nie przyjedzie jakiś samochód. Kończy się przejeżdżaniem na czerwonym.

    • 6 0

    • W Gdańsku na zawrotce na Elbląskiej za mostem wantowym też można stać bez końca

      Tak samo na Jarowej na skrzyżowaniu z Sobieskiego. Mowa o motocyklu.

      • 1 0

  • zlikwidować pieszych!

    tylko samochody!

    • 4 4

  • ale to miasto jest zaniedbane, kto nie jeździ to dostrzeże to na tym filmie

    • 8 0

  • Według mnie na ścieżkach rowerowych (6)

    Przed skrzyżowaniami ale również przejściami dla pieszych powinien być znak dla rowerów "ustąp pierwszeństwa". Często jestem świadkiem, jak cykliści pędzą ul. Kartuską z prędkością prawie równą samochodom. Kierowca i pieszy nie jest w stanie zauważyć takiego "wyczynowca", który potem bluzga na pieszych niczym najgorszy dresiarz.

    • 17 14

    • (2)

      Ma prawo, rowerzyste obowiazuja te same przepisy co samochod, wiec na drodze rowerowej, w terenie zabudowanym moze jechac 50km/h. Kwestia zachowania rozsadku z kazdej ze stron - wtedy nie bedzie problemu.

      • 14 2

      • na Kartuskiej nie ma DDR (1)

        sprawdź, jakie poarametry musi miec DDR, zanim sie odezwiesz.

        • 1 1

        • Co nie zmienia faktu że ma pełne prawo 50kmh jechać.

          • 1 0

    • Według mnie przed przejazdami rowerowymi (2)

      powinien być dodatkowo znak ustąp pierwszeństwa a pod nim tabliczka z rowerem i dwie strzałki w lewo i prawo oświecające kierowcę że ruch na przejeździe jest dwukierunkowy

      • 5 0

      • To się nie sprawdzi

        Kierowcy często ignorują znak D-6b i wjeżdżają na przejście/przejazd bez zwalniania, bo nie widzą pieszych, zapominając o rowerzystach. Tak samo ignorują obowiązek zatrzymania pojazdu przy zielonej strzałce i ustąpienia przejazdu przy znaku podporządkowania wjeżdżając na rondo. Dodatkowe znaki nic nie pomogą. Kierowcy czują się na co dzień zbyt pewnie i bezkarnie łamiąc podstawowe przepisy.

        • 5 0

      • Strzałki to może być za mało jak kierowca dostaje "skrętu mięśni karku". Tu przydałby się automat, który chwyci głowę kierowcy i pokręci nią w lewo i prawo ;)

        • 0 0

  • Pionowy film... OMG

    • 4 1

  • Jechałem wczoraj motocyklem i pętla działa. Na jezdni pętle są widoczne wystarczy prawidłowo się zatrzymać co ważne nad nią. Druga rzecz, to że naprawde radny dzielnicy myśli, że zamiana sposobu zgłoszenia chęci przejścia przez jezdnie z naciśniecia przycisku na stanięcie w odpowienim miejscu (przez czujniki które są 10 razy droższe), spowoduje, że pieszy podchodzi i za każdym razem momentalnie dostaje zielone jest śmieszne i nie świadczy dobrze o Panu radnym....Wyobraźmy sobie że tak to będzie działało rano albo popołudniu na skrzyżowaniu ul.Morskiej z ul.Grabowo. Piesi są tam praktycznie cały czas, czyli zgodnie z myśleniem takiego pana Macieja światła będą działały na zasadzie 10 sekund zielonego na Morskiej 20 sekund dla pieszych przechodzących przez Morską i tak cały czas?

    • 7 1

  • Opinia wyróżniona

    (13)

    Wzrosło znacząco natężenie ruchu pojazdów dwu kołowych i generalnie zrobiło się niebezpiecznie, często kierowcy tych pojazdów (rowery, hulajnogi itp.) nie uważają i nadużywają pierwszeństwa pojazdów. Trzeba przy tym wszystkim zachować zdrowy rozsadek. Szanujmy siebie nawzajem,również na drogach. Samochody np. skręcające w pewnych okolicznościach naprawdę mają często problem aby zauważyć pojazdy dwu kołowe które mogą jednak szybciej się zatrzymać niż samochód który zdecydowanie więcej waży.
    A.

    • 65 27

    • Jak nie widzisz co sie dzije dookoła (1)

      to nie jedziesz.
      Prosta zasada, uczą jej na początku kursu naprawo jazdy...

      • 21 15

      • A prowadzisz czasem samochód czy tylko teoretyzujesz?

        • 13 7

    • Nadużywają pierwszeństwa? (1)

      Chyba raczej kierowcy ignorują przepisy i obowiązek podporządkowania oraz zachowania ostrożności. Byle do przodu, byle szybko...

      • 15 12

      • Obowiązek podporządkowania?

        czy masz na myśli to, że jako kierowaca muszę uważać na pieszych, na rowery, jako pieszy uważam na auta i rowerzystów (*żeby mnie nie przetrącił szalony kolarz)

        rowerzyści nie zważają na NIC!!!

        • 10 8

    • Czytamy?

      Ale czytałeś artykuł? Bo zupełnie nie o tym jest tekst powyżej...

      • 4 1

    • człowieku, rower ma dłuższą drogę hamowania od samochodu (2)

      widać wiedzy na ten temat żadnej, a wypisujesz tezy absurdalne zupełnie

      • 3 8

      • Ze 100 km/h to pewnie rower ma dłuższą (1)

        ale przy 25km/h roweru i 50 km/h samochodu dam sobie rękę uciąć, że szybciej zahamuje rower.

        • 1 0

        • samochód w czasie skręcania w boczną ulicę w mieście rzadko kiedy jedzie 50 km/h

          dlatego uspokajanie ruchu ma sens

          • 1 0

    • Owszem są miejsca, gdzie widoczność jest tragiczna i na rowerze trzeba, to uwzględnić zamiast jechać z klapkami na oczach.
      Tylko podstawowy problem jest w kierowcach, którzy nawet nie próbują zauważyć. Niektórzy traktują zieloną strzałkę jak zielone światło i kompletnie ignorują nakaz zatrzymania się na czerwonym. Jak w takim razie mogą prawidłowo ocenić, czy mają wolną drogę, skoro nie dają sobie czasu na rozejrzenie się?
      Są też miejsca z dobrą widocznością (okolice 100m), a mimo to kierowcy zastawiają przejazd i przejście lub wręcz wymuszają. Ale jak ma być inaczej jak spojrzą tylko raz na najbliższą okolicę skrzyżowania, a potem wzrok tępo wlepiony w sygnalizator lub jezdnię, na którą chcą skręcić. Nie rozgląda się, nie sprawdza czy sytuacja na chodniku/ddr nie uległa zmianie.

      Dla mnie jest oczywiste, że trzeba co i raz rozejrzeć się, bo sytuacja na drodze ciągle się zmienia. Nie uczą tego na kursach? Jest to za trudne do pojęcia, że nie jest się samemu na drodze?

      W kwestii hamowania.
      Jednoślady są niestabilne i nigdy tak szybko jak samochody z tej samej prędkości nie wyhamują. Gdzieś wyszukałem, że samochód z 30km/h może wyhamować na 5m (czas reakcji i bezwładność układu h. pominięte). Na rowerze jest to bardzo trudne, trzeba by mieć super opony i spore umiejętności, żeby nie fiknąć kozła.

      • 2 2

    • (2)

      Pierwszeństwo można wymusić (gdy się go nie ma), ale nie można go nadużyć gdy się go ma.

      • 1 0

      • xxx

        i tu się mylisz. Pierwszeństwo ma pieszy na pasach ALE ma tez obowiązki takie jak nie moze wtargnąć pod nadjeżdżający pojazd. ale nadużywa pierwszeństwa własnie w tym przypadku.

        • 1 0

      • można go nadużyć jeśli lekceważy się limity prędkości w mieście

        W Gdyni gostek jechał 180 km/h i skasował kilka lat temu samochód wyjeżdżający z podporządkowanej ulicy wraz z jego pasażerami. Takich przypadków Trójmiasto zna wiele.

        • 0 0

    • Po wypowiedzi typu A i traktowaniu jej jako wyróżnionej opinii przez redakcję portalu

      trudno się dziwić, że Polska "przoduje" w Europie pod względem wskaźników liczby ofiar wypadków drogowych w przeliczeniu na 1000 mieszkańców. Dobrą zasadą jest "większy powinien się czuć bardziej odpowiedzialny" za tworzenie sytuacji na drogach. Ogólnikowe tezy o potrzebie wzajemnego szacunku niewiele wnoszą: to kierowcy powinni bardziej uważać niż dotychczas to robią w wielu przypadkach. Jeśli kierowca nie widzi "mniejszych" uczestników ruchu lub deklaruje, że ma z tym problemy, powinien zastanowić się nad jakością swojego przygotowania do prowadzenia pojazdów.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane