- 1 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (238 opinii)
- 2 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (108 opinii)
- 3 Pomorze za 36 lat: kobiece i... stare (74 opinie)
- 4 Napad na bank czy głupi żart? (90 opinii)
- 5 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (728 opinii)
- 6 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (109 opinii)
Na plaże wróciły wiklinowe kosze
Chronią przed słońcem i wiatrem, a także przed piaskiem lepiącym się do ciała. Wyglądem nawiązują do klimatu z początku XX wieku. Na trójmiejskie plaże wróciły wiklinowe kosze. Można je wypożyczać w Sopocie i w Brzeźnie.
- Kosze plażowe nad brzegiem morza to widok, który wielu z nas z sentymentem wspomina. Sopot wrócił do tej tradycji i znów odwiedzający kurort turyści oraz oczywiście mieszkańcy mogą relaksować się na plaży w pięknych koszach. Cieszymy się, że pomysł się spodobał, zapraszamy również w tym sezonie - mówi Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydentka Sopotu.
Plaże w Trójmieście. Dokąd wybrać się nad morze?
Pieniądze za wypożyczanie wspierają spółdzielnię socjalną
Korzystanie z koszy jest płatne, a pieniądze trafiają do Spółdzielni Socjalnej Kooperacja, która dba o wydawanie koszy, a także ich składowanie, transportowanie i utrzymanie. Spółdzielnia wspiera osoby bezrobotne i wykluczone społecznie. Prowadzi też Dom Gościnny LUK LUK i sklepy charytatywne LUK LUK.
Z koszy w Sopocie będzie można korzystać do 31 sierpnia. Koszt wypożyczenia to 47 zł za dzień lub 10 zł za godzinę. Dla mieszkańców Sopotu z aktualną Kartą Mieszkańca to 5 zł za godzinę lub 30 zł za cały dzień.
W Brzeźnie kosze mają bordowe pasy
Stylowymi koszami plażowymi cieszą się też mieszkańcy i turyści odwiedzający Brzeźno. W ubiegłym roku właśnie tam w ramach Budżetu Obywatelskiego pojawiło się 20 nowych mebli plażowych w starym stylu. Kosze są pod opieką Baru 41, który udostępnia je bezpłatnie, ale na terenie swojego plażowego ogródka. Miejsce znajduje się przy wejściu na plażę od strony Domu Zdrojowego czyli tam, gdzie kiedyś funkcjonowała hala plażowa. Dzięki temu klimat kurortu z dawnych lat na sezon letni wraca do Brzeźna.
Miejsca
Opinie (177) ponad 10 zablokowanych
-
2022-07-03 17:28
SUPER!
- 0 1
-
2022-07-03 18:16
Kosze z mojego dzieciństwa.... (2)
Pamiętam, że było ich pełno na plaży i były darmowe ! Kto chciał to sobie zajmował i nie było żadnych awantur. To były czasy ! I komu to przeszkadzało ?!
- 2 6
-
2022-07-03 18:30
nie były darmowe
- 8 0
-
2022-07-03 20:07
Nigdy nie były darmowe, też je pamiętam z dzieciństwa.
Rzadko ich używaliśmy, tylko od święta z powodu opłat. Wtedy wszystko było płatne, wejście na molo dla Sopocian również.
- 4 0
-
2022-07-03 19:11
Kosz za godzinę 10zł
Toaleta 4zł więc dla czterech osób, bardziej opłaca się wziąć kosz.
- 3 1
-
2022-07-03 19:24
Nieśmiało chciałbym zwrócić uwagę ...
że wiklinowe kosze wykonane z "oryginalnego indonezyjskiego rattanu" są rattanowe a nie wiklinowe, albowiem wiklina to wiklina a rattan to palma.
- 11 1
-
2022-07-03 19:45
Nareszcie
Klimatycznie:-))
- 3 1
-
2022-07-03 19:57
Tylko barany
Stawiają parawany
- 5 2
-
2022-07-03 21:29
jakie mamy u nas plaże?
ogólnodostępne czy w prywacie???
z tekstu wynika cyt. Baru 41, który udostępnia je bezpłatnie, ale na terenie swojego plażowego ogródka.
czy strefa graniczna zwana plażą jest już w prywatnych rękach cz nadal państwo tym zarządza?- 1 0
-
2022-07-03 21:41
Opiniotwórcza ankieta
A gdzie odpowiedź "nie korzystam bo nie lubię koszy?"
- 7 0
-
2022-07-04 00:26
Siedziałem w takim koszu 39 lat temu.
I to setki razy jako dzieciak na plaży w Brzeźnie.
Cisza, spokój. To se ne wrati. (wiem nie ma takiego powiedzenia)- 3 0
-
2022-07-04 06:52
Westerplatte plaża
Na plaży brak pojemników na śmieci. Przy wejściu ogrom puszek po piwie, na plaży pampersy. Wczoraj liczyłam psy wchodzące na plażę, doliczyłam się ośmiu. Bez kagańców oczywiście. Psy załatwiały potrzeby na brzegu, a właściciele nogą piasek zagarniali na odchody, aby nikt nie widział. Rodzice małych dzieci, które bawiły się obok nie reagowali. Koleżanka zadzwoniła do Straży Miejskiej. Pan powiedział, że nie wie jaka to ulica więc nie może przyjąć zgłoszenia. Koleżanka w internecie sprawdziła i zadzwoniła raz jeszcze. Telefonu nikt nie odebrał. Zadzwoniła pod drugi podany w internecie nr i usłyszała, że pani ma zakaz przyjmowania zgłoszeń, zgłoszenia tylko pod nr 986. Mój 90 letni ojciec potrafi w internecie znaleźć nazwę ulicy, strażnik miejski nie?
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.