• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na rowerach po... obrączki. Rowerowy ślub w Gdańsku

Katarzyna Moritz
16 lipca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Luiza i Tomek w drogę do ratusza, wyruszyli tak, jak lubią najbardziej, czyli na rowerach. Młodej parze życzymy sto lat wspólnego kręcenia! Luiza i Tomek w drogę do ratusza, wyruszyli tak, jak lubią najbardziej, czyli na rowerach. Młodej parze życzymy sto lat wspólnego kręcenia!

Wyjątkowy peleton przejechał w piątek z Żabianki do Nowego Ratusza w Gdańsku. Luiza i Tomek do ślubu postanowili pojechać rowerami. Ubrani w ślubne stroje stanowili czoło ślubnej wycieczki, w której jechali ich przyjaciele z rowerowych szlaków.



Jak wygladał twój ślub?

- Całe życie spędzamy na rowerach. Jadąc do ślubu chcieliśmy zamanifestować nasz sposób na życie i to, jak ważną rolę odgrywa w nim rower oraz turystyka - podkreślała tuż przed ślubem panna młoda, Luiza Kawińska.

Tomasz Jaworowski i Luiza Kawińska znają się ponad sześć lat. Za sobą mają wiele rajdów i wycieczek rowerowych. Te 10 km, które pokonali z Żabianki do Gdańska, było wyjątkowe tylko dlatego, że nie jeździli jeszcze w takich strojach. Mimo upału, nie było po nich widać nawet śladu zmęczenia.

Towarzyszyli im przyjaciele z klubu PTTK "Bąbelki" i Trójmiejskiej Inicjatywy Rowerowej, wielu ubranych w kolarskie stroje. Peleton jechał oczywiście ścieżkami rowerowymi.

Jak na zagorzałych rowerzystów przystało, w podróż poślubną pojadą także rowerami, aż do Puszczy Noteckiej.

Opinie (150) ponad 10 zablokowanych

  • super odjazdowy pomysł!!! gratuluję Młodej Parze i życzę wszystkiego najlepszego!!!

    • 7 2

  • 汗水和臭

    • 4 2

  • kij w ten slub ale zdjecia BEZNADZIEJNE! (3)

    • 9 19

    • nie ma to jak być internetowym frustratem. Jak robisz lepsze, to się zgłoś, na pewno cie zatrudnią ;)

      • 3 1

    • (1)

      i co w tym dziwnego? trójmiasto nie ma porządnego fotografa

      • 4 3

      • trójmiasto.pl, oczywiście

        • 3 1

  • Prosilbym ??

    o podanie marki rowerow ! , bo to bardzo wazne , nie zlapcie w nocy poslubnej gumy , po za tym , zycze duzo , duzo szczescia !!!!!!!

    • 2 3

  • Super Super

    Oryginalnie czyli fajnie bo zazwyczaj musi być cysterna wódki , kiczowate oczepiny gdzie pan młody maca męskie nogi próbując odnaleźć te żony i podchmielona kapela disco polo z utworami czy chciała by pani murzyna... a o czwartej część towarzystwa z twarzami w sałatce śledziowej już zasypia tylko wujek Staszek wkurzając swoją otyłą zonę podrywa jeszcze w tańcu druhnę Polski straszny folklor.

    • 13 1

  • Na

    sprawe rozwodowa . tez pojada rowerami czy hulajnoga ???

    • 5 8

  • napewno ślicznie się spocili...awe pot...҉

    ҉҉҉҉҉҉҉҉҉҉҉҉҉҉҉

    • 1 8

  • Wszystkiego najlepszego i rowerowego. Oby Wasz tandem byl zawsze pelen milości

    • 6 2

  • wspaniały pomysł (4)

    też brałam ślub w niekonwencjonalny sosób, też był opisany tutaj, i też Ci sami ludzie co teraz, mam na myśli tych samotnych zazdrośników, pisali negatywne opinie...
    Parze Młodej życze dużo zdrowia i więcej tak zawirowanych, ale pozytywnych pomysłów :)
    p.s. nie trzeba brać kredytu, albo naciągać rodziców na weselisko, żeby małżeństwo było udane ;)

    • 23 5

    • żenada (3)

      Nie jestem samotna, nie jestem zazdrosna, nie przepadam za patetycznymi, drogimi nudnymi tradycyjnymi ślubami, na które godzi się większość młodych par.
      Też nie uważam, że trzeba robić wielkie weselicho na kredyt, aby ślub i życie w małżenstwie było udane. Ale z drugiej strony czy dojazd rowerem do koscioła zamiast samochodem (limuzyną) to aż takie wielkie osiagnięcie o którym aż trzeba na Trójmiasto.pl napisać?

      trochę to zenujące jak dla mnie.

      • 3 5

      • Przecież to znajomi Redakcji. (1)

        Nawet fotografa z Redakcji wynajęli na ślub. Nic dziwnego, że Redakcja to opisała, taki prezent ślubny.
        Gdyby to nie byli znajomi Redakcji, dowiedzielibyśmy się o wszystkim najwyżej po fakcie z cudzych zdjęć :)

        • 3 3

        • zazdrośnica

          • 3 2

      • też tak myślę

        I niesmaczne, jak sobie wyobrażę świeżość obojga oblubieńców po takiej eskapadzie. Pan Młody z przepoconym od siodełka tyłkiem i Małżonka ze smarem od łańcucha w sukni.

        • 2 5

  • :)

    Gratulacje młodej parze!
    Rewelacyjny pomysł.

    • 8 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane