Po latach zachłystywania się towarami spożywczymi z super- i hipermarketów, coraz więcej osób zaopatruje się bezpośrednio u producentów lub na targowiskach. Kiedyś zapomniane i traktowane z wyższością, w końcu wróciły do łask. Prezentujemy cieszące się największą popularnością ryneczki w Gdyni.
2018-12-28 10:03
Czy Wy chociaż byliście kiedyś na tym targowisku obok Pagedu?
To jest rozpacz i brud!
2018-12-28 09:52
Wszelakie "łochidy" powinny zniknąć. Szczytem są obrzydliwki na ul, Jana z Kolna wis a wis Hali Targowej. Łapówkarzy za to to do ciupy. Ktoś na to pozwolił.
2018-12-28 09:35
W latach 90, gdy nie śniło się nam o galeriach handlowych i marketach, co sobotę jeździło się na targowiska lub na halę targową. Oprócz mięsa, mleka i warzyw można było kupić słodycze, gry na Amigę, kartridże na Pegasusa, komiksy, kasety magnetofonowe i inne cudeńka. Od lat nie było mnie na targowisku w Chylonii czy na Hali, więc nie wiem, jak wygląda to w tej chwili, ale sentyment pozostanie na zawsze :)
2018-12-28 09:33
Może by ktoś to umył?
2018-12-28 09:04
To tam w latach 90 -tych przybywali mieszkańcy chcąc kupić świeże warzywa ,owoce czy ryby-tak piszecie. To w latach 80-tych,70-tych i jeszcze wcześniej hali nie było ? Albo nikt tam nie kupował ? A targowisko w Orłowie-drożyzna ze klękajcie narody.Tylko u takich państwa co sprzedają na ziemi warzywa i troche owocow (przyjeżdzają chyba 2 razy tygodniu) ceny sa przystępne.
2018-12-28 08:19
Bo placowe jest bardzo drogie, nie wiem czemu tak jak dawniej miasto samo nie nie może obsługiwać rynków? Było znacznie taniej. Urzędnicy których zatrudniamy by zarządzali miastem co tylko mogą odnajmują, zlecają innym firmom. A urzędników co raz więcej... Taki prezydent miasta myśli, że jak został wybrany to już jest Królem Gdańska a przecież wybory to jedynie forma / sposób zatrudniania przez nas Dyrektora urzędu nazywanego prezydentem... Dopóki ludzie nie będą świadomi dopóty
" U.M " nie będzie robił dla nas a dla siebie...
2018-12-28 08:49
wydaję się że krzyczy Stanisława.
2018-12-28 08:39
Zrobiłem sobie kiedyś "tourne" po tych targowiskach w poszukiwaniu czegoś ekstra. O ile wybór mięsa był większy niż w marketach, to warzywa, owoce czy nawet ryby - nuda i standard.
2018-12-28 07:59
czy robisz zakupy na halach w których jest drogo a towar gorszy niż w biedronce?
1. Nie - 90 %
2. tak -7 %
3. nie wiedziałam/em, że takie hale istnieją - 3 %
2018-12-28 08:21
Pozdro dla warzywniaków w Redłowie
2018-12-28 08:18
i sprzedawanym w Lidlu czy Biedronce.
Na hali czy rynku to pan Heniek szoruje i myje habaninę aż trafi łosia i sprzeda.To samo z rybami kupowanie na takim targowisku to porażka.
A do tego przeważnie drożej jak w sklepie.
2018-12-28 08:05
... i te sklepy mięsne wewnątrz hali, wszędzie krew i brud.
2018-12-28 08:12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
