Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Fakty i Opinie Wiadomości
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Kolejarze chcą rozebrać nastawnię we Wrzeszczu

Krzysztof Koprowski
2 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Opinie (275)
Najnowszy artykuł na ten temat Jaki los czeka nastawnię kolejową we Wrzeszczu?
3
  • Ponad stuletnia nastawnia stanowi jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów we Wrzeszczu.
  • Ponad stuletnia nastawnia stanowi jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów we Wrzeszczu.
  • Ponad stuletnia nastawnia stanowi jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów we Wrzeszczu.

Ponad stuletnia nastawnia stanowi jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów we Wrzeszczu.

fot. Krzysztof Koprowski/Trojmiasto.pl

Czy charakterystyczna nastawnia bramowa we Wrzeszczu przejdzie wkrótce do historii? Kolejarze są zdeterminowani, by ją wyburzyć. Wojewódzki konserwator zabytków nie wyklucza interwencji w tej sprawie i wpisania budynku do rejestru.



Wyjątkowa w skali Pomorza i jedna z pięciu na terenie całej Polski nastawnia bramowa, stanowi od ponad stu lat element rozpoznawczy sieci kolejowej we Wrzeszczu zobacz na mapie Gdańska. Obiekt nieużytkowany od 1991 r. popada jednak od lat w ruinę. Zły stan techniczny sprawia, że kolejarze chcą się pozbyć nieruchomości.

Nastawnia bramowa Gdańsk Wrzeszcz



- Z punktu widzenia prowadzenia ruchu kolejowego ten obiekt nie jest nam potrzebny. Poszukiwaliśmy przez długi czas kogoś, kto chciałby prowadzić tutaj działalność gospodarczą. Nie neguję wartości architektonicznej nastawni, ale PKP nie może prowadzić działalności konserwacji czy utrzymywania zabytków w sytuacji, gdy są one nieprzydatne. Kolej remontuje wiele zabytkowych obiektów, ale w tym przypadku nie ma uzasadnienia biznesowego i finansowanego - wyjaśnia Krzysztof Piekarski, dyrektor regionalny ds. eksploatacji nieruchomości PKP.

Kolejarze ponadto obawiają się zarzutów o niegospodarność finansową w sytuacji, gdyby rozpoczęli remont budynku dla funkcji niezwiązanej z podstawową działalnością spółki. Nastawnia z racji niewielkiej przestrzeni wewnątrz i przepisów budowlanych nie pozwala też na utworzenie tutaj np. restauracji.

Poznaj historię nastawni kolejowej. Materiał z września 2014 r.

Mimo że kolejarze pragną budynek zburzyć, poszukują wykonawcy na zabezpieczenie dachu. Jaki jest tego cel w sytuacji, gdy nie mają ochoty ratować budynku?

- Wbrew pozorom, nasze działania nie są sprzeczne. Chcemy zabezpieczyć budynek, znajdujący się nad czynnym torowiskiem kolejowym, do czasu podjęcia decyzji przez konserwatora - przekonuje Piekarski.

Nastawnia bramowa Gdańsk Wrzeszcz - do rozbiórki?



W październiku, a następnie w listopadzie ub. r. do miejskiego konserwatora zabytków wpłynęły dwa pisma - złożone przez kolejarzy, jak i Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. W obu z nich podejmuje się temat rozbiórki obiektu ze względu na zły stan techniczny.

- Po otrzymaniu tych pism poprosiłem o przygotowanie opinii eksperckiej na temat obiektu przez Narodowy Instytut Dziedzictwa i do tego czasu wstrzymałem się z podjęciem decyzji - informuje Janusz Tarnacki, miejski konserwator zabytków.

Kolej natomiast zleciła opracowanie ekspertyzy w zakresie stanu technicznego, z którego wynika, że nie jest on w najlepszej kondycji. Dokument ten zna też nadzór budowlany.

- Obecnie nie ma decyzji nakazowej rozbiórki nastawni. Obiekt zagraża bezpieczeństwu. Wystąpiliśmy o zajęcie stanowiska do miejskiego konserwatora zabytków w świetle faktu, iż obiekt ten podlega ochronie - mówi Grzegorz Stosik, Pomorski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego.

Nawet gdyby doszło do odmowy miejskiego konserwatora zabytków, to nie ma pewności, że nastawnia nadal będzie istniała. Być może nie zostanie wyburzona teraz, ale dopiero, gdy jej stan będzie już faktycznie dramatyczny.

Nadzór budowlany ma bowiem większą "moc sprawczą" wobec rozbiórki obiektów "nieużytkowanych, niewykończonych, nienadających się do remontu, odbudowy lub wykończenia" od miejskiego konserwatora, który obiektów może bronić w oparciu o gminną ewidencję zabytków.

Ewidencja zabytków w tym konkretnym przypadku nie daje jednak pełnej formy ochrony, gdyż wymagany jest jeszcze plan zagospodarowania z odpowiednimi zapisami, którego dla tego miejsca nie ma.

Na pytanie, czy nadzór budowlany zdecyduje się na wyburzenie niezależnie od opinii konserwatora, otrzymaliśmy odpowiedź, że jakiekolwiek dalsze działania będą podejmowane wyłącznie po zajęciu stanowiska przez miejskiego konserwatora zabytków.

Nastawnia zlokalizowana jest nad dwoma torami dalekobieżnymi. Materiał z 2011 r.

Czy zatem los nastawni jest przesądzony? Sytuację prawną zdecydowanie polepszyłoby wpisanie budynku do rejestru zabytków. Tego może dokonać wojewódzki konserwator zabytków, ale już raz od tego odstąpił.

- W 1995 r. ówczesny wojewódzki konserwator zabytków rozpoczął procedurę wpisu obiektu do rejestru zabytków, ale już dwa lata później odstąpiono od tego, przychylając się do argumentów PKP mówiących o fatalnym stanie technicznym i tym, że obiekt uniemożliwiać miał modernizację układu kolejowego - zwraca uwagę Marcin Tymiński, rzecznik wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Nastawnia bramowa Gdańsk Wrzeszcz - obecnie



Dzisiaj, gdy niemal w całości udało się wykonać prace nad przebudową torów, okazało się, że obiekt nie przeszkadzał przy realizacji nowej infrastruktury ruchu kolejowego, a ponadto nie wymagał pilnej rozbiórki.

Czy dawna nastawnia powinna zostać zburzona?

- Gdy tylko przyjdzie odpowiedź z NID-u dla miejskiego konserwatora, poprosimy o przedstawienie wszystkich materiałów w tej sprawie i niewykluczone, że podejmiemy działania zmierzające do wpisania obiektu do rejestru zabytków - zapewnia rzecznik WKZ.

Warto pamiętać, że nawet wpis do rejestru zabytków nie chroni budynku przed dalszym niszczeniem, czego dobitnym przykładem jest dawna zajezdnia tramwajowa w Oliwie. Niezbędna jest w tym zakresie dobra wola właściciela - Polskich Kolei Państwowych.

Pomysł wpisania budynku do rejestru zabytków jest i tak zmianą podejścia względem stanowiska poprzedniego wojewódzkiego konserwatora zabytków (od października 2012 r. funkcję WKZ piastuje Dariusz Chmielewski).

- Obiekt zasługuje na ochronę, ale nie przewidujemy wpisania go do rejestru. To nie rozwiąże problemu nastawni - przekonywał w 2011 r. Marian Kwapiński, ówczesny wojewódzki konserwator zabytków.

Zobacz także

Nastawnia kolejowa we Wrzeszczu (7)

Opinie (275) 5 zablokowanych

  • 2015-02-02 10:54

    ŚMIESZNI (1)

    ci nasi kolejarze: ,,Kolejarze ponadto obawiają się zarzutów o niegospodarność finansową w sytuacji, gdyby rozpoczęli remont budynku dla funkcji niezwiązanej z podstawową działalnością spółki'' to drobna niegospodarność względem tej nastawni to zapewne kropla w morzu wielu innych niegospodarności ale jak za to potrzebna.

    PoPo

    9 lat

    • 3 3

    • 2015-02-02 20:09

      Jak

      zawsze, negacje i brak kontrargumentów

      Janek

      9 lat

      • 0 1

  • 2015-02-02 10:58

    Kolejarze oddajcie konserwatorowi nastawnie i niech ją remontuje. Tak idiotycznych przepisów chyba na całym świecie nie ma.

    fer

    9 lat

    • 1 0

  • 2015-02-02 11:05

    No urzędasy, muzeum dziedzictwa (mniasta) Gdańska ma powstać w F... Radunia a tu taki temat? (3)

    W Poznaniu jako się dało z Cafe Nastawnia ( z innej epoki co prawda) a w buraczano-demolkowej parametropolii nie można? Fakt, etatów publicznych tam pewno wyjdzie mniej...

    tylko burzyć ?

    9 lat

    • 6 3

    • 2015-02-02 11:09

      Forum Radunia powstaje z prywatnych pieniędzy

      A to ze w Poznaniu się dało. Może tam po prostu się znalazł prywatny inwestor, co chciał, a nie tylko na forum kłapał.

      9 lat

      • 1 0

    • 2015-02-02 11:19

      Drobna różnica (1)

      Cafe Nastawnia znajduje się obok linii kolejowej a nie nad.

      9 lat

      • 1 0

      • 2015-02-02 11:41

        Cafe Nastawnia..

        jest trochę większa i ma obok miejsce na stoliki z parasolami na świeżym (kolejowym co prawda) powietrzu..

        bercy

        9 lat

        • 1 0

  • 2015-02-02 11:15

    ta wszechobecna niemoc naszych urzędników

    najlepiej zburzyć
    i podziwiać zachodnie miasteczka utrzymane w swoim klimacie
    utrzymane stuletnie budowle, budynki...

    u nas.. nie mogą, nie widzą potrzeby, nie chce im się..., " prawo" im zabrania...

    ale kasa... kasa należy się taka " zachodnia" taka naj, naj bo to "specjaliści"

    9 lat

    • 8 1

  • 2015-02-02 11:20

    Zrobić dzień otwarty, rozreklamować tę akcję i zaprosić gawiedź na zwidzanie.

    Opowiedzieć o budynku co trzeba i co można z nim zrobić a na pewno znajdzie się ktoś, kto się zainteresuje. Mikrokawiarnia na przykład, nazwa już jest: "Nastawnia".

    Stachu z ul. Behemota

    9 lat

    • 5 1

  • 2015-02-02 11:29

    Prawo powinno być jasne

    Jeśli konserwator wpisuje cokolwiek w rejestr zabytków, to samorząd (lub państwo - w zależności od klasy zabytku) pokrywa wszystkie koszta związane z utrzymaniem obiektu w dobrym stanie.

    Plus prawo pierwokupu ze strony państwa.

    Nie może być tak jak w wielu miejscach, gdzie ludzie mieszkają w zdezelowanych kamienicach, nawet chcieliby je wyremontować, ale wtedy przychodzi konserwator i narzuca rodzaje remontów, technologię (zazwyczaj 3-4x droższe), i koszty mieliby pokryć właściciele.
    I w ten sposób zabytek popada w ruinę zamiast wyglądać przyzwoicie i funkcjonować.

    qweq

    9 lat

    • 3 1

  • 2015-02-02 11:40

    Co z tego, że konserwator wpisze do swojego zeszytu skoro kolej nie ma kasy na remont. Wreszcie i tak rozbiorą bo będzie zagrażała ruchowi kolejowemu. I tak ze wszystkimi zabytkami.

    9 lat

    • 3 0

  • 2015-02-02 11:44

    PIĘKNA

    Taki piękny zabytek chcą rozebrać? - takie obiekty o tak pięknej architekturze trzeba chronić . Na terenach po stoczniowych chroni się szpetne budy bez żadnych wartości architektonicznych a tu chcą zburzyć coś co jest piękne- to jakiś absurd.

    GD

    9 lat

    • 9 2

  • 2015-02-02 11:58

    jak zwykle w Gdańsku zburzyć zaorać

    tak żeby śladu nie było; o przepraszam ślad będzie na starych pożółkłych fotografiach;
    za chwilę, ul.Do studzienki i ostatnie oryginalne domy starego Gdańska tez znikną;
    No, ale tramwaj pojedzie .....
    No cóż, jak ktoś będzie chciał zobaczyć oryginalne zabytki z epoki w trójmieście ,to zapraszamy do Sopotu(przedwojenne domki i wille letniskowe) i Gdyni (gdyński modernizm)

    zuza

    9 lat

    • 6 3

  • 2015-02-02 12:06

    O co kaman?! (1)

    A jak się konserwator zabytków nie zgodzi do będzie STRAAAAAAAJK! I zablokują całe trójmiasto.... I pojadą do Kopacz, będą chcieli podwyżek. Każdy powód do wyszarpania kasy jest dobry. Tylko mam pytanie: dlaczego przez prawie 70 lat kiedy kolej jest włascicielem obiektu doprowadzili do takiego stanu? Dlaczego nie remontowali? A teraz rozebrać i po kłopocie. Może dworzec w Gdańsku też rozbierzecie panowie kolejorze? Smutek i nostalgia..........

    E-van

    9 lat

    • 10 1

    • 2015-02-02 14:57

      Dworzec jest używany, a nastawnia nie. Kupujesz nowe auto,to robisz staremu lifting,czy na szrot?

      gdańszczanin

      9 lat

      • 0 0

4
5
6
7
8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (7)

Najczęściej komentowane

Dlaczego Arka Gdynia nie zagra w ekstraklasie? Najważniejszy powód braku awansu

Najważniejszy powód braku awansu Arki

Na co Gdańsk wyda 14 mln zł z odszkodowania za Westerplatte?

Na to pójdzie odszkodowanie za Westerplatte

więcej

Najczęściej czytane