- 1 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (84 opinie)
- 2 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (89 opinii)
- 3 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (286 opinii)
- 4 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (409 opinii)
- 5 Kolejny pożar aut w Gdańsku. Podpalenie? (113 opinii)
- 6 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (40 opinii)
Nie będzie Złotego Klakiera dla filmu "Kler"
Po raz pierwszy od wielu lat Radio Gdańsk nie przyzna nagrody Złotego Klakiera dla najdłużej oklaskiwanego filmu Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Powód: "niemożność obiektywnej oceny przeprowadzonych pomiarów".
Zaskakującą decyzję o nieprzyznaniu jednej z najpopularniejszych i najoryginalniejszych nagród festiwalu w Gdyni prezes Radia Gdańsk Dariusz Wasielewski ogłosił w piątek. Na stronie radia znalazł się oficjalny komunikat, który tłumaczy przyczyny takiej decyzji.
Recenzja filmu "Kler" Wojciecha Smarzowskiego
Aktualizacja, godz 20:00 Dyrektor Festiwalu Leszek Kopeć w rozmowie z PAP powiedział, że stacja sygnalizowała problemy z pomiarem oklasków już dwa dni temu, kiedy połowa filmów nie została jeszcze pokazana.
Przypomnijmy, że "Kler" miał premierę 18 września we wtorek, a więc trzy dni temu.
W piątek wieczorem, kilka godzin po ogłoszeniu decyzji prezesa Radia Gdańsk, dziennikarze tej rozgłośni zmierzyli jednak oklaski po kolejnym konkursowym filmie. Okazało się, że owacje po filmie "Jak pies z kotem" Janusza Kondratiuka trwały 11 min 27 sekund.
"Złoty Klakier" to nagroda przyznawana na podstawie długości oklasków, jakimi widownia reaguje po zakończeniu premierowego pokazu filmu. W tym roku o kilka długości przed konkurencją znalazł się film Wojciecha Smarzowskiego pt. Kler. Widzowie bili po nim brawo przez 11 min 2 sekundy.
"Kler" Wojciecha Smarzowskiego zdobył już natomiast nagrodę dziennikarzy. Zdystansował konkurencję zdobywając 39 głosów. Na drugi w kolejności film zagłosowało 7 osób.
"Kler", który Złotego Klakiera jednak nie zdobędzie, był najdłużej oklaskiwanym filmem nie tylko podczas tegorocznego festiwalu w Gdyni, ale także na przestrzeni ostatniej dekady.
W 2016 roku Złoty Klakier Radia Gdańsk powędrował do Mariusza Gawrysia, reżysera "Sług Bożych". Oklaski trwały wówczas 5 minut i 10 sekund.
W 2015 roku Zloty Klakier trafił do twórców filmu "Noc Walpurgi" Marcina Bortkiewicza, który był oklaskiwany przez 6 minut i 12 sekund.
W 2014 r. najdłużej oklaskiwano "Bogów" w reżyserii Łukasza Palkowskiego. Po projekcji obraz oklaskiwano przez 6 minut i 17 sekund.
W 2013 roku z kolei, z wynikiem 4 minuty i 44 sekundy, konkurencję zdeklasował obraz Macieja Pieprzycy "Chce się żyć".
W 2012 r. najdłużej oklaskiwano film "80 milionów" w reżyserii Waldemara Krzystka - 5 min 58 sekund.
W 2011 r. najdłużej oklaskiwano inny film Wojciecha Smarzowskiego - "Różę". Owacja trwała wówczas 8 minut i 5 sekund.
W 2010 r. film "Różyczka" Jana Kidawy-Błońskiego oklaskiwano przez 4 minuty i 52 sekundy.
W 2009 r. największą owację miał film "Wszystko co kocham" Jacka Borcucha.
W 2008 r. Klakiera wygrała "Senność" Magdaleny Piekorz, którą oklaskiwano przez 4 minuty i 46 sekund.
Wydarzenia
Opinie (421) ponad 20 zablokowanych
-
2018-09-22 14:47
Bo to reżimowe radio PiCu
Żenada ile osób i instytucji się sprzedało
- 7 5
-
2018-09-22 15:43
(1)
A dlaczego wszyscy plują na Radio, jako ludzi, którzy tam pracują.
Decyzje podjął przecież prezes - red. naczelny a nie jeden z redaktorów.
Ktoś oczywiście może napisać, przecież decyzję podjął naczelny - tak, naczelny,
który się zmieni za 4 lata albo... wcześniej.... kto to wie....
Zmieni się prezes, zmieni się "patrzenie na otoczenie" i wszyscy wrócą do słuchania R.G.
oraz wychwalania, jakie to dobre radio..
Ja słucham RG oraz kilku innych, i nie zamierzam tego zmieniać.
Bo decyzję, o nie przyznaniu nagrody, podjął Pan prezes(może jeszcze po telefonie od...
a kto to wie od kogo.... ??????!!!), a nie dział publicystyki czy muzyczny.- 4 9
-
2018-09-22 15:49
Wpływ
Jedynie tak można wpłynąć na reklamodawców i pokazać Panu prezesowi, że nie jest Bogiem....
- 0 3
-
2018-09-22 15:56
Dariusz Wasilewski. Warto zapamiętać to nazwisko. (1)
Piotr Jacoń zrezygnował ze współpracy z tym reżimowym bagnem po zablokowaniu jego audycji o Grzegorzu Miecugowie.
- 9 4
-
2018-09-22 21:16
kolejny na liście hańby.
- 1 2
-
2018-09-22 16:23
Do kina marsz!
- 6 2
-
2018-09-22 17:13
przeciez to zakaz
Jakie pomiary sa nie takie...co wy gadacie , boja sie że panstwowe radio uzna brud koscioła ..i to jest to
- 7 5
-
2018-09-22 19:20
Żenująca cenzura
Swietna reklama .. niebawem w piwnicy bedziemy oglądać dobre fimy
- 8 3
-
2018-09-22 19:24
Pan zakazal klaki (1)
klakierowi to i ten karnie posluchal . Co to za radio co nie umi dlugosci trwania dzwieku mikrofonem zmierzyc, jesli dotychczas umialo. Nie wiem, nie slucham i nigdy nie bede
- 7 4
-
2018-09-23 13:45
To czytaj ze zrozumieniem.
Wcześniej twórcy wychodzili przed aplauzem i nie było problemu obliczyć długość trwania aplauzu,
- 0 0
-
2018-09-22 20:27
Zawiodłem się na radiu gdańsk
- 10 5
-
2018-09-22 21:53
Szkoda mi wielu Wartościowych Ludzi pracujących w reżimowym Radiu g..... (1)
To oni się wstydzą najbardziej.
- 9 4
-
2018-09-23 00:32
Nie, no kredytu nie bierz! Dasz rade!
- 2 0
-
2018-09-23 00:41
Wyjście twórców przed oklaskami jest prawidłowe, w trakcie: nie.
Jak można a policzyć długość oklasków, kiedy po pewnym czasie oklasków wychodzą tworcy filmów w ramach podziękowań... Po pierwsze: bez ich wyjścia oklaski trwałyby dłużej czy krócej? Kto decyduje kiedy i w jakiej minucie następuje ich wyjście? Powinni wychodzić przed oklaskami i koniec, kropka.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.