- 1 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (91 opinii)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (196 opinii)
- 3 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (596 opinii)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (84 opinie)
- 5 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (520 opinii)
- 6 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (321 opinii)
Nie będzie masztu telekomunikacyjnego na Myśliwskiej
To już pewne. Maszt telekomunikacyjny, który pierwotnie miał stanąć przy ul. Myśliwskiej 65 na Morenie, zostanie zbudowany w innej lokalizacji. Najprawdopodobniej operator telefonii komórkowej Play zgodzi się na zaproponowaną przez miasto alternatywną lokalizację przy zbiorniku retencyjnym na Jasieniu.
Maszt wywołał prostesty mieszkańców Moreny
Przeciwnicy budowy argumentowali, że maszt powstanie w bezpośrednim sąsiedztwie zabudowy mieszkalnej, co skutkowałoby nie tylko negatywnym oddziaływaniem na ich zdrowie, ale i zeszpeceniem okolicznego krajobrazu. Ponadto byli oburzeni faktem, że nikt nie konsultował z nimi wcześniej planów budowy wieży. O wszystkim dowiedzieli się dopiero w związku ze wszczęciem postępowania administracyjnego w sprawie zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę.
- Wieża powstanie cztery metry od granicy działki, a urządzenia elektryczne przy samym płocie. Nie wspomnę już o oddziaływaniu i dalszych przyłączeniach operatorów, na które nie będziemy mieli wpływu. Jedna z wiązek promieniowania jest ukierunkowana przy oknach naszego domu. Jesteśmy przerażeni i za wszelką cenę będziemy walczyć o tak ciche i piękne miejsce, w jakim mieszkamy z widokiem na wodę, który zostanie zasłonięty przez wieżę - mówiła w sierpniu nasza czytelniczka, pani Iwona.
Wojewoda utrzymał w mocy odmowną decyzję prezydenta Gdańska
Zdecydowany sprzeciw mieszkańców Moreny przyniósł oczekiwany przez nich skutek. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, jako organ I instancji w postępowaniu administracyjnym, wydał odmowną decyzję w sprawie wyżej wymienionych kwestii. Kiedy mieszkańcy Moreny odetchnęli z ulgą, okazało się, że Play odwołał się od tej decyzji do organu II instancji, czyli wojewody pomorskiego. Wojewoda utrzymał jednak decyzję w mocy.
- Wojewoda Pomorski utrzymał w mocy decyzję Prezydenta Miasta Gdańska. Podstawowym powodem odmowy zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę stacji bazowej telefonii komórkowej przy ul. Myśliwskiej w Gdańsku był brak dostępu działki inwestycyjnej do drogi publicznej - wyjaśnia Anna Zając z biura prasowego Wojewody Pomorskiego.
Warto zwrócić uwagę, że zarówno odmowa prezydenta, jak i odmowa wojewody nie były decyzjami arbitralnymi. Wobec zaistniałego stanu faktycznego, oba organy nie mogły wydać innego rozstrzygnięcia.
- Projektowany dojazd do masztu prowadził bowiem przez działkę stanowiącą współwłasność osób trzecich, które nie wyraziły zgody na korzystanie z ich nieruchomości przez inwestora. Organy administracji publicznej nie mogą w ramach decyzji zatwierdzającej projekt budowlany, akceptować stanu, w którym inwestor wskazuje taki sposób połączenia z drogą publiczną, którego realizacja będzie polegać na nieuprawnionym korzystaniu z cudzej własności - dodaje Zając.
Definitywny koniec sporu
Inwestorowi przysługuje jeszcze odwołanie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Jednak, jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, operator telefonii komórkowej nie zamierza skorzystać z tej możliwości. Władze Gdańska zaproponowały bowiem alternatywną lokalizację budowy masztu na Jasieniu . Inwestor wstępnie ją zaakceptował.
- Propozycja dotycząca nowej lokalizacji wyszła z urzędu w poniedziałek. Chodzi o nieruchomość na Jasieniu, na zachodniej stronie zbiornika retencyjnego. Jest to grunt należący do Skarbu Państwa, a ponadto nie ma dla niego planu miejscowego, a więc można na nim budować obiekty na cele publiczne na podstawie pozwolenia na budowę - tłumaczy Antoni Pawlak, rzecznik prasowy prezydenta miasta Gdańska.
Nikt nie spodziewa się protestów na Jasieniu
Czy w związku z tym należy spodziewać się kolejnych protestów w sprawie inwestycji Playa, tym razem ze strony mieszkańców Jasienia? Wątpliwe. W bezpośrednim sąsiedztwie zbiornika retencyjnego nie ma żadnych domów ani bloków.
- Sądzę, że budowa nie spotka się ze sprzeciwem mieszkańców Jasienia. Maszt ma powstać przy zbiorniku retencyjnym, który jest zlokalizowany z dala od zabudowy mieszkalnej. Zapewne większość mieszkańców nawet nie zwróci na niego uwagi - mówi Magdalena Nowicka, przewodnicząca Zarządu Dzielnicy Jasień.
Wciąż oczekujemy na odpowiedź ze strony przedstawiciela firmy Play. W związku z tym nie wiadomo, kiedy budowa masztu miałaby się rozpocząć. Kiedy tylko otrzymamy odpowiedź, dołączymy ją do niniejszego artykułu.
Opinie (133) 2 zablokowane
-
2016-12-19 21:39
Ja pierdzielę!!!!
Tutaj widać jak to działa. Jestem w szoku. teraz wiadomo skąd tyle raków!!!!
https://www.youtube.com/watch?v=_zhVzlr-2FE- 0 0
-
2019-11-24 13:12
A co operator ma do zgadzania
Miasto jest właścicielem terenu a nie operator Play i to samo dotyczy Orange w Parku Reagana nie zabardzo rozumiem czym jest ta ustawa krajobrazowa widokiem na plątanine kabli i stojące słupy nad Morzem z antenami to są miejsca publiczne a nie alternatywne które mogą służyć do jakiegoś rozwiązania zbiornik rewelacyjny,park,skwer a może w centrum miasta na ulicy Długiej czy na Katowni albo Ratuszu postawią 46 metrów słup albo może na Targu Rybnym czy Targu Siennym wszystko jest oszpecone tymi antenami UOKiK i NIK w tym kraju zasnął bo powinien takie kary finansowe nakładać za to że głowa boli
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.