- 1 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (350 opinii)
- 2 Oszukane "30 stopni" w majówkę (33 opinie)
- 3 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (273 opinie)
- 4 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (115 opinii)
- 5 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (75 opinii)
- 6 Kronika oblężenia Gdańska 1734. Część 3 (19 opinii)
Nie będzie pomiaru prędkości na obwodnicy
Denerwują cię niemal codzienne korki na obwodnicy spowodowane wypadkami i kolizjami? Myślisz, że częstsza obecność policji poskromiłaby zapędy niektórych kierowców? Nie licz na zamiany: na obwodnicy nie będzie więcej miejsc do stacjonarnej kontroli prędkości, bo uznano, że byłoby to niebezpieczne. Na odcinkowy pomiar prędkości CANARD nie ma natomiast pieniędzy.
Policjanci chcieli zatoczek, ale już nie chcą
Mimo tego praktycznie codziennie informujemy w naszym Raporcie o kolejnym korku na obwodnicy, który spowodowany został wypadkiem lub kolizją. Według danych policji do takich zdarzeń dochodzi nawet 5 razy dziennie. Każde z nich to wielokilometrowy korek, często w obu kierunkach.
Policjanci z Gdyni wpadli więc na pomysł, by Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wybudowała na gdyńskim odcinku obwodnicy dwa dodatkowe miejsca, w których policjanci mogliby zatrzymywać kierowców zdecydowanie przekraczających prędkość. Ale nic z tego.
- Spotkaliśmy się i długo rozmawialiśmy o tym z przedstawicielami Komendy Wojewódzkiej Policji oraz komend w Gdańsku i Gdyni. Doszliśmy do wniosku, że przy tych prędkościach na obwodnicy byłoby to niebezpieczne zarówno dla policjantów, jak i innych uczestników ruchu. Radiowóz na drodze zawsze powoduje zainteresowanie, widać to choćby podczas wypadków, gdy korek robi się też na pasach w przeciwnym kierunku. Poza tym policjant wychodzący na drogę i zatrzymujący samochód jest późno dostrzegany, co byłoby dla niego bezpośrednim zagrożeniem - mówi Karol Markowski, zastępca dyrektora GDDKiA w Gdańsku.
Odcinkowy pomiar prędkości lada chwila
Odcinkowy Pomiar Prędkości powstaje w drodze na Hel, na wyjeździe z Redy. Zanim go jednak wprowadzono, zdążyło tam zginąć kilka osób, doszło też do niezliczonej liczby groźnych wypadków.Dodaje także, że idealnym rozwiązaniem byłaby kontrola automatyczna, czyli odcinkowy pomiar prędkości, który z powodzeniem funkcjonuje już w wielu miejscach w Polsce, a pierwszy odcinek na Pomorzu właśnie powstaje w drodze na Hel, na wyjeździe z Redy. Zanim go jednak wprowadzono, zdążyło tam zginąć kilka osób, doszło też do niezliczonej liczby groźnych wypadków, kończących się dachowaniem i czołowymi zderzeniami.
W tym przypadku inicjatorem był jednak Samorząd Województwa Pomorskiego, który zobowiązał się do zaprojektowania i zbudowania urządzenia oraz całej infrastruktury niezbędnej do jego funkcjonowania, a także przekazania go do eksploatacji Głównemu Inspektoratowi Transportu Drogowego. ITD pozostanie tylko włączyć go do krajowego systemu. Ma zacząć działać w najbliższych miesiącach.
Ale nie na obwodnicy
W przypadku obwodnicy, takiej determinacji samorządu jednak nie ma. Trudno więc oczekiwać, że w najbliższych latach coś się na tam zmieni. Bo CANARD, czyli jednostka wydzielona z Inspekcji Transportu Drogowego do obsługi odcinkowych pomiarów prędkości, ma ograniczony budżet.
- GITD zakończył montaż wszystkich przewidzianych do instalacji urządzeń do odcinkowego pomiaru średniej prędkości (29 urządzeń w skali całego kraju). Na obecną chwilę GITD nie dysponuje zatem ani dodatkowymi urządzeniami, ani też środkami na ich zakup. Ponadto, liczba pracowników w Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym nie pozwala obecnie na rozbudowę systemu - przyznaje rzecznik CANARD, Łukasz Majchrzak. - Jednocześnie, w przypadku podjęcia decyzji odnośnie rozwoju systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym (dyktowanej stanem bezpieczeństwa ruchu drogowego) oraz po ewentualnym uzyskaniu środków finansowych na ten cel, nie można wykluczyć instalacji dodatkowych urządzeń w kolejnych latach, w tym także na terenie woj. pomorskiego - dodaje.
Miejsca
Opinie (158) 3 zablokowane
-
2016-06-13 18:43
"29 urządzeń w skali całego kraju"
te same 29 urządzeń z powodzeniem mogli zamontować na niebezpiecznych odcinkach w każdym jednym większym mieście w Polsce.
Żniwo gwarantowane i "inwestycja" zwróciłaby się szybciutko.- 2 0
-
2016-06-13 18:45
pan filmowiec
przez takie niedojdy jak pan co nakrecil filmik tworza sie korki na obwonicy.jada 90 km/h lewym pasem
- 3 3
-
2016-06-14 18:13
Zbudujcie 3 pas a problem sie skonczy
- 0 0
-
2016-07-13 17:00
Sposób na za małe odległości na obwodnicy
Podpatrzone w Niemczech. W odpowiedniej odległości przed dowolnym wiaduktem na obwodnicy namalowac na jezdni dwa linie w poprzek lewego pasa w takiej odległości od siebie, która pokazuje bezpieczną odległość między pojazdami przy dozwolonej na obwodnicy prędkości. Na wiadukcie staje policja, która robi zdjęcia autom niezachowującym odpowiedniej odległości, co dzięki liniom widać na zdjęciu. I mandat przychodzi pocztą. Nie ma potrzeby zatrzymywania pojazdów, żadnego dodatkowego zagrożenia na przeciążonej obwodnicy, a królowie szos siedzący innym na ogonie po dostaniu jednego czy dwóch srogich mandatów powinni zmienić przyzwczajenia. Ponoć w Niemczech to są jedne z najdorższych mandatów za nietrzymanie odległości na autostradzie.
- 2 0
-
2016-07-13 17:04
|Czemu nie mierzyć prędkości z wiaduktów i nie wysyłac mandatów pocztą?
- 1 0
-
2016-08-20 10:42
trzeci pas
A może włodarze by przebadali natężenie ruchu na obwodnicy ?
Może już czas pomyśleć o trzecim pasie ruchu ?
Nie ma na co liczyć, że kierowcy zwolnią, bo to nie jest przyczyną korków.
Nawet w przypadku kolizji, czy wypadku, to przy trzecim pasie była by większa przepustowość.- 0 0
-
2016-08-23 14:11
kontrola i automatyczne ograniczenie prędkości
Zarządcom dróg w ogóle nie zależy na bezpieczeństwie ruchu tylko na montowaniu różnych dziwnych i drogich systemów radarowych rejestrujących wykroczenia.
Wystarczy na odcinkach niebezpiecznych wprowadzić czerwone światła, które zapalą się w momencie kiedy kierowca pędzący do świateł przekroczy dozwoloną przepisami prędkość .
Taki system z powodzeniem od wielu lat funkcjonuje w Gdańsku w jednym miejscu t.j. na światłach przy wjeździe do Gdańska ul. Kartuską przy skrzyżowaniu z ul. Smęgorzyńską.
To najtańszy i najbezpieczniejszy dla kontroli ruchu samochodowego system . Nie potrzeba nic więcej, a kierowcy będą jeździć spokojnie "jak baranki" .- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.