- 1 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (468 opinii)
- 2 Były wiceprezydent Gdańska skazany (101 opinii)
- 3 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (87 opinii)
- 4 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (313 opinii)
- 5 Kredkami w kierowców przy przejściu (84 opinie)
- 6 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (161 opinii)
"Nie chcemy zabetonowania Okazu"
Tak dwa lata temu wyglądał teren byłego ogrodnictwa "Okaz"
Jako mieszkańcy Gdańska, między innymi okolic dawnego "Okazu", apelujemy do decydentów o uwzględnienie naszego postulatu, aby na terenie dawnego ogrodnictwa stworzyć miejsca wypoczynku dla okolicznych mieszkańców - piszą trzej obrońcy przyrody: Marcin "Borsuk" Wilga, Michał Kochańczyk i Brunon Wołosz.
Dowodem niech będzie sprawa planowanej zabudowy dawnego terenu Centrum Ogrodniczego "Okaz", zlokalizowanego na granicy Strzyży i Oliwy. Centrum to w formie ogrodnictwa funkcjonowało już w okresie międzywojennym, co pokazują stare mapy oraz zdjęcia lotnicze z lat 20. XX w. Decyzją gdańskich władz, ku niezadowoleniu licznych mieszkańców, w 2012 r. centrum przestało istnieć - pozostała po nim tzw. zieleń wysoka w postaci m.in. egzotycznych żywotników.
Dane statystyczne wskazują, że na jednego mieszkańca naszego miasta przypada około 5-7 m kw. terenów zielonych: trawników, zieleni parkowej oraz terenów leśnych (lasy komunalne). Dla dzielnicy Dolny Wrzeszcz wskaźnik ten wynosi tylko 3 m kw. Zieleni brakuje także na nowo powstałych osiedlach, np. na Chełmie. Tymczasem średnia krajowa wynosi prawie 12 m kw. takich terenów przypadających na jednego mieszkańca. Jest więc powód do wstydu!
"Okaz" oraz sąsiedni zadrzewiony nasyp dawnej kolei parowej z lat 1914-1945 stanowiły do niedawna prawdziwą "zieloną oazę" w betonowej zabudowie Strzyży. Dawny nasyp był miejscem bytowania wielu organizmów, m.in. gniazdowały tu licznie kosy, żyły jeże, rosły interesujące grzyby makroskopijne, w maju kwitły lilaki, następnie egzotyczne grochodrzewy. Nasyp stanowił też z "Okazem" przeciwwagę dla betonowo-ceglano-brukowej architektury sąsiedniej zajezdni tramwajowej. W trakcie budowy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej w 2012 r. cały ten unikatowy miejski ekosystem, powstały po II wojnie światowej wyłącznie dzięki siłom natury, uległ totalnemu zniszczeniu.
Podobnie stało się na terenie "Okazu", gdzie, jak wspomniano, ocalały jedynie niektóre drzewa. W planach Biura Rozwoju Gdańska pojawiły się sugestie, aby ów teren przeznaczyć pod tzw. mieszkaniówkę. Czyli kontynuować "betonowanie miasta", co zostało mocno skrytykowane w wypowiedziach światłych obywateli po ostatnich lipcowych opadach nawalnych (samo miasto - w szczególności obszar zabudowany - powinno dobrze retencjonować wody opadowe).
Przeczytaj też: Dlaczego doszło do powodzi w Gdańsku?
Pytając naszych sąsiadów i znajomych, jak wyobrażają sobie przyszłość dawnego "Okazu" pojawiały się głównie dwa pomysły:
- Reaktywować centrum ogrodnicze, które spełnia funkcje handlowe oraz pozytywnie wpływa na mikroklimat miasta, nie mówiąc o walorach estetycznych.
- Przeznaczyć ten teren na zieleniec dla okolicznych mieszkańców - jako miejsce rekreacji i wypoczynku.
Poza tym znalazły się bardzo nieliczne głosy popierające pomysł zabudowy wspomnianego terenu.
Jako mieszkańcy Gdańska, m.in. okolic dawnego "Okazu", apelujemy do decydentów o uwzględnienie naszego postulatu, popieranego przez wiele osób, o stworzenie tu miejsca wypoczynku dla okolicznych mieszkańców, w tym dzieci i emerytów .
Nie popieramy pomysłu, aby tego rodzaju miejsca rekreacyjne koncentrować na granicy Lasów Oliwskich w tzw. strefie buforowej (ich lokalizacja powinna być w samym mieście, jak to ma miejsce chociażby w krajach Europy Zachodniej; warto podpatrywać tych, którzy osiągnęli sukces w relacjach ludzie-przyroda na obszarach aglomeracji miejskich).
Przeczytaj też: Nowe plany zagospodarowania - Lawendowe Wzgórza, Brzeźno, teren byłego ogrodnictwa "Okaz"
Dlatego polecamy książkę autorstwa Danuty i Mieczysława Kochanowskich pt. "W stronę miasta", Wyższa Szkoła Ekologii i Zarządzania, Warszawa 2012. Opisano tam, jak powinno wyglądać pełne zieleni nowoczesne europejskie miasto.
Z wielu badań socjologicznych itp. wynika, iż w mieście pełnym zieleni notuje się mniej problemów związanych z życiem psychicznym ludzi - jest mniej depresji i samobójstw. Warto o tym pamiętać projektując nową miejską infrastrukturę.
Marcin Wilga, Komisja Ochrony Przyrody PTTK w Gdańsku
Michał Kochańczyk, Polski Klub Ekologiczny, Oddział Wschodnio-Pomorski
Brunon Wołosz, FB: "Trójmiejskie Lasy - Społeczny Sprzeciw Przeciw Złej Gospodarce Leśnej"
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (231) 9 zablokowanych
-
2017-09-02 15:47
Niedługo całe miasto będzie stalowo-betonowo-szklane. Wszędzie banki, osiedla getta za płotami z ochroną, i oczywiście galerie handlowe. Ogrodnik komuś przeszkadzał...
- 42 14
-
2017-09-02 15:45
adamowicz ma swoja wizje ten szkodnik miasta dziala dla developerow tylko
- 32 13
-
2017-09-02 15:45
Niech kontynuują te centrum! Albo chociaż pozostawią teren zielony.. pamietam jak za dzieciaka czesto tamtedy przechodzilam,robilam duze oczy tak mi sie tam podobalo.. no i czasami przy plocie mozna bylo zobaczyc żywą kozę..
Ps. Już troche za dużo bloków postawiono w Gdańsku i zabrano zielonych terenów.- 41 6
-
2017-09-02 15:43
prawda
Gdzie tam 7 mieszkań już 10 a jak zabudują to może i 11.
- 16 9
-
2017-09-02 15:40
prawda
Gdzie tam 7 juž 10 a jak na tym terenie postawi ktoś parę domków to będzie 11 a i dla jego teściowej co może kapnie
- 15 7
-
2017-09-02 15:38
Przestańcie w nieskończoność
Pytać a zacznijcie robić bo już na ten bajzel patrzeć sie nie da
- 15 10
-
2017-09-02 15:27
Jestem za terenem zielonym, ale wiem ze to sie nie uda
- 44 8
-
2017-09-02 15:21
Nie betonować Strzyży
Popieram. Kolejne blokowisko wypiera tereny zielone. Okolice Strzyży i Oliwy to od kilku lat jeden wielki plac budowy. Przybywa betonu kurczą się tereny zielone. Kurcze budujcie ludzie te betonowe kloce także w innych dzielnicach a nie tylko pas Strzyża-Oliwa-Przymorze.
- 46 19
-
2017-09-02 15:17
Ważny węzeł przesiadkowy w mieście
Po lokalizacji stacji PKM ten teren powinien zmienić charakter na biznesowo - mieszkalny. Każdy może sobie pomarudzić że chce mieć skwerki i sr*lnię dla piesków w pobliżu.
- 21 43
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.