• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie tylko młodzi szaleją. Agresja między starszymi kierowcami

Patryk Szczerba
20 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 

Przytrzaśnięcie drzwiami nogi starszego kierowcy mogło skończyć się jej złamaniem.


Kłótnia między kierowcami zakończyła się atakiem mężczyzny w średnim wieku na swojego starszego adwersarza. Psychologowie potwierdzają: agresja na drogach wciąż jest obecna.



Czy byłeś świadkiem agresji na drodze?

Bulwersujące nagranie otrzymaliśmy od naszego czytelnika. Był on świadkiem przykrej sytuacji, do której doszło między kierowcami stojącymi w niewielkim korku na ul. Abrahama zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku.

Zator. Najpierw spokój, później agresja

- Było po godz. 12, kiedy chciałem wjechać do zakładu wulkanizacyjnego przy ul. Abrahama. Zrobił się korek na drodze, bo kierowca lawety próbujący wjechać na drogę z bramy miał z tym poważny problem. Stanąłem za dwoma innym samochodami. Manewry kierowcy lawety trwały dobrych kilka minut. Było spokojnie, ale do czasu - relacjonuje nasz czytelnik, AJ.
Według niego jako pierwszy cierpliwość stracił starszy pan, kierowca stojącej jako druga w korku Skody.

- Mężczyzna w wieku ok. 70 lat podszedł do auta stojącego na początku zatoru. Zaczął gestykulować i chyba zapukał mu w szybę. Być może chciał, aby kierowca BMW spróbował ominąć ciężarówkę blokującą ruch - spekuluje.
Starszy pan wrócił do swego auta, ale kierowca BMW poszedł za nim. Ze złością trzasnął drzwiami w skodzie, przytrzaskując jednocześnie nogę kierowcy.

- Wyszedłem z auta, krzycząc do ok. 60-letniego kierowcy BMW, aby zachował spokój i pokazał szacunek do starszej osoby. Tylko odwrócił się i odjechał. Postanowiłem spytać kierowcę skody, czy wszystko z nogą w porządku. Odpowiedział, że tak, ale łzy w jego oczach sugerowały, że cierpi. Nie wiem, czy bardziej z bólu, czy z agresji, z jaką się spotkał i bezradności w całej sytuacji - dodaje.
Psycholog: agresja na drodze zawsze powstaje tak samo

Zapytaliśmy psychologa o podstawy takiego zachowania. Nie ma wątpliwości, że wiek nie miał tu nic do rzeczy.

- Mechanizmy powstawania agresji na drodze są zawsze takie same. Nie łączyłbym tego z wiekiem kierowców i takimi pojęciami jak szacunek dla starszych. To nie ma na drodze znaczenia. Młodzi, starzy - każdy na drodze ma inny cel, każdy się gdzieś najczęściej spieszy. To rodzi czasami trudne do wytłumaczenia sytuacje - odpowiada dr Wiesław Baryła, psycholog społeczny z SWPS.
Zastrzega jednak: - Patrząc na trójmiejskie drogi, i tak jest dużo lepiej niż kilka lat temu. Dżungla drogowa cywilizuje się.

Jego zdaniem w tym konkretnym wypadku mogło zdecydować to, że jeden z kierowców pouczył drugiego. A tego nikt nie lubi. Ani w pracy, ani w towarzystwie, ani w gronie najbliższych.

- Nie lubimy tego też na drodze. Mało który kierowca, przekonany o swoich umiejętnościach, przyjmie do wiadomości sugestię, że można postąpić inaczej. W ruchu drogowym bywa to częstą przyczyną agresywnych zachowań i jak wynika z opisu, tak samo mogło być w tym przypadku - dopowiada.

Przykład agresji na drodze. Bójka kierowców na skrzyżowaniu na Przymorzu

Opinie (427) ponad 20 zablokowanych

  • BMW czyli Bardzo Mały Wacek (3)

    i dlatego się mszczą na normalnych ludziach

    • 37 3

    • Bolid Młodzieży Wiejskiej

      • 3 1

    • Zuzia wie bo sprawdzała (1)

      • 2 2

      • Tak sprawdziłam raz

        i mało nie przypłaciłam życia na drodze. Mój były ze starą BMW 325 chciał mi zaimponować i wylecieliśmy z trasy. Palant nie miał nawet ubezpieczenie więc 40 tysięcy poszło na szrot

        • 8 0

  • BMW

    Już marka samochodu ..... mówi że to zwykły BUROL!!!!!!!!! Znaleźć gnoja i zrobić jemu to samo ale trzy razy mocniej!!!!!!

    • 10 2

  • Kto by pomyślał

    "Psychologowie potwierdzają: agresja na drogach wciąż jest obecna".
    No proszę, kto by pomyślał. Odkrywcze, tówrcze i inspirujące. Czyli: teskt zbudowany na banale. Jesteście impregnowani na krytykę, co nie znaczy, że oferujecie dobrą jakość.

    • 6 1

  • Tego typa na policje zglosic i do sadu to sie kwalifikuje, co za baran

    dziadek moze i cos powiedzial, ale co innego pyskowanie, a co innego przemoc fizyczna! BURAKU oby ktos ci opony podziurawil! Cztery naraz!

    • 27 1

  • Ten co dziadkowi zgniótł noge

    powininien otrzymać ładnie z półobrotu

    • 33 1

  • Pan ze skody powienien udać się do szpitala na obdukcję, myślę, że pod wieczór noga przypomni o sobie

    morda agresora jest w internecie, raz dwa zostanie zatrzymany
    za naruszenie nietykalności surowa kara, na drugi raz w trochę inny sposób wyrazi swój gniew, najlepiej na swoim samochodzie

    • 39 1

  • Niektórym się wydaje, że jak wsiadają do samochodów to są anonimowi i wszystko im wolno. Stają się agresywni. Co dziwne, gdyby taka sytuacja miała miejsce podczas pieszego spaceru na chodniku, np. jedna osoba niechcące by szturchnęła drugą, nikt nikogo nie lał by po mordzie. No ale cóż, takie mamy czasy, ludziom nerwy puszczają i wydaje im się, że wszystko wolno i nie ma żadnej granicy. Oprócz skłonności do agresji danej jednostki, uważam też, że wszystko co nas otacza może potęgować tą agresję. Wystarczy włączyć TV i obejrzeć relację z sejmu lub posłuchać wypowiedzi niektórych posłów (zwłaszcza partii rządzącej albo samego prezesa tej partii rządzącej) żeby dojść do wniosku, że wulgarność i agresja jest OK.

    • 18 5

  • Holota I patologia

    • 15 1

  • to powinno być ścigane

    jest film i człowiek powinien zgłosić to zdarzenie. To jest atak, który miał złamać nogę.

    • 34 1

  • Odbierać uprawnienia i na badania kierować psychiatryczne!

    Pytanie czemu nikt nie zareagował na agresje tego mężczyzny do starszego Pana! Z ciepłego auta wyjść się nie chciało?!
    Ciekawe, czy bokser traci tez tak szybko cierpliwość w domu przy żonie i dzieciach. ..

    • 33 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane