- 1 Marsz równości przeszedł przez Gdańsk (593 opinie)
- 2 Morze odsłoniło wrak okrętu podwodnego (68 opinii)
- 3 Od półnagich hrabianek po wóz kąpielowy (17 opinii)
- 4 Kot Rysiek będzie miał swoją rzeźbę (112 opinii)
- 5 Trójmiejskie góry i górki. Znasz wszystkie? (25 opinii)
- 6 Kolejna kradzież z automatu paczkowego (203 opinie)
Niebezpieczne parkowanie przy szkole
Nasza czytelniczka sfotografowała bezmyślnie parkujących rodziców, którzy nie bacząc na bezpieczeństwo, zostawiają samochód gdzie się da.
Oto jej historia:
Mieszkam w bloku niedaleko szkoły podstawowej nr 18 w Gdyni, przy ul. Krasickiego 28 to co wyprawiają tam odwożący dzieci rodzice przechodzi ludzkie pojęcie.
Pomimo znaków zakazu, na jednokierunkowej ulicy przy szkole tłum rodziców co rano i co wieczór, tuż po zakończeniu zajęć parkuje gdzie chce. Totalna samowola!
Nie dość, że w ten sposób bardzo utrudniają przejazd, to jeszcze postępując w ten sposób dają swoim dzieciom zły przykład i wyrabiają złe nawyki.
Udało mi się zrobić kilka zdjęć, jedne są z zrobione w poniedziałek, z ok. godz. 7, drugie sprzed miesiąca. Na obu widać, że rodzice traktują jezdnię jak własny parking.
Często wracam z pracy w godzinach popołudniowych i naprawdę, przejazd przez tą ulicę graniczy z cudem. A przecież nie tylko ja mieszkam w pobliżu tej szkoły.
Uczestniczyłam też w spotkaniach z policją. Funkcjonariusze przyznają, że wiedzą o problemie, ale twierdzą, że nic nie są w stanie zrobić.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (111) 2 zablokowane
-
2009-12-17 10:08
Jeden wielki bełkot - a bezpieczeństwo dzieci?
Proszę państwa w tej całej pseudo dyskusji opierającej się przede wszystkim na wyzwiskach zapomnieliście o sprawie najważniejszej - BEZPIECZEŃSTWIE DZIECI.
Niestety dzieci przy tej szkole narażone są na duże niebezpieczeństwo. Nie jest ono związane z niczym innym jak zachowaniem dorosłych czyli nas wszystkich. Niejednokrotnie widziałem jak rodzice faktycznie "wyrzucają" swoje pociechy z samochodów na środku skrzyżowania. Niektórzy pozostawiają pojazdy w taki sposób, że bardzo ograniczona jest widoczność w obrębie przejść dla pieszych, a przecież niektóre dzieci przez nie przechodzą. Mam wielki szacunek do pana który przeprowadza dzieci przez przejścia dla pieszych i obskakuje 3 przejścia niejednonokrotnie narażając własne życie. Nim zaczniecie oceniać innych zastanówcie się nad swoim postępowaniem - i oby nikt z nas nie przyczynił się do czyjegoś nieszczęścia. I żeby nikt nie ocenił mnie jako mohera bez samochodu to powiem tak jestem przed 40-stką i jeżdżę dwoma dobrymi samochodami. Ale to nie zobowiązuje mnie do braku podstawowych zasad, poszanowania innych użytkowników drogi oraz myślenia za kierownicą.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.