Tomasz Osowski, Bartosz Tobieński TVP Gdańsk
2007-11-29 00:57
Pieprzysz bzdury jak mało który.....do lektur dzieciaku a nie tabaką sie zajmować...nawet nie wiesz co oznacza słowo uzależnienie ha
2007-11-29 08:30
tabaka tym gowniarzom nie zaszkodzila i nie zaszkodzi pewnie,ale sposob w jaki zazywaja daje do myslenia!!!
usypac sobie krechy w napis Lechia i wciagac jak koks czy amfe- to tez jest niewinne?!?! to dzieciaki,ktorym moze (nie musi) odbic i "zazyja" sobie jakis bialy proszek jak beda mialy do niego dostep
A wtedy wiekszosc z was zrobi larum!!! gdzie rodzice,gdzie trenerzy,gdzie dorosli...
2007-11-29 09:54
Ni stąd ni zowąd złapał cię katar z kichawicą? Zażyj tabaki!!! Stosuję to od kilku lat. Idealne lekarstwo, polecam!
2007-11-29 10:43
2007-11-29 11:51
Tak brzmi slynna aria Skoluby ze "Strasznego Dworu" Moniuszki.
Chlopaki chca podtrzymac tradycje polska;
pij ,chulaj i popuszczaj pasa.
Zamiast pilkarzami beda leciwymi poslami:)
Zeby osiagnac cos w sporcie wyczynowym trzeba samodyscypliny i zaparacia.
To zle co zrobi mlody pilkarz pod nieobecnosc trenera przelozy sie na zadyszke po dwokrotnym przebiegnieciu boiska i przegranych meczach.
Zycie ma to do siebie ze trzeba w nim znalezc harmonie,bez niej sukces jest niemozliwy.
2007-11-29 13:01
Hmmm...w kwestii efektów wciągania. Mała dawka (tzw. Kaszubska) oczyszcza nosek. Trochę większa może lekko zakręcić w głowie, poza tym robi się lekko i przyjemnie, pobudza, poprawia nastrój. Same superlatywy. ;) W dalszej kolejności wciągnięcie jeszcze większych dawek prowadzi do kiepskiego samopoczucia, a w skrajnych (pod względem ilości zażytego snuff'u) przypadkach również wymioty. Z własnego doświadczenia nie wiem, gdyż jedyną używką z jakiej kożystam jest właśnie tabaka, ale podobno ładnie komponuje się z piwem, natomiast w połączeniu z czymś mocniejszym ma działanie środka wymiotnego. :D
Co do szkodliwości tabaki to powiem,iż z własnego doświadczenia wiem, że umiar zapewnia nam przyjemne efekty zażywania bez żadnych skutków ubocznych. Wciąganie regularne w potężnych ilościach, żeczywiście potrafi wysuszać śluzówkę, ale urok wciągania leży w zażywaniu małych porcji, a nie hardcore'owym wciąganiu dla lansu. Cała ta afera to "robienie z gówna poematów". Zastosowanie lufki można tłumaczyć poprostu estetyką. Zawsze przyjemniej jest skupić się na aromacie niż na wycieraniu ubrudzonego nosa. W kwestii tradycji przypominam,że palenie papierosów wdrożyło się po części dopiero za komuny. Wcześniej z wyrobów tytoniowych najpopularniejsza była w polsce tabaka. Radzę zajrzeć chociaż do "Pana Tadeusza" ;) :P W temacie ilości i "schodzenia tabaki"... w miom przypadku 1 tabakierka (10 g) schodzi u mnie w jakieś półtora - dwa miesiące. Napoleon Bonaparte wcągał pół kilograma miesięcznie (500g / 10 = 50! dzisiejszych tabakierek ;D ) Najlepsze tabaki to "Ozona" Malinowa oraz wiśniowa lub miętowa. Wszystkie (jak większość tabak powszechnie dostępnych na polskim rynku) produkowane przez firmę Poschl Tabak
Jak napisał kiedyś pewien kaszubski ksiądz:
Tabaczka dobre ziele,
zażywaj w domu i w kościele. ;)
Pozdrawiam wszystkich Tabaczników i czytelników tego portalu. (Nawet Lechistów i głosujących na PiS :D )
P.S.
Robienie skandalu z takiego "duperela" to paranoja
2007-11-29 17:05
2007-11-29 19:14
Mocno przesadzone. Wkurza mnie już porównywanie tabaki do narkotyku. Niektórzy po prostu nie korzystają z niej jak należy.
2007-11-29 19:39
Ot i w tym ostatnim zdaniu był zawarty cały problem.
2008-08-24 22:43
Powinni zabronić wciągania nieletnim z konsekwencjami takimi jak za narkotyki ! Bo to co młodzierz wyprawia to ćpanie i popisówka . Z całym szacunkiem , pozdrawiam .
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
