- 1 Pies pogryzł 9-latkę. Zgłosiła się właścicielka (726 opinii)
- 2 TIR z 18 tonami odpadów zatrzymany (162 opinie)
- 3 Koniec z dzikim parkowaniem na Przymorzu (175 opinii)
- 4 Zwężą kluczowe skrzyżowanie na Witominie (51 opinii)
- 5 Mieszkańcy obawiają się zbiornika pod ulicą (406 opinii)
- 6 Nakradł rowerów za ponad 80 tys. zł (112 opinii)
Niecodzienna awaria na Trasie Sucharskiego. W trakcie jazdy odpadło mu koło
Rzadko zdarza się, by w czasie jazdy z samochodu odpadło koło. Do takiej sytuacji doszło w poniedziałek po południu na Trasie Sucharskiego. Całe zdarzenie udało się nagrać jednemu z naszych czytelników. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
W trakcie jazdy z pojazdu odpadło bowiem przednie koło. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a koło - jak relacjonuje autor nagrania - odbiło się od barier energochłonnych i zatrzymało między barierkami rozdzielającymi obie jezdnie.
Łatwo sobie bowiem wyobrazić, co mogłoby się stać, gdyby toczące się z dużą prędkością koło odbiło się na nierówności czy krawężniku i znalazło się na przeciwległym pasie, po którym w kierunku tunelu jechały samochody.
Jak mogło dojść do awarii?
Koło w czasie jazdy może odpaść z kilku przyczyn. Jedną z nich może być niedokręcenie śrub mocujących, np. podczas wymiany opon.
Inną przyczyną mogą być niedoważone koła, niewłaściwie dobrane śruby czy krzywe tarcze hamulcowe. Mechanicy samochodowi często wskazują też na zbieżność i geometrię kół oraz zużyte felgi.
Stacje kontroli pojazdów w Trójmieście
Najczęściej oznaką tego, że z kołami dzieje się coś niedobrego, są drgania na kierownicy. Wówczas trzeba niezwłocznie zatrzymać pojazd i sprawdzić stan ogumienia.
Awarie na drogach w Trójmieście
Opinie wybrane
-
2024-05-14 12:29
(3)
Dyskusja powinna dotyczyć przede wszystkim zachowania kierowców w sytuacjach awaryjnych. Tam mogło dojść do poważnego wypadku i wcale nie z powodu utraty koła, a braku wyobraźni i nadmiernej prędkości.
- 73 4
-
2024-05-16 14:52
dokladnie
nie kumam co ta fiesta hamuje. kompletne zaskoczenie. natomiast właściciel koła - reakcja wzorowa. pozazdrościć umiejętności .
- 0 0
-
2024-05-15 06:59
Prędkość prędkością
Ale najniebezpieczniejszy ten za mały odstęp...
- 1 0
-
2024-05-14 17:16
najlepszy scigacz z firmy PANTA
kompletnie nie widział co się wydarzyło przed fordem, pewnie myślał, że niedzielny kierowca dla beki sobie hamuje na lewym pasie
- 34 0
-
2024-05-15 13:36
Ciekawe czy było
ostatno wymieniane łożysko. Często zamiast kupić łożysko z piastą kupuje się same łożysko (bo taniej, bo oryginalna piasta jest lepsza gatunkowo i się nie krzywi). Przeważnie łożysko nie chce zejść nawet pod konkretną prasą i się je po prostu rozcina. Problem jest wtedy kiedy piasta dostanie sznytę od flexa. Mechanior założy nowe łożysko i nara. Ta sznyta sobie pęka dalej aż się urwie i wtedy mamy urwane koło z przykręconą piastą oraz łożysko w zwrotnicy.
- 2 3
-
2024-05-14 12:11
to nie śruby mocujące (10)
gdyby koło było niedokręcone, kierowca czułby silne drgania w czasie jazdy. Zakładam, że koło odpadło razem z piastą, a mocowania piasty praktycznie nikt nie sprawdza przez całe "życie" pojazdu. Najczęściej przyczyną jest wada materiału, lub jego nadmierne zmęczenie.
- 65 10
-
2024-05-15 07:26
życzliwość ludzka
kiedyś jak zaparkowałem pod polibudą to ktoś życzliwy poluzował mi nakrętki w jednym kole. Przez długi czas coś stukało, więc pojechałem na warsztat. Na zakręcie do warsztatu na Miszewskiego odpadło mi koło bo ostatnia nakrętka się odkręciła. Stare auto, zapieczone śruby, które nigdy same nie wychodziły, ale miałem dużo szczęścia. Mogłem być na obwodnicy...
- 0 0
-
2024-05-15 07:00
A ja czuje
Że ty nie wiesz co inni czuja są jak ktoś ma prawojazdy za sto dolców i jezdzi parę dni to wie co ma za wibracje ? Daje Radio głośniej i tyle
- 1 0
-
2024-05-14 12:46
Nie jest prawda to co piszesz, niedokrecone nakretki nie zawsze powoduja drgania. (3)
Wszystko zalezy od offsetu felgi. Gdy sruby sa blisko wewnetrznej albo zewnetrznej krawedzi to wtedy felga sie przekrzywia pod naciskiem i to podczas jazdy wyraznie czuc.
Ale gdy sruby sa na centralnej linii (a tak sa produkowane samochody ciezarowe, bo taka felga najlepiej przenosi obciazenia) to wtedy samochod moze stac bez problemu na feldze nawet i bez nakretek. Bo nie ma zadnej sily bocznej. Mozesz ruszyc takim samochodem i totalnie tego nie zauwazyc.- 0 2
-
2024-05-14 14:43
to była akurat zwykła toyota (2)
z resztą koło i tak osadzone jest otworem centralnym na piaście
- 2 2
-
2024-05-14 23:48
Dostawczy Fiat to był (1)
- 1 0
-
2024-05-15 16:38
no ale nie ciężarowy
miał koła jak w osobówce
- 0 0
-
2024-05-14 12:22
Ale tam dwa koła odpadły
- 1 1
-
2024-05-14 12:20
u mnie to właśnie śruby były, drgania nie są aż tak silne i czuć je tylko w zakręcie (2)
kiedy koło może się przemieszczać po piaście na boki. Natomiast wrażenie jest takie jakby na oponie był bąbel bądź było niewyważone. Na szczęście w porę się zorientowałem i po prostu dokręciłem.
- 4 0
-
2024-05-14 12:28
Jednak slychac stuki, sruby nie byly dokrecone. (1)
- 1 1
-
2024-05-14 23:07
Wielu kierowców ma gumowe uszy i nie slyszą gdy puka do nich sworzeń czy luźne koło. Sam na jednym ze skrzyżowań informowałem pana, że ma wielkiego guza na oponie, bo nie czuł a ja jadąc za nim widziałem jak mu auto podskakuje.
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.