- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (177 opinii)
- 2 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (81 opinii)
- 3 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (39 opinii)
- 4 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (87 opinii)
- 5 Ławka robi za śmietnik w centrum Gdańska (30 opinii)
- 6 Wałęsa apeluje, Bodnar wraca do spraw (77 opinii)
Nielegalne i niebezpieczne odpady na Przeróbce. Miasto będzie je usuwać
Ponad 200 zbiorników z niebezpiecznymi substancjami - głównie mieszaniną rozpuszczalników - zalega od kilku miesięcy na terenie przy ul. Siennickiej 25 w Gdańsku. Miasto będzie je teraz usuwać na własny koszt, co pochłonie ponad milion złotych z budżetu.
Niebezpieczne odpady zalegają od lata ubiegłego roku
Temat nielegalnie składowanych odpadów niebezpiecznych na Przeróbce nie jest nowy. Zawiadomienie w tej sprawie wpłynęło do urzędników już w lipcu ubiegłego roku. Teraz, 28 stycznia, Główny Inspektorat Ochrony Środowiska wezwał natomiast miasto do natychmiastowego usunięcia odpadów, podkreślając, że są łatwopalne, grożą wybuchem i są realnym zagrożeniem dla zdrowia i życia ludzi. Rzeczniczka GIOŚ podkreślała też, że nie jest to pierwsze wezwanie w tej sprawie. W odpowiedzi na to władze Gdańska zorganizowały w środę konferencję prasową, na której zaprzeczały, że nie podejmują w tej sprawie żadnych działań.
- Były komplikacje, żeby skoordynować działania różnych służb w tej sprawie, bo większość naszej korespondencji pozostawała bez odpowiedzi, ale chciałem uspokoić mieszkańców. Teren jest zabezpieczony, służby go stale monitorują. Jest wyznaczony do tego patrol. Nie ma zagrożenia ani niebezpieczeństwa dla mieszkańców, co już latem ubiegłego roku potwierdziła straż pożarna - poinformował wiceprezydent Piotr Borawski. - Doprowadzimy do utylizacji i wywiezienia tych niebezpiecznych materiałów.
Czytaj też: Paliwo w śmietnikach porzuconych na Olszynce
Jak mówił Borawski, miasto prowadzi działania w sprawie odpadów na ul. Siennickiej od połowy ubiegłego roku. Prezydent Gdańska wdrożyła procedurę usunięcia odpadów w trybie artykułu 26a Ustawy o odpadach. Równolegle Wydział Środowiska UMG rozpoczął przygotowania do procedury usunięcia i unieszkodliwienia odpadów.
- Nie oznacza to jednak, że te odpady zostaną stamtąd wywiezione natychmiastowo. Musimy przeprowadzić całą procedurę administracyjną, wzywamy też do złożenia wyjaśnień posiadacza tych odpadów - osobę prywatną, ale obawiamy się, że skutek tego będzie marny, bo mamy uzasadnione przypuszczenia, że ta sprawa to skutek działań związanych ze zorganizowaną przestępczością - powiedział Borawski.
Będą szukać firmy, która zajmie się utylizacją
Miasto rozpisze przetarg - w wersji skróconej, czyli 15-dniowej - na usunięcie i utylizację odpadów z ul. Siennickiej. Jedną z firm, która ma być adresatem ogłoszenia o przetargu, będzie spalarnia odpadów niebezpiecznych Port Service. Trzeba też zabezpieczyć uchwałą pieniądze na usunięcie wysypiska.
- Przewidujemy, że będzie to kosztować budżet miasta ponad milion złotych. Wystąpimy do właściciela odpadów o zwrot tych kosztów. Po bezskutecznej egzekucji złożymy wniosek do NFOŚiGW o zwrot kosztów, bo nie widzę podstaw, żeby mieszkańcy musieli za to płacić z własnej kieszeni - wskazuje Borawski.
Miejscy urzędnicy poinformowali, że usuwanie niebezpiecznych substancji z Przeróbki może potrwać od kilku tygodni do kilku miesięcy. Sprawą odpadów zajmuje się prokuratura.
- Podejrzanym w tej sprawie jest Piotr T., który wykorzystywał dane firmy założonej na tzw. słupa, podpisał umowę na dzierżawę hali magazynowej w Gdańsku i nielegalnie zgromadził niebezpieczne odpady. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Gdańsk - Śródmieście - informuje GIOŚ.
Takie same odpady w Nowym Dworze Gdańskim
Identyczne odpady, jak te na Siennickiej w Gdańsku, znaleziono też w Nowym Dworze Gdańskim. Okazało się, że należą do tej samej osoby. Władze Gdańska są w tej sprawie w kontakcie z burmistrzem Nowego Dworu Gd.
Dodatkowo prezydent Gdańska wystosowała pismo do wojewody pomorskiego z prośbą o pilne spotkanie w tej sprawie.
- Nielegalne gospodarowanie odpadami, ich podrzucanie i próba załatwienia sprawy przed organami na tzw. "słupa" staje się w Polsce coraz częstszą praktyką. Dlatego prezydent oczekuje wsparcia dla samorządów, pod kątem finansowym i instytucjonalnym, ze strony rządu - informuje Daniel Stenzel, rzecznik prezydent Gdańska.
Miejsca
Opinie (178) ponad 20 zablokowanych
-
2020-01-29 16:04
Milion mniej na inwestycje. (4)
- 41 4
-
2020-01-29 17:31
a czemu z inwestycji? (1)
niech Urzędnicy sobie z pensji odejmą ten milion :) jak nie potrafią wyegzekwować zapłaty od właściciela odpadów !
- 10 2
-
2020-01-29 18:30
Jasne i tak nas wybierzecie tresowane małpki :-)
- 5 1
-
2020-01-29 16:17
o to pisuarowi chodzi
- 5 11
-
2020-01-29 16:09
Ale ludzie zdrowsi :)
- 1 5
-
2020-01-29 18:21
Port service to jeden wielki przekręt...niech może wytłumaczą się z pieców które sprowadzili z niemiec,piece zostały tam wycofane z użytku ze względu na niespełnianie norm środowiskowych,ale u nas mogą być...deutsche made...niemiec płakał jak sprzedawał, i później się dziwimy że w pomorkim jest jedna z największych zachorowalności na nowotwory..poprostu zarąbiście
- 26 2
-
2020-01-29 18:20
Na Siennickiej 25 zostaną usunięte
niebezpieczne odpady na koszt mieszkańców. A w magazynie obok już rośnie następna hałda . Hulaj dusza piekła nie ma. Frajerzy zapłacą , a my dalej będziemy robili dym i POpierali totalną.
- 26 5
-
2020-01-29 18:17
Może zamiast pisać listy do Pana Wojewody, trzeba zakasać kiecę i iść z prośbą o pomoc. 2 przystanki.
- 15 0
-
2020-01-29 18:14
Miasto zaoszczędzi na odśnieżaniu
to bańkę wyda na sprzątanie.
- 14 1
-
2020-01-29 18:13
Gdańsk bez plastiku
Wszyscy pseudoekolodzy z kubeczkami menstruacyjnymi i materiałowa torba maja się dobrze i ratują świat przed zagłada oglądając influencerki dzieki ladowarkom i wifi w nowoczesnym transporcie niskoemisyjnym typu skm, a na siennickiej 25 toczy się realne życie tego świata, o którym nikt nie chce głośno mówić a już kontrolować to uuuuuuu, lepiej usunąć na koszt podatnika, po cichu, po wielkiemu cichu...
- 33 0
-
2020-01-29 17:59
Jeśli władze Gdańska chcą oczyścić teren
za pieniądze podatników, to będą współwinni przestępstwa. Osobiście oskarżę o współudział i sprzeniewierzenie publicznej kasy.
- 22 1
-
2020-01-29 17:56
Teraz Piotr T. stanie do przetargu na utylizację i kto wie? Może nawet wygra?
- 25 0
-
2020-01-29 17:56
Haha
Wydzierżawił hale od kogoś, z reguły ten ktoś wie co w trawie piszczy. Ten ktoś ma tam więcej hal. Firma na słupa wiadomo czyli słup nic nie ma. Skoro już jest wzmianka w przypadku nieskutecznej egzekucji to wiadomo ze taka będzie.
- 19 1
-
2020-01-29 17:53
Czy wlasciciel tej firmy nie sluzyl kateringiem na uroczystociach gdanskiego Urzedu
Od przerobki po stogi wszyscy go znaja...
- 30 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.