- 1 Chwarznieńska do obwodnicy już gotowa (74 opinie)
- 2 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (168 opinii)
- 3 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (357 opinii)
- 4 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (127 opinii)
- 5 Jak zaprojektować centrum Południa? (239 opinii)
- 6 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (486 opinii)
Niesamowite maszyny: zgniatarka samochodów
Podobno w dwie godziny potrafi zrobić naleśniki z około 30 samochodów. Jej praca składa się głównie z dwóch czynności: przesuwania i zgniatania. W kolejnym odcinku cyklu Niesamowite maszyny prezentujemy prasę do zgniatania karoserii samochodowych, która nazywana jest też zgniatarką.
Zgniatarka, która należy do gdańskiej firmy, pracuje na złomowisku w Brzeźnie . Stoi na placu przy hałdzie stworzonej ze zgniecionych aut. Nieopodal czekają na finał kasacji wybebeszone samochody. Stare, które już ledwo zipały i nowsze, powypadkowe.
- Pojazdy pozbawione są już wszystkich elementów niebezpiecznych, takich jak choćby silniki i podzespoły, które nadają się jeszcze do ponownego użycia - wyjaśnia wiceprezes firmy.
Scenariusz kasacji jest z reguły taki sam. Na plac wjeżdża koparka z pięciopalczastym chwytakiem. Z łatwością łapie karoserię auta i umieszcza ją na platformie zgniatarki. Następnie w ruch idzie klapa, która przesuwa część samochodu w miejsce, gdzie kolejna klapa robi z aut naleśniki.
- Siła zgniotu to około 150 ton na dwa metry kwadratowe - wylicza Grosz.
Klapa poruszana jest przez dwa siłowniki, a układ hydrauliczny napędzany jest z kolei przez silnik elektryczny. Aby maszyna mogła "wypluć" z siebie naleśnik, trzeba jednak nieco jej pomóc. Dlatego koparka chwytakowa kładzie na platformie kolejne auto. Po czym klapa przesuwa karoserię, a ta popycha zgnieciony już samochód.
- Maszyna średnio gniecie dziennie około 30 samochodów. Zajmuje to jej jakieś dwie godziny - podaje wiceprezes Panty i dodaje: - Naleśniki trafiają następnie na składnicę złomu, po czym przewożone są do huty. Dzięki temu, że samochody są zgniecione, niższe są koszty transportu.
Zobacz też w akcji mobilną tokarkę kołnierzową
Miejsca
Opinie (61) 4 zablokowane
-
2016-04-02 19:45
ze 20 lat temu oddalem im mojego Wartburga
Stare dzieje
- 6 0
-
2016-04-02 19:16
Maszyny prymitywne w XXI w.
Do tej grupy trzeba zaliczyć ten /s/twór.
- 5 1
-
2016-04-02 19:09
coś pięknego
- 2 2
-
2016-04-02 18:53
Kuba przesiadł się z ZOO na ZŁOM. Nie wiem co o tym myśleć. Lubię Kubę.
- 5 1
-
2016-04-02 18:34
A żeby wyciąć z kartonu puzzle o wymiarach ok 1000 x 700 mm trzeba nacisnąć wykrojnikiem z siłą ok 630 ton :)
- 7 0
-
2016-04-02 18:14
Za każde przekroczenie prędkości o 20 km/h
miażdżyć samochód na oczach właściciela ;)
- 18 19
-
2016-04-02 18:11
Zakład, że wyklepię? Jeszcze sprzedam jak z gwarancją ;)
- 26 0
-
2016-04-02 17:49
Ach żeby u nas na osiedlu postała z kilka miesięcy i pozgniatła te złomy stojące pod blokami
- 18 10
-
2016-04-02 17:08
Niesamowita maszyna (1)
32 lata temu robiłem na tej maszynie w RFN
- 51 2
-
2016-04-02 17:35
Prosta i pancerna konstrukcja - dbasz i konserwujesz, a może pracować przez lata.
- 20 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.